środa, 14 października 2015

Podsumowanie części pierwszej: Rozdziały 1 - 3

Rok temu  miałem przyjemność uczestniczyć w trzydniowym studium Księgi Ezechiela z Dawidem DeWittem. Pozyskałem wtedy od brata Dawida wiele cennych notatek i osobistych przemyśleń, którymi będę się dzielił podczas naszego studium, co kilka rozdziałów, w ramach podsumowania dla danej sekcji.

Jak sądzisz, dlaczego Bóg dał Ezechielowi tą wizję?  Dlaczego jest ona tak szczegółowa?

Nasze modlitwy, nasze działania, każdego dnia i każdą działalność dobrze jest rozpocząć koncentrując się na chwale Boga. Naszym zadaniem jest alarmować swoich małżonków, nasze dzieci, przyjaciół i współpracowników, wierzących w kościele jako stróż.

  • Służba zaczyna się od zakodowania w pamięci chwały Bożej. Bóg – zanim zlecił ją Ezechielowi, dał mu niesamowity wgląd w wymiar niebiański. Kurtyna została odsłonięta na tyle, że mógł widzieć niebiosa. To realne doświadczenie widzenia prawdziwej chwały Boga było podobne do doświadczenia uczniów na Górze Przemienienia (Mt 17). Dało ono Ezechielowi motywację, wiarę i niezłomność, by zmierzyć się z oczekującymi go trudnymi przejściami.
  • Służba jest często skierowana do ludzi, którzy są uparci, zacięci i zbuntowani. Służba Ezechiela odnosiła się nie do ludzi niepoinformowanych, którzy nigdy nie otrzymali słowa od Boga, ale do domu, który miał Słowo, ale był uparty, zacięty i zbuntowany. Często nasza służba ma miejsce w kościele. Pojedynczy ludzie mogą nie mieć wiedzy, ale Bóg dał im swoje Słowo w Biblii, która jest dostępna wszędzie. Nie są pozbawieni informacji, ale są uparci, zacięci i zbuntowani.
  • Służba wymaga od nas, byśmy byli uparci (praktyczni, realistyczni, nie sentymentalni), nie elastyczni i tolerancyjni. Bóg powiedział Ezechielowi: Ja uczyniłem twarz twoją odporną jak ich twarze i czoło twoje twardym jak ich czoła (3:8). Jeżeli zamierzamy przetrwać nawałę rozwodów, powtórnych małżeństw, homoseksualizmu, feminizmu, zamieszkiwania przed ślubem, kłamstwa, oszustwa i aborcji, będziemy musieli być uparci w kwestii prawdy Bożego Słowa.
  • Służba to bardziej praca strażnika Bożego niż psychologa. Zadaniem Ezechiela nie było rozwiązywanie ich problemów, uczynienie ich lepszymi ludźmi pod względem psychologicznym, zapewnić im lepszy styl życia albo dać im lepsze warunki życia. Nie był także odpowiedzialny za zmiany u nich i ich reakcje. Jego jedynym zadaniem było upewnić ich, że przekazał im Słowo Boże w taki sposób, żeby je zrozumieli. Takie samo jest nasze zadanie w służbie ludziom Boga.

Jesteśmy od wyjaśnienia prawdy słowa Bożego w racjonalny sposób (miłość mówi prawdę w miłości). To nie jest nasza odpowiedzialność, aby upewnić się, czy nam w to co mówimy uwierzą. Odpowiedzialność mamy nie wobec nich, ale wobec Boga. 

"Staraj się usilnie o to, abyś mógł stanąć przed Bogiem jako wypróbowany i nienaganny pracownik, który wykłada należycie słowo prawdy." 2 Tym. 2:15 


Ta sekcja i trzeci rozdział kończy się słowami: Kto chce słuchać, niech słucha, a kto zaprzestanie, niech zaprzestanie …, co przypomina słowa Jezusa: ”Kto ma uszy, niech słucha” Ew. Mat 11:15;

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz