środa, 21 października 2015

Ezechiela 4: 9-17

„Ty weź też sobie pszenicy, jęczmienia, bobu, soczewicy, prosa i orkiszu, włóż je do jednego naczynia i zrób z nich chleb. Będziesz go jadł przez tyle dni, ile będziesz leżał na swym boku, [tj. przez] trzysta dziewięćdziesiąt dni. Twój pokarm, który będziesz spożywał, będzie ważył dwadzieścia syklów na dzień. Będziesz go spożywał w oznaczonym czasie. Wodę będziesz pił w określonej ilości, tj. szóstą część hinu w oznaczonym czasie. Będziesz jadł podpłomyk jęczmienny, a będziesz go piekł na ich oczach, [paląc] wyschniętym nawozem ludzkim. I rzekł Jahwe: Tak synowie Izraela będą spożywali swój chleb nieczysty pośród ludów tam, dokąd ich ześlę. Odezwałem się wówczas: Ach, Panie mój, Jahwe, oto dusza moja nigdy się nie splamiła. Od młodości mojej aż do tego czasu nie jadłem padliny ani mięsa [bydlęcia] rozszarpanego [przez dzikie zwierzę], a mięso nieczyste nie dotknęło ust moich. Powiedział mi wtedy: Patrz, pozwalam ci [używać] nawozu zwierzęcego zamiast nawozu ludzkiego. Na nim więc będziesz piekł swój chleb. [Potem] rzekł do mnie: Synu człowieczy, oto Ja łamię laskę chleba w Jerozolimie. Będą jedli chleb w ilości odważonej i w trwodze oraz będą pili wodę w ilości odmierzonej i z drżeniem, aby im brakowało chleba i wody, [żeby] się niszczyli wzajemnie i ginęli w swej nieprawości." (Biblia Poznańska 1974/75)

„Przeto nabierz sobie pszenicy i jęczmienia, i grochu i soczewicy, i prosa i orkiszu, a włóż to do jednego naczynia, i przygotuj sobie z tego chleb; wedle liczby dni przez które przeleżysz na boku twoim, przez trzysta dziewięćdziesiąt dni pożywać go będziesz. Pokarm zaś twój, który pożywać będziesz, spożyjesz podług wagi czterdziestu szekli na dzień; od czasu do czasu pożywać go możesz. I wodę też pod miarą pić będziesz, szóstą część hinu; od czasu do czasu pić ją możesz. A w postaci ołatka jęczmiennego ci to pożywać; na nawozie zaś z wydzielin ludzkich upieczesz to w oczach ich. I rzekł Wiekuisty: W ten sposób pożywać synom Izraela chleb swój nieczysty między narodami, dokąd zapędzę ich! I rzekłem Biada, Panie Wiekuisty! oto dusza moja nie skaziła się nigdy, a padliny i poszarpanego nie jadałem od młodości mojej aż dotąd, a nie weszło w usta moje mięso plugawe. Tedy rzeki do mnie: Oto zezwalam ci na mierzwę z rogacizny zamiast nawozu ludzkiego, abyś przygotował chleb twój na niej. I rzekł do mnie: Synu człowieczy! Oto złamię podporę chleba w Jerozolimie, aby jadali chleb podług wagi i w trwodze, a wodę pod miarą i w strętwieniu pili. Aby zbrakło im chleba i wody, a strętwieli jeden jak drugi, i zamilkli w winie swojej.” (Cylkow)
„Bo oto Pan, Pan Zastępów, zabierze Jeruzalemowi i Judzie podporę i laskę, wszelką pomoc w chlebie i wszelką pomoc w wodzie,” Izaj. 3:1
   
Ach Panie, Boże mój….

Za sześć lat od tej chwili, gdy Ezechiel leży na boku, Jerozolima a wraz z nią Świątynia zostanie zburzona. Właśnie ten komunikat prorok stara się przekazać uchodźcom. Nikt nie dowierza. Co ty opowiadasz ? Przecież nadal wszystko jest w należytym porządku, Bóg błogosławi, jest przecież łaska Boża. Bóg powiedział nam przez innych proroków, że królestwo Dawida i Świątynia w Jerozolimie będą trwać na wieki, a Pan ma o nas dobre myśli, nie o niewoli ale o pokoju. Niebawem jednak ta bańka mydlana z hukiem pęknie. Czy prorok powstrzyma to zaślepienie, to wielkie odstępstwo od Boga. Za sześć lat Jerozolima zostanie zburzona, ale zanim to nastąpi ludzie doświadczą wielkiego głodu. Ezechiel jest znakiem zapowiadającym ten głód.

Pan Bóg zleca Ezechielowi specjalną dietę. Chleb który będzie spożywał to pożywna, ale reglamentowana mieszanina pszenicy, jęczmienia, bobu, soczewicy, prosa i orkiszu. Jedzenie to musiało być dość pożywne, prorok ponad rok przeżył nie spożywając nic innego. Jednak pokarm ten jest nieczysty, ponieważ jest to mieszanina produktów, a takowej nie wolno było robić. Na dodatek chleb ten, w obecności gapiów ma zostać upieczony na ludzkich odchodach. Dla kapłana Ezechiela to jest już za dużo. Dochodzi do ciekawej sytuacji, w której prorok targuje się z Bogiem. Ach Panie, Boże mój….

Pan Bóg wysłuchuje tej skargi i idzie na ustępstwo, zmienia rodzaj opału na nawóz zwierzęcy. W tamtych czasach nie palono węglem, a drzewa były cennym surowcem budowlanym. Opalano więc właśnie suszonym nawozem zwierzęcym lub „brykietami” z odpadów po wygniataniu oliwek. Być może to był test dla Ezechiela, na ile jest w stanie zaakceptować nieczystości w swoim życiu.

Czy jest jakiś przepis Prawa który mówił, że odchody ludzi są nieczyste ? Dlaczego Ezechiel tak bardzo wzbraniał się gotować pokarm na ludzkich odchodach ? Czy było to po prostu w ludzki sposób dla Ezechiela po prostu obrzydliwe ?

W Księdze Powtórzonego Prawa mamy dwie wzmianki na ten temat:

"Poza obozem będziesz miał pewne miejsce i tam na zewnątrz będziesz wychodził. Wśród swoich przyborów będziesz miał łopatkę, a gdy przykucniesz na zewnątrz, wykopiesz nią dołek, po przykucnięciu przykryjesz to, co z ciebie wyszło, gdyż Pan, Bóg twój, przechadza się po twoim obozie, aby cię ratować i wydać tobie twoich nieprzyjaciół. Więc twój obóz powinien być święty, aby nie ujrzał u ciebie nic niechlujnego i nie odwrócił się od ciebie." Powtórzonego Prawa 23: 13-15


"Nie będziesz jadł nic obrzydliwego" Powtórzonego Prawa 14:3
   
W Ameryce, w sprzedaży jest chleb Ezechiela, u nas go nie kupimy.. Zamierzam więc upiec chleb Ezechiela i spróbować takiej diety przez tydzień. Chcę choć trochę doświadczyć tego co robił prorok i upiec chleb tylko z tych składników, jakie są wymienione w Biblii. A więc mąka pszenna, jęczmienna, z prosa i orkiszu, mąka z soczewicy i grochu. Znalazłem w sieci przepis który zamiast mąki z soczewicy i grochu poleca rozmoczoną, zmieloną soczewicę i groch (względnie soję). Do tego odrobina soli oraz zakwas pszenny. Spróbujemy.

Następnie Pan Bóg mówi „Twój dzienny posiłek będzie ważył dwadzieścia syklów i będziesz go jadł dzień po dniu. Również wodę będziesz pił w określonej ilości: dzień po dniu będziesz pił szóstą część hinu."

Dwadzieścia syklów to około 20 deko, szósta część hinu to około litr na dobę. Trzeba pamiętać, że w tym regionie panują uciążliwe upały, i taka ilość wody utrzyma przy życiu, ale nie ugasi pragnienia.

  
„Będą jedli chleb w ilości odważonej i w trwodze oraz będą pili wodę w ilości odmierzonej i z drżeniem, aby im brakowało chleba i wody, [żeby] się niszczyli wzajemnie i ginęli w swej nieprawości."

W Księdze Powtórzonego Prawa mamy zapisane ostrzeżenie przed odstępstwem. Jest tam zapisana obietnica wielkiego głodu jako straszna konsekwencja za nieposłuszeństwo Panu Bogu. Ezechiel przez rok doświadczy tego głodu. Pan Bóg przez proroka stara się w ten sposób przywieść ludzi do upamiętania, do modlitwy za Jerozolimą. Bóg jest cierpliwy. Sześć lat to dużo czasu, ale czas ma to do siebie, że szybko mija.

„Będziesz jadł twoje własne potomstwo, ciała twoich synów i córek, które dał ci Pan, Bóg twój, w czasie oblężenia i ucisku, jakim uciśnie cię twój nieprzyjaciel. Mężczyzna najbardziej między wami wybredny i wypieszczony będzie zazdrościł swemu bratu i umiłowanej swojej żonie, i swoim dzieciom, które jeszcze pozostały, Tak iż nie da żadnemu z nich ani kawałka z ciała swoich dzieci, które będzie zjadał, gdyż nic mu nie pozostało w oblężeniu i ucisku, jakim uciśnie cię twój nieprzyjaciel we wszystkich twoich miastach. Kobieta najbardziej między wami wydelikacona i wypieszczona, która nigdy nie próbowała postawić stopy swojej nogi na ziemi, ponieważ była zbyt wypieszczona i wydelikacona, będzie zazdrościć umiłowanemu swemu mężowi i swemu synowi, i córce Nawet łożyska, które wychodzi spomiędzy jej nóg, i nawet swoich dzieci, które porodzi, gdyż sama potajemnie zjadać je będzie z braku czegośkolwiek innego w czasie oblężenia i ucisku, jakim uciśnie cię twój nieprzyjaciel w twoich miastach. Jeżeli nie będziesz pilnie spełniał wszystkich słów tego zakonu, zapisanych w tej księdze, w bojaźni przed chwalebnym i strasznym imieniem Pana, Boga twego,” 5 Moj. 28:53-58


 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz