sobota, 24 października 2015

Ezechiela 5: 11

„Dlatego - na moje życie - wyrocznia Jahwe Pana: Oświadczam, ponieważ świątynię moją splugawiłaś wszystkimi twoimi ohydami i wszystkimi twymi obrzydliwościami, Ja także odrzucę bez oglądania się na litość i Ja także nie będę oszczędzał." Biblia Tysiąclecia, wyd II (1971)

„Przeto żyw Ja, rzecze Pan Wiekuisty, ponieważ skaziłeś świątynię Moje przez wszystkie obmierzłości i wszystkie ohydy twoje, przeto i ja się usunę, a nie oszczędzi oko Moje, a nie będę i Ja się litować.” (Cylkow 1900)

"Dlatego oświadczam na moje życie - wyrocznia Pana BOGA: skoro splamiłaś moją świątynię ohydami i wszystkimi obrzydliwościami, to i Ja będę się brzydził tobą. Nie spojrzę ze współczuciem i nie przebaczę." (Biblia ed. Św. Pawła 2008) 


 "Dlatego jako żyję - mówi Wszechmocny Pan - ponieważ moją świątynię splugawiłeś wszystkimi swoimi ohydami i wszystkimi swoimi obrzydliwościami, dlatego również Ja odrzucę cię, moje oko nawet nie drgnie i także Ja nie będę miał litości." (Biblia Warszawska 1975)

"Dlatego, na życie moje - mówi Pan Bóg - ponieważ przybytek mój zbezcześciłeś twoimi bożkami i odrażającymi występkami, postanowiłem zrównać cię z ziemią. Żaden widok nie będzie Mnie przyprawiał o litość i nie oszczędzę nikogo." (Biblia Warszawsko-Praska 1997)

Ponieważ splamiłaś moją świątynię ohydami i wszystkimi obrzydliwościami

Księga Ezechiela nie jest miłą lekturą do poduszki, czy na weekend. Księga Objawienia i księga Ezechiela są księgami, które są przez wielu chrześcijan omijane szerokim łukiem. No bo to są trudne księgi, albo zbyt mocno epatują gniewem Bożym. Nowoczesna, postmodernistyczna i liberalna teologia nie akceptuje takiego języka. Głosi ona bowiem, że teraz Bóg się zmienił, dostosował się do człowieka. Już się nie gniewa, nie ma dla Niego rzeczy ohydnych i obrzydliwych. Bóg nie jest przecież legalistą i niczym się nie brzydzi. Raczej wszystkich kocha, wszystko akceptuje. Jest tolerancyjny. Jest jak mama. Księgi Objawienia i Ezechiela ukazują jednak innego Boga. Miłosiernego, ale i sprawiedliwego, łaskawego, cierpliwego, ale i karcącego z całą surowością. Pan Bóg jest Bogiem niezmiennym, Którego mowa zawsze jest: Tak - tak, nie - nie. Dzisiejszy wiersz nam to pokazuje.

Pan Bóg jest cierpliwy. Nie burzy Jerozolimy gwałtownie, jeszcze Jego chwała nie odchodzi ze świątyni. Pan Bóg czeka. Posyła proroków, dopuszcza miecz, głód i zarazę. Posyła swój umiłowany naród (swoją ukochaną, ale nie wierną żonę) do niewoli i nadal czeka. A zegar nieprzerwanie tyka, czas mija. Z każdym dniem zbliża się dzień zburzenia Jerozolimy. Nadal jest szansa na upamiętanie. Prorok Ezechiel trwa na posterunku...






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz