sobota, 30 kwietnia 2016

Ezechiela 25: 12-17

"Tak mówi Pan, Jahwe: Ponieważ Edom postępował bardzo mściwie względem Domu Judy i ciężko zawinił, wywierając na nim zemstę, dlatego tak mówi Pan, Jahwe: Wyciągnę moją rękę przeciw Edomowi, wytracę w nim ludzi i zwierzęta oraz zamienię go w pustkowie. Od Teman aż po Dedan polegną od miecza. Moją pomstę nad Edomem złożę w ręce mego ludu izraelskiego, aby postąpił z Edomem według mojego gniewu i według mojej zapalczywości. Poznają wówczas moją pomstę - wyrocznia Pana, Jahwe. Tak mówi Pan, Jahwe: Ponieważ Filistyni postępowali mściwie i z zawziętością w duszy szukali zemsty na zgubę [Izraela z powodu] odwiecznej nienawiści, dlatego tak mówi Pan, Jahwe: Oto Ja wyciągnę rękę przeciw Filistynom, wytracę Keretów i wygubię resztę [mieszkańców] wybrzeża morskiego. Dokonam na nich wielkiej pomsty w straszliwym karaniu. Poznają, że Ja jestem Jahwe, gdy wywrę na nich moją pomstę." Biblia Poznańska (1974/75)  

Gdyż rozgniewał się Pan na wszystkie narody…
Izajasza 34:2


W kilku miejscach Starego Testamentu Pan Bóg, w sposób surowy i zdecydowany występuje przeciwko bezbożnym narodom szczególnie tym okalającym Izrael. Szczegółowe studium Księgi Ezechiela i innych proroctw pozwala nam zrozumieć, co tak naprawdę łączyło, a zarazem dzieliło lud Boży z sąsiadami. W poprzednim rozważaniu zobaczyliśmy zadziwiającą prawidłowość.  Wszyscy sąsiedzi Izraela, bez wyjątku byli jego wrogami. Mimo tej wrogości, Izrael czerpał wzorce od swoich wrogów. Synowie Izraela dążyli do jedności z nimi, a nawet sprowadzali z stamtąd żony dla siebie, a lud Boży rozkochał się w czczonych tam bóstwach. Nieprzyjazne środowisko uczynili miłym i przyjaznym dla siebie. Kontynuując poprzednie rozważania mamy dwa poselstwa skierowane przeciwko kolejnym narodom; przeciwko „spokrewnionym” Edomowi i „obcym” Filistynom.

Edomici to trzeci wymieniony w tym rozdziale „spokrewniony”  naród, graniczący od południowego wschoduz Izraelem. Wg polskiego słownika judaistycznego Edom (hebr. Edomim, od adom = czerwony); później Idumejczycy to politeistyczne plemię semickie zamieszkujące od przełomu XIV i XII w. p.n.e. tereny na południe od Morza Martwego, po obu stronach wielkiego rowu tektonicznego Wadi Araba (w Biblii nazywanego krainą Seir), gdzie występował czerwony piaskowiec nubijski. Według tradycji biblijnej, Edomici, odwieczni wrogowie Izraela byli potomkami Ezawa; do Palestyny przybyli wcześniej niż Izraelici, wcześniej też mieli rozwinięty własny system państwowy i monarchię. Pierwsze konflikty zbrojne Izraelitów z Edomitami miały miejsce za czasów panowania królów Saula i Dawida (który po zdobyciu ich terytoriów okrutnie obszedł się z nimi). Odzyskali niezawisłość dopiero po podziale Izraela na Królestwo Północne i Południowe (Juda). Od końca IX w. p.n.e. Edomici znajdowali się w sferze wpływów państwa asyryjskiego, a po jego upadku – babilońskiego. Po zdobyciu i zburzeniu Jerozolimy przez Nabuchodonozora (587/586 p.n.e.) Edomici wzięli udział w grabieży miasta. Z czasem, coraz bardziej posuwając się w kierunku płn.-zach., stali się zagrożeniem dla Państwa Północnego. Mieli własną, bogatą literaturę o charakterze moralizatorskim. Po okresie niewoli babilońskiej w literaturze żydowskiej określano ich mianem Idumejczyków. 
 

Pycha twojego serca zwiodła cię

Edomitom poświęcona jest jedna księga w Biblii, a mianowicie, Księga proroka Abdiasza. Dowiadujemy się z niej wiele waznych informacji na temat tego bezbożnego narodu.  


Czytamy w nim, że podobnie jak Ammonici i Moabici, tak i Edom był to zuchwały i wyniosły naród przed obliczem Pana Boga. „Pycha twojego serca zwiodła cię, który mieszkasz w rozpadlinach skalnych, swoją siedzibę umieściłeś wysoko, myśląc w swoim sercu: Kto mnie sprowadzi na ziemię? Choćbyś wzbił się wysoko jak orzeł, choćbyś założył swoje gniazdo wśród gwiazd, sprowadzę cię stamtąd - mówi Pan.” Abdiasza 1: 3-4
 

Dalej prorok zarzuca Edomowi zbrodnie i grabież jakiej dokonywali wobec Izraela „z powodu zbrodni na twoim bracie Jakubie, okryje cię hańba i będziesz wytępiony na zawsze. Wówczas gdy stałeś na uboczu, kiedy to wrogowie brali do niewoli jego wojsko, a cudzoziemcy wkraczali do jego bram i rzucali losy o Jeruzalem, także ty byłeś jednym z nich. Nie paś oczu widokiem swojego brata w dniu jego nieszczęścia! Nie ciesz się z powodu synów Judy w dniu ich zagłady i nie mów zuchwale w dniu niedoli! Nie wkraczaj do bramy mojego ludu w dniu jego klęski; nie paś i ty oczu widokiem jego nieszczęścia w dniu jego klęski! I nie wyciągaj ręki po jego mienie w dniu jego klęski! Nie stój na rozstaju dróg, aby zabijać jego uchodźców! I nie wydawaj jego zbiegów w dniu niedoli! Gdyż bliski jest dzień Pana na wszystkie narody.” Abdiasza 1:10-15

Coś się złego wydarzyło, Edomici dopuścili się jakieś potwornej zbrodni przeciwko mieszkańcom Jerozolimy podczas najazdu Chaldejczyków. Być może tędy próbowali uciec mieszkańcy Jerozolimy. Może tędy prowadzono ich do niewoli. Edomici cieszyli się i drwili z niewoli ludu Bożego, zabijali uchodźców i grabili ich mienie. Przeciwko górze Seir która symbolizuje Edomitów prorok Ezechiel ponownie kieruje swoje przesłanie w 35 rozdziale i pisze tam m.in.;

„I doszło mnie słowo Pana tej treści: Synu człowieczy, zwróć swoje oblicze ku górze Seir i prorokuj przeciwko niej. I powiedz jej: Tak mówi Wszechmocny Pan:Oto Ja jestem przeciwko Tobie, góro Seir, wyciągnę rękę przeciwko tobie i obrócę cię w straszliwe pustkowie. Twoje miasta przemienię w ruiny, ty staniesz się pustkowiem i poznasz, że Ja jestem Pan. Ponieważ żywiłaś wieczną nienawiść i wydałaś synów izraelskich pod miecz w czasie ich niedoli.”

Odzywałyście się o mnie bezczelnie - sam słyszałem


„I poznasz, że Ja, Pan, słyszałem wszystkie twoje obelgi, które wypowiedziałaś przeciwko górom izraelskim, mówiąc: Są spustoszone i dane nam na pożarcie. Wynosiłyście się nade mnie w swojej mowie i odzywałyście się o mnie bezczelnie - sam słyszałem. (…) Jak się radowałaś, że dziedzictwo domu Izraela stało się pustkowiem, tak Ja uczynię tobie: Góro Seir i cały Edomie, staniesz się pustkowiem. I poznają, że Ja jestem Pan.” „Dlatego mówi Pan Bóg: Zaprawdę, z wielkim oburzeniem mówiłem przeciwko pozostałym ludom i przeciwko całemu Edomowi, którzy zawładnęli moim krajem, żywiąc w sercu radość i w duszy pogardę po to, by mieć go jako własność i łup.” Ezechiela 36:5 


"Nad rzekami Babilonu - tam siedzieliśmy I płakaliśmy na wspomnienie Syjonu. (...) Pamiętaj, Panie, synom Edomu dzień Jeruzalemu, Gdy wołali: Zburzcie, zburzcie je aż do samych posad! " Psalm 137:1,7

Kolejne proroctwo skierowane przeciwko Edomowi znajdujemy w Księdze Jeremiasza 49: 16 - 21 gdzie czytamy; „Tak mówi Pan Zastępów: Strach przed tobą i zuchwałość twojego serca omamiły ciebie, który mieszkasz w rozpadlinach skalnych, zajmujesz szczyty pagórków. Choćbyś założył swoje gniazdo wysoko jak orzeł, jednak i stamtąd cię strącę - mówi Pan. Edom będzie budził grozę; ktokolwiek będzie przechodził koło niego, będzie przejęty grozą i będzie świstał nad wszystkimi jego ciosami, (…) i będzie w owym dniu serce bohaterów edomskich jak serce kobiety rodzącej.”

Dalej w Księdze Amosa czytamy; „Tak mówi Pan: Z powodu trzech zbrodni Edomu i z powodu czterech nie cofnę tego, ponieważ stłumiwszy w sobie wszelką litość, ścigał mieczem swojego brata, ustawicznie pałał gniewem i wiecznie chował swoją wściekłość. Amosa 1 :11  


Bo wy zabraliście moje srebro i złoto, 
a drogocenne moje klejnoty wzięliście do swoich świątyń.

Kolejnym wymienionym tu narodem to Filistyni. Wg polskiego słownika judaistycznego Filistyni (hebr. i jid. Plisztim; hebr. pleszet to kraj obcych [przybyszów] ) – według tradycji biblijnej (Rdz 10,14), lud pochodzący od Patrusytów (z Górnego Egiptu) i Kasluchitów, znany już w czasach patriarchów; jeden z tzw. Ludów Morza, które w XIII/XII w. p.n.e. najechały Egipt, należący do grupy ludów indoeuropejskich. Po bitwie stoczonej z wojskami faraona Ramzesa III (1192 p.n.e.) Filistyni osiedli na wybrzeżu Morza Śródziemnego, na północ od Gazy, zajmując terytoria, aż po Górę Karmel; ich główne miasta to: Gaza, Aszkelon, Aszdod, Ekron i Gat. Od Filistyni wywodzi się nazwa Palestyna. W okresie osłabienia potęgi Egiptu Filistyni wzmogli ekspansję na wschód, na tereny Kanaanu, zajęte przez Izraelitów (w epoce Sędziów; za czasów Samsona, Samuela i Saula). Dopiero król Dawid, panujący ok. 1004-965 p.n.e., pokonał Filistynów, uniemożliwiając odrodzenie się ich potęgi. W VIII w. p.n.e. Filisteę podbili Asyryjczycy, a po upadku tego imperium weszła ona w skład państwa neobabilońskiego, a potem perskiego. W III w p.n.e. Filistyni ulegli procesowi hellenizacji.

Od nazwy tego ludu, w hebrajskim brzmieniu: plisztim, za pośrednictwem łaciny pochodzi określenie Palestyna.

Przez proroka Jeremiasza 47 : 4 Pan Bóg zapowiada całkowite wytępienie Filistynów dlatego, że byli pomocnikami Tyru i Sydonu. To jest bardzo ważna informacja dla naszych dalszych rozważań nad kolejnymi rozdziałami Księgi Ezechiela. 


Wytępię pychę Filistynów

W Zachariasza 9:3-7 Czytamy o wielkiej pysze i zarozumiałości Filistynów. Pycha, arogancia i zuchwałość  to wspólny mianownik bezbożnych narodów i bezbożnych ludzi. "Wprawdzie Tyr zbudował sobie twierdzę i nagromadził srebra jak piasku, a złota jak błota na ulicach,  lecz oto Pan weźmie go w posiadanie i wrzuci jego bastiony do morza, samo zaś miasto strawi ogień.  Widząc to Aszkalon ulęknie się, Gaza okropnie zadrży, również Ekron, gdyż zawiódł się w swej nadziei. Zniknie król z Gazy, Aszkalon nie ostoi się,  w Aszdodzie osiądą mieszańcy, wytępię pychę Filistynów.  Gdy potem krwawe mięso ich ofiar wyrwę z ich ust, a ohydne ich bałwochwalcze potrawy spomiędzy ich zębów, wtedy i on zachowany zostanie dla naszego Boga, będzie uchodził za plemię w Judei, a Ekron stanie się takim, jak niegdyś Jebuzejczycy."

Dalej, u  proroka Joela widzimy bardzo powazne zarzutu jakie Pan Bóg stawia Tyrowi, Sydonowi i Filistynom;  „Bo oto w owych dniach i w owym czasie, gdy odmienię los Judy i Jeruzalemu,  zgromadzę wszystkie narody i sprowadzę je do Doliny Józafata, i tam się z nimi rozprawię z powodu mojego ludu i mojego dziedzictwa, Izraela, ponieważ rozproszyli je między ludy pogańskie i podzielili mój kraj. O mój lud rzucali losy, dawali chłopca za ladacznicę, a dziewczynę sprzedawali za wino, aby pić.  A ty, Tyrze i Sydonie, i wy, wszystkie okręgi filistyńskie - czego chcecie ode mnie? Czy chcecie mi odpłacić za to, co Ja uczyniłem? Jeżeli wy chcecie mi odpłacić, to Ja waszą odpłatę skieruję bardzo szybko na waszą głowę! Bo wy zabraliście moje srebro i złoto, a drogocenne moje klejnoty wzięliście do swoich świątyń.  Synów Judy i synów Jeruzalemu sprzedaliście Jończykom, aby ich oddalić od ich ojczyzny." Joel 3: 6-11

Prorok Amos, już wyżej czytaliśmy fragmenty z tego proroctwa, wylicza szereg zbrodni przeciwko Izraelowi które popełniały okoliczne narody. O Filistynach pisze tak; "Tak mówi Pan: Z powodu trzech zbrodni Gazy i z powodu czterech nie cofnę tego, ponieważ uprowadzili całą ludność, aby ją wydać Edomowi.  Rzucę ogień na mury Gazy, aby strawił jej pałace,  i wytępię mieszkańców Aszdodu i władcę Aszkalonu. I zwrócę swoją rękę przeciwko Ekronowi, tak że zginie ostatek Filistynów - mówi Wszechmogący Pan. Amos 1:6 - 8

Z tych fragmentów wynika, że po upadku Jerozolimy, gdy większa część obywateli Judy trafiła do niewoli babilońskiej, jakaś mniejsza była prześladowana przez koalicję filistyńsko - edomską.  Filistyni wyłapywali i uprowadzali zbiegów, część z nich sprzedawali Jończykom, a część wydawali  Edomczykom, a ci z kolei wydawali na śmierć babilończykom. O tym wszystkim prorokuje Ezechiel, i nie tylko on, Sofoniasz  również woła przeciwko Filistynom i innym narodom. Biada wam...

Spotka ich to za ich pychę, gdyż lżyli i wynosili się ponad lud Pana Zastępów

"Biada wam, mieszkańcy kraju nadmorskiego, narodzie Kreteńczyków! Przeciwko wam odzywa się słowo Pana. Zniszczę cię, Kanaanie, kraju Filistynów, tak że będziesz bez mieszkańców.  I stanie się kraj nadmorski wygonami dla pasterzy i szałasami dla trzód,  i przypadnie kraj nadmorski resztce domu Judy, aby popasali w nim, wieczorem zaś odpoczywali w domach Aszkalonu, gdyż Pan, ich Bóg, nawiedzi ich i odmieni ich los.  Słyszałem urąganie Moabitów i zniewagi synów Ammonowych, którymi urągali mojemu ludowi i wynosili się nad ich kraj. Dlatego jako żyję Ja - mówi Pan Zastępów, Bóg Izraela - Moab stanie się jak Sodoma, a synowie Ammonowi jak Gomora, miejscem bujnych pokrzyw i dołem solnym, i pustynią po wszystkie czasy. Resztki mojego ludu złupią ich, a pozostali z mojego narodu posiądą ich.  Spotka ich to za ich pychę, gdyż lżyli i wynosili się ponad lud Pana Zastępów. Sofoniasza 2: 6-10


Podsumowując rozdział. Pan Bóg przez proroka Ezechiela czyni zarzut Ammonitom, że znieważają Jego świątynię i lekceważą lud Boży, gdy ten poszedł na wygnanie. Następnie, że cieszą się z tego powodu i klaszczą w dłonie, tupią nogami i z pogardą w duszy cieszą się losem ziemi Izraela. Moabitom stawia się zarzut, że umniejszył wartość ludu Bożego i twierdził, że dom Judy jest jak wszystkie narody. O Edomie, że postąpił bardzo mściwie wobec ludu judzkiego i ciężko zawinił, mszcząc się na nim. A o Filistynach, że kierowali się zemstą i byli pełni odwiecznej nienawiści oraz pałali żądzą zagłady.

Głównymi zarzutami w stosunku do okolicznych narodów jakie stawiają prorocy to; wrogość w stosunku do Izraela, bałwochwalstwo, szyderstwa oraz ogromna pycha i wyniosłość. Rzucanie przekleństw, obelg na Izraela. Nieprzychylność w czasie wędrówki przez pustynię do Ziemi Obiecanej, a także grabież i okrutne czyny wobec uchodźców tuż po upadku Jerozolimy. Grabież świętych rzeczy ze świątyni Pana i wstawienie ich do pogańskich świątyń.

Dalej; pomniejszanie roli i wartości wybranego ludu Bożego. Nikt ważny, naród, jeden z wielu, mniej wartościowszy od nas. Nienawiść, mściwość i wściekłość, żądza zagłady Izraela, antysemityzm, pycha, wyniosłość … to są rzeczy za które Pan Bóg postanowił wytracić pamięć o tych czterech narodach.

"Dokonam na nich srogiej pomsty w karzącym oburzeniu. Wtedy przekonają się, że Ja jestem PANEM, gdy dokonam na nich pomsty."Ezechiela 25:17

wtorek, 26 kwietnia 2016

Ezechiela 25:1-11

"Jahwe przemówił do mnie w te słowa: Synu człowieczy, zwróć swe oblicze ku synom Ammona i prorokuj przeciw nim. powiedz synom Ammona: Słuchajcie słowa Pana, Jahwe. Tak mówi Pan, Jahwe: Ponieważ [szydząc] powiedziałeś: cha! cha! o moim sanktuarium, dlatego że zostało znieważone, o ziemi izraelskiej, iż została spustoszona, i o Domu Judy, że poszli na wygnanie, oto dlatego Ja dam ciebie w posiadanie synom Wschodu. Zamieszkają u ciebie w swych zagrodach i urządzą u ciebie swe siedziby. Oni będą spożywali twoje owoce, oni będą pili twoje mleko. Zamienię Rabba w pastwisko dla wielbłądów, a [osiedla] synów Ammona na legowisko dla trzód - i poznacie, że Ja jestem Jahwe. Albowiem tak mówi Pan, Jahwe: Ponieważ klaskałeś w dłonie, tupałeś nogą i cieszyłeś się z całą swą pogardą w duszy dla ziemi Izraela, oto dlatego Ja wyciągnę moją rękę przeciw tobie i wydam cię na łup ludom, wygubię cię z narodów i wymażę cię spośród krajów. Wyniszczę cię - i poznasz, że Ja jestem Jahwe. Tak mówi Pan, Jahwe: Ponieważ Moab powiedział: Oto Dom Judy jest jak wszystkie narody, dlatego Ja otworzę zbocza Moabu, ogołocę go z jego miast aż po graniczne [obszary, z] ozdoby kraju: Bet-Hajeszimot, Baal-Meon i Kirjataim. Dam go w posiadanie synom Wschodu, podobnie jak synów Ammona, aby nie wspominano [go] między narodami. Odbędę sąd nad Moabem i poznają, że Ja jestem Jahwe." (Biblia Poznańska 1974/75)

Po refleksji nad śmiercią żony Ezechiela, następuje pomiędzy rozdziałem 24 a 33, przerwa w prorokowaniu przeciwko Judzie i Jerozolimie. Teraz prorok z polecenia Pana Boga kieruje swoje przesłanie do okolicznych narodów, sąsiadujących z Izraelem; „Synu człowieczy, zwróć się do Amonitów, Moabitów, Edomitów…, i prorokuj przeciwko nim.” W tym czasie, gdy prorok pisze proroctwa przeciwko narodom, trwa oblężenie Jerozolimy.

Spotka ich to za ich pychę, gdyż lżyli i wynosili się ponad lud Pana Zastępów


Wszyscy sąsiedzi Izraela, bez wyjątku byli jego wrogami. Źle mu życzyli, wspierali najeźdźców, czekali na jego upadek, a kiedy już lud Judy i Izraela trafił do niewoli, zacierali ręce i wołali, Aha! Klaskali w dłonie, tupali nogą i z pogardą w duszy cieszyli się losem ziemi Izraela. Czytamy, ze Ammonici zlekceważyli sobie dom Pana i szydzili ze zburzenia świątyni Pana. Mimo tej wrogości, Izrael czerpał wzorce od swoich wrogów. Synowie Izraela dążyli do jedności z nimi, a nawet sprowadzali z stamtąd żony dla siebie, a lud rozkochał się w czczonych tam bóstwach. Nieprzyjazne środowisko uczynili miłym i przyjaznym dla siebie.

Jeremiasz pisząc o Ammonitach zadaje pytanie; „Dlaczego Milkom objął dziedzictwo Gada, a jego lud osiadł w jego miastach?” Jer. 49:1

Ammonici, Moabici i Edomici to bliscy potomkowie Abrahama. Widząc i słysząc świadectwo działania żywego Boga w narodzie wybranym mieli możliwość współistnienia w pokoju z Izraelem. Jednak wybrali drogę konfrontacji i utarczek zbrojnych, stworzyli też system wierzeń przeciwny Bogu. Ammonici i Moabici napadali, zresztą z Bożego przyzwolenia, na Judę i łupili mieszkańców i wielokrotnie próbowali rozszerzyć swoje terytorium kosztem ziemi Izraela.

Za czasów Jehojakima; "Pan wyprawił przeciwko niemu hufce Chaldejczyków, hufce Aramejczyków, hufce Moabitów, hufce Ammonitów, wyprawił je przeciwko Judzie, aby ją zniszczyć zgodnie ze słowem Pana, jakie wypowiedział przez usta sług swoich, proroków." 2 Król 24:2

Ammonici i Moabici to potomkowie Lota. Zamieszkiwali teren dzisiejszej Jordanii. Ammonici byli zaciekłymi wrogami Izraela. Wojny z nimi prowadził król Dawid. Natomiast po jego śmierci za sprawą króla Salomona w Izraelu pojawił się kult ammonickiego bóstwa Milkoma. W Księgach Królewskich czytamy; że "król Salomon pokochał wiele kobiet obcej narodowości, a mianowicie: córkę faraona, Moabitki, Ammonitki, Edomitki, Sydonitki i Chetytki, z narodów, co do których Pan nakazał Izraelitom: Nie łączcie się z nimi, i one niech nie łączą się z wami, bo na pewno zwrócą wasze serca ku swoim bogom. Jednak Salomon z miłości złączył się z nimi". 1 Księga Królewska 11:1-4.

 
W Księdze Powt. Prawa 23:4-7 czytamy; "Nie wejdzie Ammonita i Moabita do zgromadzenia Pana, nawet w dziesiątym pokoleniu; nie wejdzie do zgromadzenia Pana na wieki, za to, że nie wyszli oni ku wam na drogę z chlebem i wodą, gdyście szli z Egiptu i jeszcze opłacili przeciwko tobie Balaama, syna Beora, z Petor w Aram-Naharaim, aby cię przeklinał. Lecz Pan, Bóg twój, nie chciał słuchać Balaama, i Pan, Bóg twój, zamienił przekleństwo względem ciebie na błogosławieństwo, bo Pan, Bóg twój, umiłował ciebie. Nie będziesz się starał o ich szczęście ani o ich powodzenie, jak długo będziesz żył." Podczas odbudowy Jerozolimy przez Nehemiasza, Tobiasz Ammonita knuje spisek przeciwko ludziom którzy odbudowywali mury miasta. Łukasz Tarasiuk w pracy „Wpływ wybranych państw ościennych na dzieje starożytnego Izraela w świetle historiografii” pisze; "Początkowo Ammonici wraz z wojskami Nabuchodonozora walczyli z Judą. Później jednak ich polityka wobec Babilonii zmieniła się i stała się nieprzyjazna. Król Baalis zlecił zamordowanie babilońskiego namiestnika Judei, Godoliasza. Wraz z Moabem i Edomem walczyli z Babilończykami, jednak ponieśli klęskę, a ich państwo przestało istnieć". Według Józefa Flawiusza Babilończycy uderzyli na Ammonitów pięć lat po zburzeniu Jerozolimy.

Pan Bóg zapowiada całkowite usunięcie Ammonitów. "Ja wyciągnę moją rękę przeciwko tobie i wydam cię na łup narodom. Wytępię cię spośród narodów i usunę cię spośród krajów. Gdy cię wyniszczę, przekonasz się, że Ja jestem PANEM." Dzisiaj na terytorium arabskiej Jordanii zamieszkują "synowie Wschodu".

Drugim wymienionym tu narodem to Moabici. Głównym zarzutem w stosunku do Moabitów jest ich lekceważący i pogardliwy stosunek do Judy. Moabici myśleli, że Izrael jest, ot takim mało znaczącym, jednym z wielu, narodem.

W Księdze Powt. Prawa 23:1-7 czytamy; "Nie może Ammonita i Moabita wejść do zgromadzenia Pańskiego. Również dziesiąte pokolenie po nich nie może wejść do zgromadzenia Pańskiego, a więc po wszystkie czasy; " Dlaczego ? Ponieważ; "nie spotkali was z chlebem i wodą w czasie drogi, gdy wyszliście z Egiptu, i że najęli przeciwko tobie Bileama, syna Beora, z Petor w Aram-Naharaim, aby cię przeklinał. Lecz Pan, Bóg twój, nie chciał wysłuchać Bileama i zamienił ci Pan, Bóg twój, przekleństwo w błogosławieństwo, gdyż umiłował cię Pan, Bóg twój. Nie troszcz się o ich szczęście i powodzenie po wszystkie twoje dni, na wieki."


Moabici wraz z Ammonitami wspierali Nabuchodonozora podczas inwazji na Judę. Zawsze stawali po stronie przeciwników Izraela. Również prorok Jeremiasz występuje przeciwko Moabitom. Poświęca temu narodowi długi, 48 rozdział swojego proroctwa. Zachęcam do przeczytania. W tym rozdziale czytamy;

„Słyszeliśmy o dumie Moabu, że jest bardzo dumny, o jego pysze, jego dumie, jego zuchwalstwie i wyniosłości jego serca. Ja znam - mówi Pan - jego zarozumiałość, nieprawdziwe są jego przechwałki, nieuczciwe jest jego działanie. Przeto muszę biadać nad Moabem, zawodzić nad całym Moabem, wzdychać nad mieszkańcami Kir-Cheresu.” Jeremiasza 48: 29-31



Podobnie jak w przypadku Ammonitów, pan Bóg zapowiada całkowity upadek Moabitów. "Ja sprawię, że synowie Wschodu zawładną nimi podobnie jak Ammonitami i zaginie o nich pamięć pośród narodów. Dokonam sądu nad Moabem i przekonają się, że Ja jestem PANEM."

Pan Bóg  wypowiada się przeciwko Ammonitom i Moabitom 
również przez proroków: Amosa i Sofoniasza. 

"Tak mówi Pan: Z powodu trzech zbrodni Ammonitów i z powodu czterech nie cofnę tego, ponieważ rozpruwali brzemienne w Gileadzie, aby rozszerzyć swoje granice, i rozniecę ogień na murze Rabby, aby strawił jej pałace, wśród zgiełku w dzień bitwy, w wichrze w dzień huraganu. I pójdzie ich król do niewoli, a razem z nim jego książęta - mówi Pan. Tak mówi Pan: Z powodu trzech zbrodni Moabu i z powodu czterech nie cofnę tego, ponieważ spalił kości króla Edomu na wapno. Rzucę ogień na Moab, aby strawił pałace Kerijjot. I zginie Moab we wrzawie, wśród zgiełku przy głosie trąby. Wytępię władcę spośród niego i wraz z nim wybiję wszystkich jego książąt - mówi Pan." Amos 1: 13 - 2: 3

"Słyszałem urąganie Moabitów i zniewagi synów Ammonowych, którymi urągali mojemu ludowi i wynosili się nad ich kraj. Dlatego jako żyję Ja - mówi Pan Zastępów, Bóg Izraela - Moab stanie się jak Sodoma, a synowie Ammonowi jak Gomora, miejscem bujnych pokrzyw i dołem solnym, i pustynią po wszystkie czasy. Resztki mojego ludu złupią ich, a pozostali z mojego narodu posiądą ich. Spotka ich to za ich pychę, gdyż lżyli i wynosili się ponad lud Pana Zastępów. Pan okaże na nich swoją straszliwą moc, bo sprawi, że zmarnieją wszystkie bóstwa ziemi. Dlatego będą mu oddawały cześć wszystkie wyspy narodów, każda z miejsca swego." Sofoniasz2:8-11

Głównymi zarzutami w stosunku do okolicznych narodów jakie stawiają prorocy to wrogość w stosunku do Izraela, bałwochwalstwo, szyderstwo oraz ogromna pycha i wyniosłość. Naród wybrany i jego historia stanowi pewną analogię dla kościoła chrześcijańskiego. Dzisiaj mamy wiele wyniosłych "narodów" postępujących podobnie w stosunku do chrześcijan, szczególnie do prawdziwych uczniów Pana Jezusa. Prześladują ich, okrutnie zabijają, szydzą z nich, ich wierzenia i ideologie oparte są na bałwochwalstwie. O tych "narodach" i systemach politycznych oraz ich wrogim stosunku do ludu Bożego czytamy w Księdze Objawienia. W Księdze tej czytamy, ze również współczesne "narody" czeka surowy sąd Boży.

 


środa, 20 kwietnia 2016

Podsumowanie części szóstej: - Rozdziały 22 - 24

"Oto Ja pozwolę zhańbić moją świątynię, waszą wspaniałą ostoję, rozkosz waszych oczu, tęsknotę waszej duszy." Ezechiela 24:21

Czytaliśmy o tym, że obywatele Jerozolimy żyli w fałszywym poczuciu bezpieczeństwa, wierzyli, że skoro w mieście jest Świątynia Pańska, to nic złego im nie grozi. Wraz ze swoim obrzydliwym postępowaniem, przewrotnością i bałwochwalstwem ukrywali się za nią. W naszych rozważaniach czytaliśmy o tym jak odsunięto na bok „stary” ołtarz, a w jego miejsce postawiono „nowy”, piękniejszy, zrobiony według pogańskiego wzoru. W komnatach świątynnych malowano podobizny bóstw, stawiano jakieś posagi i oddawano im cześć. Wiele wskazuje na to, ze w obrębie świątyni pojawiła się nawet prostytucja sakralna.


„Jej kapłani łamali moje prawo, znieważali moje świętości, nie odróżniali tego, co święte, od tego, co świeckie. Nie POUCZALI o tym, co nieczyste, a co czyste. Przymykali oczy na to, że nie świętuje się należycie szabatu. Byłem znieważany wśród nich.”

Kapłani i fałszywi prorocy i prorokinie systematycznie dostosowywali swoją teologię do swojego odstępstwa i tak zwodzili ludzi. To wszystko jest bardzo podobne do tego co dzieje się wokół nas. Dzisiaj wiele niegodziwych rzeczy ukrywa się za kościelnymi nazwami. Ludzie żyją w fałszywym poczuciu bezpieczeństwa, że Pan Bóg łaskawym okiem patrzy na odstępstwo i zwiedzenie. Przecież nie pozwoli zhańbić kościoła chrześcijańskiego. Tymczasem Apostoł Piotr pisze, że sąd Boży rozpocznie się właśnie od Świątyni, od Domu Bożego.

Podobną sytuację opisuje prorok Jeremiasz. „Słowo, które doszło Jeremiasza od Pana: Stań w bramie domu Pana i zwiastuj tam to słowo i mów: Słuchajcie słowa Pana, wy wszyscy z Judy, którzy wchodzicie do tych bram, aby oddawać Panu pokłon. Tak mówi Pan Zastępów, Bóg Izraela: Poprawcie swoje drogi i czyny swoje, a sprawię, że mieszkać będziecie na tym miejscu! Nie polegajcie na słowach zwodniczych, gdy mówią: Świątynia Pańska, świątynia Pańska, świątynia Pańska to jest! Lecz jeżeli szczerze poprawicie swoje drogi i swoje czyny, jeżeli uczciwie stosować będziecie prawo między ludźmi.” Jeremiasza 7:1-4

Ezechiel i Jeremiasz tak opisują sytuację w Judzie. "Rzeczy okropne i ohydne dzieją się w tym kraju.  Nie robią różnicy między tym, co święte, a tym, co nieświęte." W Księdze Ezechiela padają poważne, konkretne zarzuty przeciwko czynom i postawom które były i są dla Pana Boga ohydne i obrzydliwe. Czynami tymi są; bałwochwalstwo, duchowe wszeteczeństwo, uprawianie polityki na własną rękę wbrew woli Bożej, odstępstwo, przewrotność, bezprawie, bezbożność, przemoc fizyczna i psychiczna oraz wyzysk, grabież, a także przelew krwi. Dalej cudzołóstwo, nieczystość seksualna, nie udzielanie pomocy ludziom w potrzebie, lichwiarstwo.

W tej części prorok powtarza wiele z powyższych, ale też dochodzą kolejne niegodziwe rzeczy, które również nie podobają się Panu Bogu i są dla Niego ohydne: kalanie swojego dobrego imienia, lekceważenie ojca i matki, gnębienie wdów i sierot, całkowita zapaść systemu pomocy społecznej, pogarda dla świętości, nieprzestrzeganie, znieważanie Bożych sabatów, łapówkarstwo, oszczerstwo, kazirodztwo, przemoc seksualna, rozpusta oraz zapominanie o Bogu.

Ta duchowa i moralna demoralizacja w Jerozolimie sprawiła, że naród wybrany stał się w oczach Bożych bezużyteczny niczym sucha gałązka winorośli czy żużel.

Po raz kolejny Pan Bóg daje polecenie Ezechielowi; „uświadomisz im ich obrzydliwości.” To nie jest łatwe zadanie, łatwa i przyjemna służba. Służba uświadamiania ludziom ich obrzydliwości jakie popełniają względem Pana Boga. Już wcześniej o tym czytaliśmy. Jest rzeczą ważną by przyjrzeć się swoim czynom, szczególnie tym złym, uznać je za złe i przyznać się do tego wobec innych. Skoro ta myśl powtarza się kilkakrotnie , musimy ją potraktować jako kluczową w Księdze Ezechiela.

W tej części mieliśmy bardzo ważną opowieść o dwóch cudzołożnych siostrach, o Oholi i Oholibie. Pan Bóg dobrze wie, że grzeszna cielesna natura człowieka dostarcza ludziom szereg kłopotów właśnie w sferze seksualnej. Wiele ludzi ma z tą sferą problemy. Przez nadpobudliwość seksualną rozpada się wiele małżeństw. W czasach biblijnych rozpowszechniona była prostytucja sakralna. Ona dotarła również do Izraela. Obsesyjny demoniczny seksualny charakter duchowego i politycznego uzależnienia doprowadził do zerwania więzi Pana Boga z całym Izraelem.
 

W rozdziale 23 mieliśmy mowę głównie o wszeteczeństwie politycznym. Najpierw Izrael, a następnie Juda pozwoliła sobie na przymierza i sojusze polityczne niezgodne z ideą suwerenności i niezależności Izraela.

Ohola i Oholiba kalały się z WSZYSTKIMI, których tylko zapragnęły, cudzołożąc ze WSZYSTKIMI ich bożkami.

O religijnym wszeteczeństwie czytaliśmy w 16 rozdziale Księgi Ezechiela. Dzisiaj również widzimy jak dzika niczym nie pohamowana żądza i namiętność „seksualna” popycha współczesny kościół chrześcijański w stronę okultystycznej duchowości i w stronę cudzołożnych stosunków i sojuszy politycznych, gospodarczych i kulturalnych ze światem…

Szczególnie chciałbym zachęcić do przeczytania rozważania na temat śmierci żona proroka. Ezechiela 24:15-27 To jest bardzo ważny, kluczowy moment w życiu proroka. Z tego fragmentu możemy wiele się nauczyć o proroku. O jego wierności i posłuszeństwie, a także o suwerenności Bożej.


David DeWitt pisze; „Nie mamy wykonywać sądu, ale mamy być osądzającymi. Trzy razy w tej księdze Bóg zapytał Ezechiela: czy zechcesz sądzić (20:4; 22:2; 23:36). Bóg powołuje Ezechiela, by był – nazwalibyśmy to – osądzającym. Ezechiel nie mógł wykonywać sądu, bo robić to może tylko Bóg. Ezechiel jednak, jak my wszyscy, mógł być osądzającym, rozsądzającym. Jego zadaniem było spowodować, by Jerozolima poznała swoje obrzydliwości. My podobnie, powinniśmy osądzać, to znaczy spowodować, żeby wierzący nam bliscy poznali swoje obrzydliwości.

Bóg szuka ludzi, którzy wzniosą mur i staną w wyłomie (22:20). Dzisiaj takimi będą ludzie, którzy wzniosą mur i staną w wyłomie między świętością Boga a grzechami kościoła, ucząc go Słowa Bożego, wskazując, w jaki sposób naruszają to Słowo i napominając ich, by odwrócili się od swojego grzechu

Bóg jest zasmucony naszym grzechem, odstepstwem i my powinniśmy czuć ten sam smutek, tak jak On. Śmierć żony Ezechiela jest niesamowitym objawieniem Boga. Chce zabrać życie żony proroka, by czegoś nauczyć. Jedynym wyjaśnieniem Boga jest: Oto Ja pozwalam bezcześcić świątynię moją, dumę waszej potęgi, radość waszych oczu, tęsknotę waszych serc. Synowie wasi i córki wasze, których opuściliście, od miecza poginą ... nie będziecie narzekać ani płakać. Będziecie schnąć z powodu nieprawości waszych i będziecie wzdychać jeden przed drugim. Najwidoczniej Bóg chciał, by Ezechiel czuł to, co będą czuli Izraelici, gdy zostanie im zabrana świątynia i zginą ich synowie i córki.

W rozdziale 24 mamy przypowieść o zardzewiałym kotle. Pan Bóg stwierdza; "Chciałem cię oczyścić, ale ty nie pozwoliłaś się obmyć z twojej nieczystości." Pan Bóg używa różne trudne okoliczności, wojnę, niewolę, zarazę, głód, które jak ogień wypalają to co nieużyteczne, grzeszne, ohydne dla Boga. Gniew Boży jest jak ogień. Rozniecić go łatwo, trudnej ugasić. Gaśnie gdy wypali i oczyści wszystko co brudne i nieużyteczne.

poniedziałek, 18 kwietnia 2016

Profeta Ezequiel é um livro único do Velho Testamento

Księga Ezechiela jest wyjątkową Księgą w Starym Testamencie. Widzimy w niej wiele podobieństw do współczesnych nam czasów i obecnej sytuacji w Kościele chrześcijańskim. Jest w pełni kompatybilna z Księgą Objawienia i zawiera wiele bardzo istotnych informacji na temat upodobań i charakteru Pana Boga. Zawiera cenne wskazówki dotyczące naszego postępowania. W 2016 roku chciałbym zachęcić Was do czytywania i studiowania tej Księgi w swoich domach i wspólnotach. Zwracam się z gorącym apelem do kaznodziei i ludzi pióra, aby opierali swoje kazania i artykuły o treść tej Księgi. Wierzę, - otrzymałem to przekonanie od Pana, że jest to bardzo ważne poselstwo dla Kościoła na  rok 2016. Proszę też Was gorąco o przekazanie tej informacji swoim znajomym i zachęcanie ich do poznania cennego poselstwa jakie można znaleźć na kartach proroctwa Ezechiela.

 

Profeta Ezequiel é um livro único do Velho Testamento. Nele, podemos ver muitas semelhanças aos nossos tempos contemporâneo e a situação atual da Igreja Cristã. É totalmente compatível com a Apocalipse e contém uma grande quantidade de informações muito importantes sobre as preferências e da natureza de Deus. Profeta Ezequiel contém dicas valiosas para a nossa conduta. Em 2016, gostaria de incentivá-los a ler e estudar este livro em suas casas e comunidades, Igrejas. Faço um apelo urgente aos pregadores, professores e escritores para uza-lo em seus sermões e artigos sobre o conteúdo deste livro. Eu acredito - Recebi esta convicção da parte do Senhor, que esta é uma mensagem muito importante para a Igreja no ano de 2016. E também pedir-lhes para divulgar esta mensagem para seus amigos e incentivá-los a aprender mensagem valiosa que pode ser encontrado nas páginas das profecias de Ezequiel.

Ezechiela 24:15-27

„Jahwe przemówił do mnie w te słowa: Synu człowieczy, oto Ja zabiorę ci nagle radość twoich oczu, nie możesz jednak ani lamentować, ani płakać, ani ronić łez. Wzdychaj i milcz. Nie urządzaj żałoby [należnej] zmarłym. Zawiąż swój turban, nałóż sobie sandały na nogi, nie zakrywaj sobie brody i nie jedz chleba żałoby. Mówiłem do ludu rano, a żona moja zmarła wieczorem. I uczyniłem rano jak mi nakazano. I spytał mię lud: Czyż nie oznajmisz nam, jakie znaczenie mają dla nas te rzeczy, które ty czynisz? I odpowiedziałem im: Jahwe przemówił do mnie w te słowa: Powiedz Domowi Izraela: Tak mówi Pan, Jahwe: Oto Ja zbezczeszczę moje sanktuarium, dumę waszej mocy, radość waszych oczu, wzruszenie waszej duszy. Wasi synowie i wasze córki, których pozostawiliście, zginą od miecza. I będziecie czynić to, co ja uczyniłem. Nie okryjecie sobie brody i nie będziecie jeść chleba żałoby. Turban będzie na głowach waszych i obuwie na waszych nogach. Nie będziecie lamentować ni płakać, ale będziecie schnąć w winach waszych i będziecie wzdychać jeden do drugiego. Ezechiel będzie dla was znakiem. Gdy to nadejdzie, uczynicie to wszystko, co on czynił, i poznacie, że Ja jestem Jahwe. Synu człowieczy! W dniu, w którym zabiorę im moc ich, uciechę, ich ozdobę, radość ich oczu i pragnienie ich życia, ich córki i synów, w tym dniu przyjdzie do ciebie uchodźca, aby [przynieść] wieść dla twoich uszu. W dniu tym otworzą się twoje usta, będziesz rozmawiał z uchodźcą i nie będziesz dłużej niemy. Będziesz dla nich znakiem. I poznają, że Ja jestem Jahwe." Biblia Poznańska (1974/75)

Rano przemawiałem do ludu, a wieczorem zmarła moja żona


W
dzisiejszy rozważaniu pomówimy o proroku Ezechielu, ponieważ wypalający ogień Bożych doświadczeń dotyka również i jego. Ezechiel wspomina; „PAN przemówił do mnie w tych słowach: „Synu człowieczy, dziś odbieram ci nagle radość, (rozkosz) twoich oczu.” 

Od kilku dni próbuję wczuć się w tą sytuację. Ezechiel był żonaty, miał żonę i była to zapewne piękna i miła kobieta. Przez lata dzieliła ze swoim mężem trud prorokowania. Oboje byli młodymi ludźmi, Ezechiel w tym czasie ma około 36 lat. W rozdziale Ez. 21:5 czytaliśmy o tym jak prorok żali się „Ach! Panie BOŻE, mówią o mnie!” Nie jest łatwo żyć w otoczeniu negatywnych i nieprzyjaznych opinii na swój temat. O Ezechielu, od lat mówiło się; dziwak, pesymista, legalista, faryzeusz, łowca herezji, sfrustrowany facet, on jest innego ducha, moralista, czepia się, kontestator, oskarżyciel braci,... „On opowiada tylko przypowieści". Żadnych konkretów, tylko znaki i przypowieści. Pan Bóg polecił rozpowiadać, ujawniać wszelki obrzydliwy czyn przeciwko Bogu i ludziom. Zastanawiam się jak on to wszystko, to trudne zadanie i całą tą presję otoczenia znosił, on jak on, ale jak to bycie na językach u ludzi znosiła jego żona? Zapewne życie proroka Bożego i jego żony nie było łatwe.

Ludzie z przymrużeniem oka słuchali tego co Ezechiel ma do powiedzenia. Nawet starszyzna Izraela, odwiedzała go, siadała i udawała, że słucha. Żona Ezechiela robiła im kanapki i częstowała kawą. Dobra żona to skarb, dar od Boga. Ezechiel miał dobrą żonę, zapewne była dla niego dużym wsparciem. Teraz Pan Bóg zapowiada; „twoja żona umrze.” A ty…,  „nie okażesz żałoby, nie będziesz szlochał ani wylewał łez. Wzdychaj w milczeniu. Nie urządzaj żałoby po zmarłych. Zawiąż sobie turban, włóż sandały na nogi, nie zakrywaj sobie brody i nie jedz żałobnego chleba". 


Prorok kontynuuje swoje wspomnienia; „Rano przemawiałem do ludu, a wieczorem zmarła moja żona. Następnego dnia rano uczyniłem to, co mi polecono.” Ezechiel jest przykładem człowieka który mimo okoliczności jest wierny i posłuszny Panu Bogu. Popatrzmy, prorok pomimo informacji o rychłej śmierci żony, nie robi sobie dnia wolnego, nie spędza z ukochaną ostatnich godzin jej życia. Rano widzimy go jak przemawia do ludzi… 

Wtedy zapytali mnie ludzie

W
ieść o śmierci zony proroka rozchodzi się po miasteczku lotem błyskawicy. Mało tego, że żona proroka zmarła w młodym wieku, to jeszcze ten „dziwak” nie zachowuje się tak jak należy. Nie płacze, nie okazuje żałoby. Może nie kochał swojej żony. Ponownie Ezechiel jest na językach u wszystkich. Niektórzy myślą; jego poselstwo nie było poselstwem od Pana Boga, a Ezechiel jest po prostu fałszywym prorokiem i właśnie Pan Bóg go teraz za to ukarał. Być może niektórzy z nich czekali na taki obrót wydarzeń, że się kiedyś Ezechielowi noga podwinie, że coś złego się wydarzy. Szybko rozesłali wieści do Jerozolimy, że oto właśnie Pan Bóg pokarał proroka Ezechiela i jego proroctwa, ani też przepowiednie jego kolegi Jeremiasza na pewno nie są od Boga. Mówią; ten prorok jeszcze próbuje śmierć żony ubrać w proroctwo przeciwko nam i przeciwko Kościołowi. To dopiero przewrotny zwodziciel. Nie słuchajcie Ezechiela, Bóg go pokarał i na pewno obroni Jerozolimę, zachowa Świątynię, przecież tam jest Jego namiot.

Oto Ja pozwolę zhańbić moją świątynię, waszą wspaniałą ostoję, rozkosz waszych oczu, tęsknotę waszej duszy.
 

Wtedy zapytali mnie ludzie: „Powiedz nam, co dla nas oznacza twoje postępowanie?". Odpowiedziałem im: PAN przemówił do mnie w tych słowach: „Powiedz ludowi izraelskiemu: Tak mówi Pan BÓG. Oto Ja pozwolę zhańbić moją świątynię, waszą wspaniałą ostoję, rozkosz waszych oczu, tęsknotę waszej duszy. Wasi synowie i wasze córki, pozostawieni w Jerozolimie, zginą od miecza. Wtedy uczynicie to, co ja uczyniłem. Nie zakryjecie sobie brody i nie będziecie jeść żałobnego chleba. Turbany będą na waszych głowach i sandały na waszych stopach. Nie będziecie okazywać żałoby, nie będziecie płakać, ale będziecie schnąć z powodu waszych win i będziecie jęczeć jeden przed drugim. Ezechiel będzie dla was znakiem. Gdy to nastąpi, uczynicie tak, jak on uczynił, i przekonacie się, że Ja jestem Panem BOGIEM.

„A co do ciebie, synu człowieczy: Nadejdzie dzień, w którym odbiorę im to, co jest ich mocą i radością, ozdobą i rozkoszą ich oczu, tęsknotą ich serc - ich synów i córki. W tym dniu przyjdzie do ciebie zbieg, oznajmiając ci tę wiadomość. W tym dniu otworzą się twoje usta. Będziesz dla nich znakiem. Wtedy przekonają się, że Ja jestem PANEM.”

Współczesny Ezechielowi prorok Jeremiasz również otrzymał bardzo podobne polecenie od Pana Boga dotyczące rodziny i nie brania udziału w uroczystościach żałobnych. „I doszło mnie słowo Pana: Nie pojmiesz sobie żony, nie będziesz miał ani synów, ani córek na tym miejscu! Gdyż tak mówi Pan o synach i córkach urodzonych na tym miejscu, o ich matkach, które ich rodzą, i o ojcach, którzy ich płodzą w tej ziemi. Śmiercią od straszliwych chorób pomrą, nie będą opłakiwani ani grzebani, staną się gnojem na roli; zginą od miecza i głodu, a ich trupy będą żerem dla ptaków niebieskich i dla zwierząt polnych. Nadto tak rzekł Pan: Nie wchodź do domu żałoby ani nie bierz udziału w narzekaniu, ani nie okazuj im współczucia, gdyż mojemu ludowi odjąłem mój pokój - mówi Pan - łaskę i zmiłowanie! I pomrą wielcy i mali w tej ziemi, nie będą grzebani ani opłakiwani, nie będą się dla nich ranić ani strzyc do goła. I nie będą się łamać chlebem z tym, który jest żałobie, aby go pocieszyć z powodu umarłego; oni im nie dadzą pić z kielicha pocieszenia z powodu ich ojca i ich matki. Nie wchodź też do domu, gdzie się ucztuje, aby zasiąść z nimi do jedzenia i picia. Gdyż tak mówi Pan Zastępów, Bóg Izraela: Oto Ja sprawię, iż ustanie na tym miejscu na waszych oczach i za waszych dni głos wesela i głos radości, głos oblubieńca i głos oblubienicy.” Jeremiasza 16:1-9 



 

sobota, 16 kwietnia 2016

Ezechiela 24:1-14

"W dziewiątym roku, dziesiątego miesiąca, w dziesiątym [dniu] miesiąca Jahwe powiedział do mnie te słowa: Synu człowieczy, zapisz sobie datę dzisiejszą, ten właśnie dzień. Bo tego dnia król babiloński przystąpił do oblężenia Jerozolimy. Powiedz przypowieść Domowi buntowniczemu. Oznajmij im: Tak mówi Pan, Jahwe: Postaw kocioł, postaw, i wlej także wody do niego. Włóż do niego kawałki [mięsa], wszystkie lepsze części, udziec i łopatkę. Napełnij [go] wybranymi kośćmi. Weź, co jest najlepszego z trzody. I ułóż także drzewo pod nim. Niech zagotują się jego kawałki [mięsa] i ugotują się w nim również jego kości. Tak bowiem mówi Pan, Jahwe: Biada miastu krwi, kotłowi, na którym jest rdza, i rdza zeń nie zeszła. Kawałek po kawałku wyjmuj z niego, nie padł [bowiem] nań los. Bo wewnątrz niego znajduje się krew. Skropiono nią nagą skałę, a nie rozlano jej na ziemi, żeby ją przykrył pył, aby wzbudzić [we mnie] gniew dla dokonania zemsty. Zostawiłem jego krew na nagiej skale, żeby nie była przykryta. Dlatego tak mówi Pan, Jahwe: Biada miastu krwi. Ja również każę ułożyć wielki stos. Nagromadź drzewa, rozpal ogień, gotuj mięso, mieszaj war, [aż] sprażą się kości. Zatrzymaj pusty [kocioł] na żarze, aby się rozpalił i spiż się jego rozżarzył, żeby się stopiła w nim jego nieczystość, a jego rdza zniszczała. Daremnie się trudził. Liczna rdza nie zejdzie zeń w ogniu. Ponieważ splamiłaś się haniebnymi czynami - mimo iż chciałem cię oczyścić, nie chciałaś zmyć swej nieczystości - nie oczyścisz się więcej, aż uśmierzę na tobie mój gniew. Ja, Jahwe, powiedziałem - przyjdzie, uczynię to, nie przepuszczę, nie zlituję się, nie będę żałował. Osądzę cię według twojego postępowania i według twoich czynów - wyrocznia Pana, Jahwe.” Biblia Poznańska (1974/75)
 
Zapisz sobie dzisiejszą datę
 

Powoli dochodzimy do punktu kulminacyjnego. Miecz został wyciągnięty, pod Jerozolimą podłożono już ogień. Król babiloński przystąpił do oblężenia Jerozolimy. To jest tak ważne wydarzenie, że Pan Bóg polecił Ezechielowi zapisać sobie tą datę.

Tym punkt kulminacyjnym jest zdobycie Jerozolimy. O tym wydarzeniu przeczytamy dopiero w Ezechiela 33:21. „W dwunastym roku, piątego dnia dziesiątego miesiąca od naszego uprowadzenia, przybył do mnie zbieg z Jerozolimy i oznajmił: „Miasto zostało zdobyte"."

Jest rzeczą ważną na którą chciałem zwrócić uwagę, że między rozdziałem 24 a 33, prorok zmienia temat swojego poselstwa. W tym czasie, gdy prorok pisze na różne tematy, trwa oblężenie Jerozolimy. Dlaczego taka przerwa ? Muszę to przemyśleć i postaram się odpowiedzieć na to pytanie nieco później.

Król babiloński przystąpił do oblężenia Jerozolimy, a mieszkańcy Jerozolimy nadal myślą, że ich miasto jest nie do zdobycia. Przecież tu jest Świątynia, dom Pana. Pan Bóg jest po naszej stronie. Pomoże nam, obroni nas. Fałszywi prorocy nadal utwierdzają ludzi w fałszywym poczuciu bezpieczeństwa. Czytaliśmy o tym w rozdziale 11: 3-7, a dzisiaj mamy kontynuację tej myśli.

„To miasto jest kotłem, a my jesteśmy mięsem». Dlatego prorokuj przeciwko nim, prorokuj, synu człowieczy". Wtedy owładnął mną duch PANA i nakazał mi: „Głoś! Tak mówi PAN: Ludu izraelski, mówicie w ten sposób, lecz Ja wiem, co was nurtuje. Zabiliście w tym mieście wielu i napełniliście jego ulice pomordowanymi. Dlatego tak mówi Pan BÓG: Wasi pomordowani, których pozostawiliście w nim - oni są mięsem, ono zaś jest kotłem, ale wyprowadzę was z niego.”

Biada krwawemu miastu!

Czy zauważyliście, że rozdział jedenasty i dwudziesty czwarty  łączy jeszcze jeden temat, a mianowicie przelew niewinnej krwi w Jerozolimie. „Biada krwawemu miastu, zardzewiałemu kotłowi, z którego nie schodzi rdza. Wyjmuj z niego kawałek po kawałku. Jego los jest przesądzony, bo wewnątrz niego jest krew. Krew rozlana na litej skale nie może wsiąknąć w ziemię i proch jej nie przykryje. Aby rozpalić się gniewem i dokonać pomsty, pozostawiłem tę krew na litej skale, gdzie nie będzie przykryta.
 

O przelewie niewinnej krwi w Jerozolimie napisałem więcej w rozważaniu pt. Zabiliście w tym mieście wielu..., zachęcam do jego przeczytania.

Krew, zwłaszcza niewinnie przelana wołała do Pana Boga o pomstę i o sprawiedliwość. Krew jest pośmiertnym pomnikiem, miejscem pamięci po zmarłych, pośmiertnym świadectwem prtzesladowanych uczniów Jezusa. Pan Bóg uczy nas w Słowie jakiegoś respektu i powagi co do krwi, nawet do krwi zwierząt. Z tego powodu Pan Bóg zabronił jeść mięso z krwią. "Lecz nie będziecie jedli mięsa z duszą jego, to jest z krwią jego." 1 Moj. 9:4

„Każdy, kto z synów izraelskich i z obcych przybyszów mieszkających pośród nich, upoluje zwierzę albo ptaka, które wolno jeść, niech wypuści jego krew i przykryje ją ziemią.” 3 Moj. 17:13

„I rzekł: Cóżeś to uczynił? Głos krwi brata twego (głośno) woła do mnie z ziemi.”1 Moj. 4:10

„Nie bezcześćcie ziemi, w której mieszkacie! Krew bowiem bezcześci ziemię, a ziemi nie można oczyścić od krwi, która na niej została przelana, inaczej jak tylko krwią tego, który ją przelewa. I nie zanieczyszczajcie ziemi, w której mieszkacie, wpośród której i Ja mieszkam; gdyż Ja, Pan, mieszkam wśród synów izraelskich.” 4 Moj. 35:33-34

„Bo oto Pan wyjdzie ze swojego miejsca, aby ukarać mieszkańców ziemi za ich winę; wtedy ziemia odsłoni krew na niej przelaną i już nie będzie ukrywała swoich zabitych.” Izaj. 26:21 


"A gdy zdjął piątą pieczęć, widziałem poniżej ołtarza dusze zabitych dla Słowa Bożego i dla świadectwa, które złożyli. I wołały donośnym głosem: Kiedyż, Panie święty i prawdziwy, rozpoczniesz sąd i pomścisz krew naszą na mieszkańcach ziemi?" Obj. 6:9-10

„Dlatego tak mówi Pan BÓG: Biada krwawemu miastu! Ja również ułożę wielki stos. Nazbieraj drewna, rozpal ogień, gotuj mięso zmieszane z przyprawą, aż kości się spalą. Zostaw na palenisku pusty kocioł, aby się rozgrzał. Niech jego miedź się rozżarzy, aby stopiła się w nim jego nieczystość i znikła rdza.”

Chciałem cię oczyścić, ale ty nie pozwoliłaś się obmyć z twojej nieczystości.

Zawartość kotła to mieszkańcy Jerozolimy i rdza, nieczystości. Tą rdzą są wszystkie obrzydliwości jakie można było znaleźć w Jerozolimie. Polityka zagraniczna Judy, obyczaje, życie duchowe i kulturalne było zardzewiałe, nieczyste. Symbolem tej nieczystości były rdza w kotle i krew w mięsie.

Pan Bóg chciał oczyścić zawartość garnka, „kawałek po kawałku”. Posyłał proroków, dopuścił do wcześniejszej deportacji. Potem przy pomocy ognia chciał wypalić wszystkie nieczystości. Ale „jakże trudno tego dokonać! Nawet w ogniu nie zniknie mnóstwo jego rdzy.” Pan Bóg w niedługim czasie dopuści, że Jerozolima zostanie opróżniona z mieszkańców, a miasto zostanie wypalone.

„Twoją nieczystością jest rozpusta. Chciałem cię oczyścić, ale ty nie pozwoliłaś się obmyć z twojej nieczystości. Dlatego nie będziesz czysta, dopóki nie uśmierzę mojego gniewu. Ja, PAN, tak powiedziałem, i to nastąpi. Dokonam tego i nie zaniecham, nie przebaczę, nie będę żałował. Osądzę cię stosownie do twojego postępowania i stosownie do twoich czynów - wyrocznia Pana BOGA".

W proroctwie Malachiasza czytamy o tym, że Bóg w przyszłości pośle anioła, który przygotuje drogę przed Panem. Przygotowanie będzie polegać na wypalaniu w wielkopiecowym ogniu.


"Oto Ja posyłam mojego anioła, aby mi przygotował drogę przede mną. Potem nagle przyjdzie do swej świątyni Pan, którego oczekujecie, to jest anioł przymierza, którego pragniecie. Zaiste, on przyjdzie - mówi Pan Zastępów. Lecz kto będzie mógł znieść dzień jego przyjścia i kto się ostoi, gdy się ukaże? Gdyż jest on jak ogień odlewacza, jak ług foluszników. Usiądzie, aby wytapiać i czyścić srebro. Będzie czyścił synów Lewiego i będzie ich płukał jak złoto i srebro. Potem będą mogli składać Panu ofiary w sprawiedliwości.  I miła będzie Panu ofiara Judy i Jeruzalemu jak za dni dawnych, jak w latach minionych. Wtedy przyjdę do was na sąd i rychło wystąpię jako oskarżyciel czarowników, cudzołożników i krzywoprzysięzców, tych, którzy uciskają najemnika, wdowę i sierotę, gnębią obcego przybysza, a mnie się nie boją - mówi Pan Zastępów. Zaiste Ja, Pan, nie zmieniam się, lecz i wy nie przestaliście być synami Jakuba. Od dni waszych ojców odstępowaliście od moich przykazań i nie przestrzegaliście ich. Nawróćcie się do mnie, wtedy i Ja zwrócę się ku wam - mówi Pan Zastępów." Malachiasz 3:1-7

 

poniedziałek, 11 kwietnia 2016

Ezechiela 23: 35-49

„Dlatego tak mówi Pan, Jahwe: Ponieważ zapomniałaś o mnie i rzuciłaś mię poza swe plecy, znoś więc ty także swe haniebne czyny i swoje cudzołóstwa. Jahwe powiedział mi: Synu człowieczy, czy nie powinieneś wydać wyroku na Oholę i Oholibę? Wyjaw im ich obrzydliwości, bo nie dochowały wierności, krew jest na ich rękach, cudzołożyły ze swymi bożkami. Także swych synów, których mi zrodziły, przeprowadzały [przez ogień] jako żertwę ofiarną ich [bożków]. I jeszcze to mi czyniły: W owym dniu skalały moje sanktuarium i znieważyły moje szabaty. Gdy zamordowały swych synów dla swoich bożków, w owym dniu weszły do mego sanktuarium, aby je zbezcześcić: tak oto uczyniły wewnątrz mojej Świątyni. Nadto posyłały do mężów, którzy przychodzili z daleka, gdyż poseł był do nich wysłany. I oto przybywali ci, dla których się myłaś, barwiłaś swe oczy i stroiłaś się w klejnoty. Siadałaś na wspaniałym łożu. Przed nim był przygotowany stół, na którym stawiałaś moje kadzidło i moją oliwę. Wrzawa rozbawionego tłumu panowała u niej z powodu mnóstwa ludzi. Do [tych] mężów sprowadzono [innych] zewsząd z pustyni. Kładli oni naramienniki na swe ramiona i ozdobny diadem na swe głowy. Powiedziałem: W ten sposób łamała wierność i cudzołożyła jak nierządnice. Przychodzili do niej, jak przychodzi się do nierządnicy. Tak przychodzili do Oholi i do Oholiby, kobiet rozpustnych. Sprawiedliwi mężowie będą je sądzili według ustaw przeciw cudzołożnicom i wyroków na tych, którzy krew rozlewają, bo są one nierządnicami i krew jest na ich rękach. Albowiem tak mówi Pan, Jahwe: Zwoła się przeciw nim zgromadzenie i zostaną wydane na strach i na łup. Zgromadzenie obrzuci je kamieniami i rozsiekają je mieczami. Wymordują ich synów i córki, a domy ich ogniem spalą. Sprawię, że w kraju ustaną haniebne czyny. Wszystkie kobiety otrzymają przestrogę i nie będą naśladowały waszej rozwiązłości. Spadną na was wasze haniebne czyny i będziecie dźwigać grzechy [mające źródło we czci] waszych bożków. I poznacie, że Ja jestem Pan, Jahwe." (Biblia Poznańska1974/75)

Skoro zapomniałaś o Mnie i odwróciłaś się ode Mnie

Pan Bóg
podsumowuje odstępstwo Izraela i Judy i stawia jeden podstawowy zarzut; „Skoro zapomniałaś o Mnie i odwróciłaś się ode Mnie, poniesiesz skutki swojej niegodziwości i nierządu". To nie jest jedyne miejsce w którym jest mowa o tym, że naród wybrany odstawił Pana Boga jak się odstawia na półkę niepotrzebne naczynie i odwrócił się od niego plecami. To jest wręcz nieprawdopodobne, a jednak taka totalna ignorancja Pana Boga miała miejsce. Czytamy o tym w innych miejscach u proroka Jeremiasza i Ezechiela.

„Któż się zmiłuje nad tobą, Jeruzalemie? Kto cię będzie żałował? Kto się zatrzyma, aby się zapytać, jak ci się powodzi? Ty mnie odrzuciłaś, mówi Pan, tyłem się do mnie odwróciłaś. Wyciągnąłem więc moją rękę przeciwko tobie i zniszczyłem cię, mam dość pobłażania.” Jer. 15:5-6

„Zaiste, to miasto pobudzało mnie od czasu, gdy je zbudowano, aż po dzień dzisiejszy, do gniewu i do złości, tak że muszę je usunąć sprzed swojego oblicza, Z powodu wszelkiej złości synów Izraela i synów Judy, którą popełniali, drażniąc mnie, oni, ich królowie, książęta, kapłani i prorocy, zarówno mężowie judzcy jak i mieszkańcy Jeruzalemu, I odwrócili się do mnie tyłem, a nie twarzą, a chociaż uczyłem ich nieustannie i gorliwie, nie słuchali i nie dali się pouczyć, I ustawiali swoje obrzydliwości w domu, który jest nazwany moim imieniem, ażeby go splamić.” Jer. 32:31-34

„Wtedy ci z was, którzy ocaleją, będą mnie wspominać wśród narodów, do których zostali uprowadzeni, i skruszę wszeteczne ich serce, które odwróciło się ode umie, i oślepię ich oczy, które zalotnie spoglądały na ich bałwany; i poczują wstręt do samych siebie z powodu złych czynów, które popełnili przez wszystkie swoje obrzydliwości.” Ezech. 6:9

„I zaprowadził mnie na wewnętrzny dziedziniec świątyni Pana. A oto u wejścia do przybytku Pana, między przedsionkiem a ołtarzem, było około dwudziestu pięciu mężów; ci, tyłem zwróceni do przybytku Pana, a twarzą ku wschodowi, zwróceni ku wschodowi oddawali pokłon słońcu.” Ezech. 8:16

Uświadomisz im ich obrzydliwości

Następnie Pan Bóg daje, po raz kolejny, polecenie Ezechielowi; „uświadomisz im ich obrzydliwości.” To nie jest łatwe zadanie, łatwa i przyjemna służba. Służba uświadamiania ludziom ich obrzydliwości jakie popełniają względem Pana Boga. Już wcześniej o tym czytaliśmy. Jest rzeczą ważną by przyjrzeć się swoim czynom, szczególnie tym złym, uznać je za złe i przyznać się do tego wobec innych. Skoro ta myśl powtarza się kilkakrotnie, musimy ją potraktować jako kluczową w Księdze Ezechiela.

"Aby opowiadali wśród narodów, do których przyjdą, o wszystkich swoich obrzydliwościach" Ez. 12:16; "Synu człowieczy! Oznajmij Jeruzalemowi jego obrzydliwości," Ez. 16:2; "Synu człowieczy, czy nie powinieneś [ich] sądzić? Daj im poznać obrzydliwości ich ojców." Ez. 20:4; "Synu człowieczy, czy nie powinieneś osądzić, czy nie powinieneś wydać wyroku na miasto krwi? Wyjaw mu wszystkie jego obrzydliwości."
Ez. 22:2

Jakie to były obrzydliwości? 
Czytamy; że Izrael i Juda, te dwie cudzołożne siostry ”cudzołożyły i krew jest na ich rękach. Cudzołożyły ze swoimi bożkami. Nawet swoich synów, których Mi zrodziły, składały im w ofierze.” I dalej, że "plamiły Bożą świątynię i znieważały szabaty, które były Bożą własnością. Zabijały własnych synów na ofiarę dla bożków i tego samego dnia wchodziły do mojej świątyni, aby ją hańbić. Tak właśnie robiły w moim domu.”

Ponad to Pan Bóg wypomina wszeteczeństwo polityczne; „wysłały poselstwo po mężczyzn mieszkających daleko, aby przybyli. To dla nich się kąpałaś, malowałaś oczy i zakładałaś ozdoby.  Układałaś się na wytwornym łożu przy zastawionym stole, na którym kładłaś moje kadzidło i moją oliwę.  Potem rozlegała się wrzawa beztroskiego tłumu. Wśród tego mnóstwa ludzi byli pijacy sprowadzani z pustyni. Wkładali oni sobie bransolety na ręce i ozdobne diademy na głowy.

W Jerozolimie przelewano krew, dokonywano mordów i grabieży, uciskano słabszych i biedniejszych. W tym mieście działy się potworne rzeczy. Zabijano w nim własnych synów na ofiarę dla bożków i tego samego dnia wchodzono do świątyni i wołano, wszystko jest w należytym porządku. Co za przewrotność i obłuda!


"Oto wy polegacie na słowach zwodniczych, które nie pomogą.  Jak to? Kradniecie, mordujecie, cudzołożycie i krzywoprzysięgacie, składacie ofiary Baalowi i chodzicie za cudzymi bogami, których nie znacie,  a potem przychodzicie i stajecie przed moim obliczem w tym domu, który jest nazwany moim imieniem, i mówicie: Jesteśmy ocaleni - aby dalej popełniać te wszystkie obrzydliwości!" Ks. Jeremiasza 7:6-12,

Rozlegała się wrzawa beztroskiego tłumu

Pan Bóg mówi dalej;  przy tej całej twojej rozpuście używałaś; „moje kadzidło i moją oliwę.” Święte miejsca i rzeczy używane do ohydnych i nieczystych praktyk. Obywatele Judy pomieszali święte z nieświętym. Wykorzystywali rzeczy święte, bogactwo złożone w skarbcu świątynnym aby przypodobać się Asyryjczykom, Egipcjanom i Babilończykom.  W wierszu 42 czytamy, że temu wszystkiemu towarzyszył, przyglądał się, wznosił aplauz,  rozbawiony i beztroski tłum. rozlegała się wrzawa beztroskiego tłumu.Biblia Warszawsko-Praska poszerza tą myśl o słowa; "głośno bawili się mężczyźni, całe rzesze różnych pijaków, których posprowadzano z pustyni." Czy widzicie w tle tych wszystkich obrzydliwości,w tle tej tragicznej mieszaniny, ten rozbawiony, beztroski pijany tłum ludzi którzy wszystko lubią i wszystko akceptują. Którzy wierzą że każde bóstwo jest bogiem, a każda religijna droga prowadzi do boga. Krzyczą, o co chodzi przecież jest tolerancja!

O tłumie czytamy również w Księdze Objawienia i też w temacie związanym z duchowym wszeteczeństwem tłumów z Wielką Nierządnica. A więc historia z Księgi Ezechiela powtórzy się, może nawet powtarza w naszych czasach.

"I mówi do mnie: Wody, które widziałeś, nad którymi rozsiadła się wszetecznica, to ludy i tłumy, i narody, i języki. A dziesięć rogów, które widziałeś, i zwierzę, ci znienawidzą wszetecznicę i spustoszą ją, i ogołocą, i ciało jej jeść będą, i spalą ją w ogniu."  Objawienie 17: 15,16

Tłum ma zdolności hipnotyczne, potrafi skutecznie zaczarować ludzi. Dlatego jak wielkiego znaczenia nabierają słowa z Exodus 23:2 w tłumaczeniu Biblii tzw. edycji św. Pawła; „Nie idź za tłumem, gdy ten opowiada się za złem.”  


Usunę z kraju niegodziwość

„Ktokolwiek cudzołoży z żoną bliźniego, będzie ukarany śmiercią i cudzołożnik, i cudzołożnica.” 3 Mojż. 20:10;  „Jeśli usłyszysz w jednym z miast, które Pan, Bóg twój, daje ci na mieszkanie, że wyszli spośród ciebie ludzie przewrotni i uwodzą mieszkańców swego miasta mówiąc: Chodźmy, służmy obcym bogom!, których nie znacie - przeprowadzisz dochodzenia, zbadasz, spytasz, czy to prawda. Jeśli okaże się prawdą, że taką obrzydliwość popełniono pośród ciebie, mieszkańców tego miasta wybijesz ostrzem miecza, a samo miasto razem ze zwierzętami obłożysz klątwą. Cały swój łup zgromadzisz na środku placu i spalisz ogniem - miasto i cały łup jako ofiarę ku czci Pana, Boga twego. Zostanie ono wiecznym zwaliskiem, już go nie odbudujesz.” 5 Mojż. 13: 13

Za duchowe i polityczne cudzołóstwo, zgodnie z Zakonem czeka mieszkańców Judei i Jerozolimy kara śmierci. Miecz jest już wyciągnięty z pochwy. Za bałwochwalstwo czeka również kara śmierci i ogień. To wszystko lada moment czeka Jerozolimę. Być może od  słów proroctwa zapisanych w tym rozdziale do zburzenia Jerozolimy pozostał niecały rok. Nabuchodonozor, jest tuż, tuż.

"Wtedy powiedziałem o tej, która była już zniszczona nierządem: Teraz i ona będzie się oddawać cudzołóstwu.  Przychodzili do niej jak do nierządnicy. Tak współżyli z Oholą i Oholibą, rozpustnymi kobietami.  Osądzą je ludzie sprawiedliwi według prawa o cudzołożnicach i według prawa o przelewających krew, gdyż są one cudzołożnicami i krew jest na ich rękach.  Tak bowiem mówi Pan BÓG: Niech zbierze się przeciwko nim zgromadzenie, aby zostały wydane na straszliwą karę. Zgromadzenie ukamienuje je i rozsieka mieczami. Wymordują ich synów i córki, a ich domy spalą.  Usunę z kraju niegodziwość. Będzie to przestroga dla wszystkich kobiet, aby nie naśladowały waszej niegodziwości.  Spadną na was skutki waszych niegodziwości i odpowiecie za swoje grzechy bałwochwalstwa. Wtedy przekonacie się, że Ja jestem Panem BOGIEM."

sobota, 9 kwietnia 2016

Ezechiela 23: 11-34

„Widziała to jej siostra Oholiba, ale swoją namiętną miłość bardziej od niej znieprawiła, a swą lubieżność [uczyniła gorszą] od rozpusty swej siostry Rozkochała się w synach Asyrii, w namiestnikach i dowódcach, żołnierzach ubranych wytwornie, rycerzach jeżdżących na koniach, wszystkich przystojnych młodzieńcach. Zobaczyłem, że [ona się także] splamiła. Postępowanie obu [sióstr] było jednakie. Lubieżność swą posunęła jeszcze dalej. Gdy zobaczyła mężów wyrytych na ścianie, podobizny Chaldejczyków namalowane czerwienią, którzy na biodrach mieli przypięte pasy i na głowach nosili bogato upięte turbany, wszyscy wyglądali na giermków i byli podobni do Babilończyków, którzy pochodzą z krainy Chaldei, rozmiłowała się w nich od [pierwszego] wejrzenia swych oczu i wysłała posłańców do nich, do Chaldei. Przybyli do niej Babilończycy na łoże miłości i splamili ją swym nierządem. A gdy się z nimi zhańbiła, zniechęciła się do nich. [Ponieważ] ujawniła swój nierząd i odkryła swą nagość, obrzydziłem ją sobie tak, jak obrzydziłem sobie jej siostrę. Mnożyła swoje cudzołóstwa, przypominając sobie swą młodość, gdy cudzołożyła w ziemi egipskiej. Rozmiłowała się w swych rozpustnikach, których ciało jest jak ciało osłów, a członek ich jak członek koni. powróciłaś do haniebnych czynów twej młodości, gdy w Egipcie pieszczono twe piersi, ściskając twe młode łono. Dlatego, Oholibo, tak mówi Pan, Jahwe: Oto Ja pobudzę przeciw tobie twych kochanków, do których się zniechęciłaś, i zewsząd sprowadzę ich na ciebie. Synów Babilonu i wszystkich Chaldejczyków, Pekod, Szoa i Koa, a z nimi wszystkich Asyryjczyków, przystojnych młodzieńców, namiestników, wszystkich dowódców, giermków, dostojników, wszystkich jeżdżących na koniach. Ruszą przeciw tobie konie, rydwany, wozy wraz z gromadą ludów z puklerzami, tarczami i szyszakami. Rozłożą się obozem przeciw tobie wokoło. Pozostawię im sprawę wyroku i będą cię sądzili według swoich praw. przeciw tobie skieruję moją zapalczywość, aby się z gniewem z tobą obeszli. Odetną ci nos i uszy, a to, co z ciebie zostanie, padnie od miecza. Oni wezmą twoich synów i twe córki, a to, co z twego pozostanie, ogień strawi. Ograbią cię z twoich szat i zabiorą przedmioty twojej ozdoby. Sprawię, że skończą się twoje haniebne czyny i twój nierząd z ziemi egipskiej. Nie podniesiesz [już] ku nim swoich oczu i nie będziesz więcej wspominać Egiptu.” Bo tak mówi Pan, Jahwe: Oto Ja dam cię w rękę tych, których nienawidzisz, w rękę tych, do których się zniechęciłaś. Będą się odnosili do ciebie z nienawiścią. Zabiorą ci cały twój dorobek i zostawią cię nagą i gołą. Ukaże się nagość twojego nierządu, twoje haniebne czyny i twoje cudzołóstwa. Uczynią ci to za twoją rozpustę uprawianą na wzór ludów, za to, żeś się hańbiła z ich bożkami. poszłaś w ślad za swoją siostrą, włożę ci więc jej kielich w twą rękę. Tak mówi Pan, Jahwe: Będziesz pić kielich twej siostry głęboki i przestronny. - Staniesz się pośmiewiskiem i szyderstwem. - [Kielich ten] ma wielką pojemność, upojenie i udręka cię napełni. Kielichem strachu i przerażenia jest kielich twej siostry Samarii. Ale wypijesz go i wychylisz do dna. Jego skorupy zgryziesz i piersi swe [nimi] poranisz. Bo Ja powiedziałem - wyrocznia Pana, Jahwe.” (Biblia Poznańska 1974/75)

Juda zapłonęła jeszcze większą pożądliwością i uprawiała jeszcze większy nierząd

W poprzednim rozważaniu przyglądaliśmy się agonii Północnego Izraela ze stolicą w Samarii. Samaria była niezależna od Jerozolimy,  miała swój własny namiot, swoją świątynię i cudzołożyła politycznie i duchowo z sąsiadującymi pogańskimi narodami, zwłaszcza z wielkim mocarstwem jakim była Asyria. Imię Izraela to Ohola.
 

Ohola (Juda) to siostra Oholi (Izraela)  jest również prostytutka I chociaż widziała to wszystko co działo się na północy, czytamy, że „zapłonęła jeszcze większą pożądliwością i uprawiała jeszcze większy nierząd niż jej siostra.” Najpierw, „pożądała Asyryjczyków: dostojników, namiestników, wytwornie ubranych żołnierzy, jeźdźców dosiadających koni i wszystkich przystojnych młodzieńców.”

Asyryjczycy to byli pierwsi kochankowie Judy.  Juda jednak ; "posunęła się  dalej w swoim nierządzie i oglądała na ścianie płaskorzeźby mężczyzn, malowane czerwienią podobizny Chaldejczyków. Mieli oni pasy na biodrach, turbany na głowach i wyglądali dostojnie jak babilońscy wojownicy pochodzący z Chaldei. Patrząc na nich, zapłonęła pożądaniem i wysłała posłańców do nich, do Chaldei. Wtedy przybyli do niej Babilończycy, aby dzielić z nią łoże miłości, i splamili ją swoim nierządem. Hańbiła się z nimi, aż odwróciła się od nich. Jawnie uprawiała nierząd i odsłaniała swoją nagość.”

Wszeteczeństwo Judy miało nie tylko charakter duchowy, polityczny ale też kulturalny. „Oglądała na ścianach płaskorzeźby”. Ścienne reliefy, które prawdopodobnie były nawet w zabudowaniach świątynnych, niczym czasopisma pornograficzne, działały na wyobraźnie, rozniecały pożądliwość stosunków politycznych, religijnych i kulturalnych z Babilończykami. Czytamy, że malowidła były zabarwiane czerwienią. Domy bogatych ludzi były również malowane czerwienią. (Jer 22:14) Używanym wtedy cennym barwnikiem był cynober. Ta moda przyszła do Judy zza „wielkiej rzeki”. Prorok Sofoniasz stawia jeszcze jeden zarzut, że dostojnicy ubierali się w strój cudzoziemski. (Sof. 1:8). Widzimy, że lud Boży stał się wszystkolubny i wszystko akceptujący.

Gdy dzisiaj patrzymy na kościół chrześcijański widzimy jak wiele zapożycza on z obcych sobie świeckich światopoglądów. Szczególne zza oceanu. Jak bardzo pożąda on stosunków politycznych, gospodarczych, religijnych i kulturalnych z systemami które w wyraźny sposób stoją w opozycji wobec Boga i Jego Słowa. W poprzednich rozdziałach widzieliśmy, jak Jerozolima stała się ekumenicznym centrum religijnym na Bliskim Wschodzie. Można  było tam znaleźć wizerunki i posągi wszystkich istniejących wówczas bóstw.

 
Dzisiaj problemem jest chrześcijaństwo wszystkolubne

Dzisiaj problemem jest chrześcijaństwo wszystkolubne, bez jakiegoś stabilnego, wyrazistego i trwałego kręgosłupa. Współcześni chrześcijanie lubią i akceptują wszystko na czym tylko widnieje naklejka ze słowem Jezus, nie wnikając w duchową głębię, w to, co i kto za tą naklejką stoi. Lubią jednocześnie konserwatystów i liberałów, lubią teologów katolickich, protestanckich i świeckich ateistycznych filozofów, lubią chrześcijańskie uwielbienie, ale też lubią całe mnóstwo świeckich piosenkarzy, których życie jest dalekie a nawet wręcz przeciwne Bogu. Dzisiaj wszystkie „dobre” rzeczy z marketingu politycznego, okultyzmu i religii wschodu włącza się do chrześcijaństwa. Byle się tylko coś działo. Inni mają, i my tez to chcemy mieć u siebie. Wierzący piszą, że kochają Jezusa, ale mają jeszcze u swojego boku całe mnóstwo innych idoli. Jednego lata krzyczą należę do Jezusa, nie wstydzę się Jezusa, a drugiego lata pozują do nagiej sesji czy grają swoje role w filmach promującym cudzołóstwo i rozwiązłość. Wśród ulubionych książek piszą Biblia, a do tego dodają podręczniki do parapsychologii, jogi, powieści romantyczne promujące rozwody i zdrady małżeńskie, horrory i inne często zawierające treści jawnie sprzeczne z Bożym Słowem. Niestety ten relatywizm i permisywizm udziela się coraz częściej chrześcijańskim pastorom i kaznodziejom. Czarne i białe, czerwone, żółte i zielone stapia się w jednolitą szarość, miesza się ze sobą tworząc demoniczną mieszaninę której Bóg nie zaakceptuje. Ta mieszaninę widzimy w Jerozolimie tuż przed jej zburzeniem i zesłaniem ludzi do niewoli babilońskiej.

Pan Bóg mówi; „Wtedy nabrałem do niej obrzydzenia, tak jak do jej siostry. Lecz ona jeszcze mnożyła nierządne czyny, aby przypomnieć sobie dni swojej młodości, gdy cudzołożyła w kraju Egipcjan. Pożądała ich rozpustników, których członki są jak u osłów, a wytrysk jak u koni. powróciłaś do bezwstydu swojej młodości, gdy Egipcjanie ściskali twoje piersi i dotykali twojego młodego łona.”

Ten rozdział przesiąknięty jest erotyzmem o negatywnym zabarwieniu, sporo tu o lubieżności, nierządzie i wszeteczeństwie. Ohola i Oholiba kalały się z WSZYSTKIMI, których tylko zapragnęły, cudzołożąc ze WSZYSTKIMI ich bożkami. O religijnym wszeteczeństwie czytaliśmy w 16 rozdziale Księgi Ezechiela. Dzisiaj również widzimy jak dzika nie pohamowana żądza i namiętność „seksualna” popycha współczesny kościół chrześcijański w stronę okultystycznej duchowości i w stronę cudzołożnych stosunków i sojuszy politycznych, gospodarczych i kulturalnych ze światem…

Ta myśl o wszeteczeństwie wraca z całą mocą w Nowym Testamencie w Księdze Objawienia, gdzie czytamy o najpierw o prorokini Izebel która to wierzących w Tiatyrze uczyła wszeteczeństwa, a dalej mamy obszerne ostrzeżenie przed wszetecznym systemem Wielkiej Nierządnicy. Dzisiaj wielu chrześcijan całkowicie lekceważy sobie ten temat.

Dlatego, tak mówi Pan BÓG do Judy; „Oto Ja sprawię, że powstaną przeciwko tobie twoi kochankowie,  Sprowadzę ich przeciw tobie ze wszystkich stron.”

Przeciwko tobie zwrócę mój gniew, a oni postąpią z tobą z całą surowością.

 

Ta ułuda „miłości”, tak wielka niczym niepohamowana orgia wkrótce się skończy. Pan Bóg przez proroka Ezechiela ostrzega Judę; „Wyruszą przeciwko tobie rydwany i tabory towarzyszące wojsku. I staną przeciwko tobie z puklerzami, tarczami i szyszakami. Przekażę im twoją sprawę, a oni cię osądzą według swoich praw. Przeciwko tobie zwrócę mój gniew, a oni postąpią z tobą z całą surowością. Odetną ci nos i uszy, a pozostali twoi mieszkańcy zginą od miecza. Uprowadzą twoich synów i córki, a to, co pozostanie, spłonie w ogniu. Zedrą z ciebie szaty i zabiorą twoje klejnoty. Położę kres twojej niegodziwości i nierządowi. Potraktują cię z nienawiścią. Zabiorą ci cały majątek i pozostawią cię zupełnie nagą. Staniesz się przedmiotem pośmiewiska i hańby.”

„Toteż sprowadził na nich króla chaldejskiego, który pobił mieczem ich pierworodnych w ich świętym przybytku, nie oszczędzając ani młodzieńców, ani dziewic, ani starców, ani sędziwych. Wszystkich wydał Pan w jego ręce. Wszystkie przybory świątyni Bożej, wielkie i małe, skarby świątyni Pańskiej i skarby króla i jego książąt, wszystko to wywiózł do Babilonu. Spalili oni świątynię Bożą, zburzyli mury Jeruzalemu, wszystkie jego pałace spalili ogniem, tak iż wszystkie drogocenne sprzęty zniszczały. Następnie uprowadził do niewoli do Babilonu wszystkich pozostałych, którzy ocaleli od miecza, i tam zostali niewolnikami jego i jego synów aż do nastania królestwa perskiego.” 2 Ks. Kronik 36:17-20

poniedziałek, 4 kwietnia 2016

Duchowe i polityczne wszeteczeństwo w Księdze proroka Ozeasza

Ohola (Izrael); „kalała się z WSZYSTKIMI, których tylko zapragnęła, cudzołożąc ze WSZYSTKIMI ich bożkami." We wcześniejszych rozważaniach zwróciłem uwagę, że losy dwóch wielkich proroków, Jeremiasza i Ezechiela są ze sobą ściśle powiązane. Ezechiel działa na wygnaniu w Babilonie, a Jeremiasz w tym samym czasie w Jerozolimie. Jednakowo są ignorowani przez słuchaczy. Ludzie wolą słuchać fałszywych proroków i trwać w fałszywym poczuciu bezpieczeństwa, niż słuchać "zrzędliwych i sfrustrowanych" Bożych proroków.

W naszych rozważaniach, do tych dwóch proroków musimy dołączyć jeszcze jednego proroka, a mianowicie Ozeasza. Dlaczego ? Co takiego łączy Ezechiela z Ozeaszem ?  


Ozeasz prorokował tuż przed klęską Izraela, upadkiem Samarii i niewolą asyryjską. Prorok Ezechiel prorokuje tuż przed klęską Judy, upadkiem Jerozolimy i niewolą babilońską. Obaj piszą o zdradzie i wszetecznych związkach polityczno duchowych „umiłowanej żony” Bożej jaką był Izrael i Juda.


„Mój lud radzi się swojego drewna, a jego kij daje mu wyrocznię, gdyż duch wszeteczeństwa ich omamił, a cudzołożąc odstąpili od swojego Boga” Ozeasza 4:12

”Izrael jest skalany. Ich uczynki nie pozwalają im zawrócić do swojego Boga, gdyż duch wszeteczeństwa jest w ich sercu, tak że nie znają Pana” Ozeasza 5:3,4

„Lecz Ja jestem dla Efraima (Izrael) jak mól, a dla domu Judy jak próchnica. Gdy Efraim zauważył swoją chorobę, a Juda swoją ropiejącą ranę, udał się Efraim do Asyrii, a Juda do wielkiego króla; lecz on nie może was uleczyć ani zagoić waszej rany.” Ozeasza 5:13-14,

„I Efraim (Izrael) stał się jak gołąb głupi i nierozumny: Wzywali Egipt i udawali się do Asyrii. Gdy tak chodzą, rozciągam nad nimi swoją sieć, ściągam ich w dół jak ptactwo niebieskie, łapię ich, gdy słyszę ich stado. Biada im, że uciekli od mnie! Grozi im zguba, gdyż odstąpili ode mnie. A przecież to Ja ich wyzwoliłem; lecz oni rozsiewali o mnie kłamstwa.” Ozeasza 7: 11-13

„Zginął Izrael, jest teraz wśród ludów jak naczynie, na które nie ma popytu. Bo wybrali się do Asyrii - jak dziki osioł, który biega samotnie - do Egiptu, aby składać podarki miłosne. Ozeasza 8: 8

„Efraim otoczył mnie kłamstwem, a dom Izraela fałszem; także Juda oddalił się od Boga, lecz wobec nierządników świątynnych jest wierny. Efraim pasie wiatr, goni nieustannie za wschodnim wiatrem, pomnaża kłamstwo i gwałt; zawiera przymierze z Asyrią, a Egiptowi dostarcza oliwy.” Ozeasza 12:1,2

piątek, 1 kwietnia 2016

Ezechiela 23: 1-11

"Jahwe przemówił do mnie w te słowa: Synu człowieczy, były dwie kobiety, córki jednej matki, które źle się prowadziły [już] w Egipcie. W młodości swojej uprawiały nierząd. Tam ściskano ich łono, tam pieszczono ich dziewicze piersi. Ich imiona: starsza Ohola i jej siostra Oholiba. Zostały [one] moimi i zrodziły mi synów oraz córki. Ich imiona: Samaria-Ohola i Jerozolima-Oholiba. Ale Ohola będąc moją cudzołożyła. Rozmiłowała się w swoich kochankach, żołnierzach asyryjskich, ubranych we fioletową purpurę, w namiestnikach i dowódcach, wszystkich przystojnych młodzieńcach i rycerzach jeżdżących na koniach. Wszystkim najlepszym synom Asyrii oddała swoją lubieżność i hańbiła się ze wszystkimi, których kochała, oraz ze wszystkimi ich bożkami. Nie porzuciła [też] swej rozpusty z Egiptem, albowiem spali z nią w jej młodości. Oni pieścili jej dziewicze piersi i oddawali jej swoją lubieżność. Dlatego wydałem ją w ręce jej kochanków, w ręce synów Asyrii, w których się rozmiłowała. Oni odsłonili jej nagość, zabrali jej synów i jej córki, samą zaś mieczem zamordowali. Stała się tedy przestrogą dla kobiet; sąd nad nią odbyto. Widziała to jej siostra Oholiba, ale swoją namiętną miłość bardziej od niej znieprawiła, a swą lubieżność [uczyniła gorszą] od rozpusty swej siostry. (Biblia Poznańska 1974/75)

Ale Ohola będąc moją cudzołożyła

W
kolejnym rozdziale Księgi Ezechiela mamy bardzo ważną,  nawet kontrowersyjną alegorię, która przyrównuje odstępstwo Izraela i Judy do prostytucji, czy wręcz do nadmiernego popędu seksualnego. Niezaspokojone żądze, niepohamowany chorobliwy popęd seksualny, lubieżność, rozpusta, sprośność i nierząd wszystko to ma zobrazować nam, jak daleko naród wybrany odszedł od wierności Panu Bogu, od świętości i czystości. Ten silny kontrast pomiędzy czystością dziewicy, a brudem cudzołożnicy ma w najlepszy z możliwych sposobów, uzmysłowić słuchaczom proroka Ezechiela jak naprawdę, w oczach Bożych, wygląda aktualna sytuacja potomków Abrahama, tuż przed upadkiem i zburzeniem Jerozolimy.

Pan Bóg dobrze wie, że grzeszna cielesna natura człowieka dostarcza ludziom szereg kłopotów właśnie w sferze seksualnej. Wiele ludzi ma z tą sferą problemy. Przez nadpobudliwość seksualną  rozpada się wiele małżeństw. W czasach biblijnych rozpowszechniona była prostytucja sakralna. Ona dotarła również do Izraela. Obsesyjny demoniczny charakter seksualnego duchowego i politycznego uzależnienia doprowadził do zerwania więzi Pana Boga z całym Izraelem.

O duchowym cudzołóstwie czytaliśmy już w szesnastym rozdziale księgi Ezechiela. Tam chodziło o wszeteczeństwo na płaszczyźnie religijnej. Polegało ono na przyjęciu systemu wierzeń, kultu, norm etycznych i kultury od sąsiednich narodów. W tym rozdziale mamy mowę głównie o wszeteczeństwie politycznym. Najpierw Izrael, a następnie Juda pozwoliła sobie na przymierza i sojusze polityczne niezgodne z ideą suwerenności i niezależności Izraela. Polityczne decyzję podejmowane na własną rękę wbrew woli Bożej widzieliśmy w przypowieści o orłach w rozdziale 17.

Pan Bóg wyraźnie powiedział, „Nie będzie wśród córek izraelskich nierządnicy świątynnej ani wśród synów izraelskich nierządnika świątynnego." Księga Powtórzonego Prawa 23: 18

W 1 Królewskiej 14: 21 – 25 czytamy, o tym, że Rechabeam , syn Salomona, zaledwie w kilka lat po śmierci ojca doprowadził, zezwolił aby w Izraelu uprawiano nierząd kultowy, a ludzie, czytamy "popełniali wszystkie obrzydliwości narodów, które Pan wygnał przed synami izraelskimi.”

Z tekstu 2 Królewskiej 23:7 dowiadujemy się , że król Jozjasz kazał zburzyć pomieszczenia nierządników, którzy byli w świątyni Pana, gdzie niewiasty tkały zasłony dla Aszery. Zwróćcie uwagę na to gdzie miała miejsce prostytucja sakralna w Judzie ? W świątyni Pana !

Wiedząc o tym co działo się m.in. na terenie świątyni Pana, nie dziwi nas specjalnie to nawiązanie mowy Pana Boga do niewierności seksualnej, grzesznej, chorobliwej pożądliwości i rozpusty Oholi i jej siostry Oholiby.

Te dwie kobiety były córkami jednego narodu, narodu izraelskiego. Obie cudzołożyły już będąc w Egipcie. Coś złego wydarzyło się z tym ludem już w Egipcie. Czytaliśmy o tym w Ezechiela 20:7,8.

 

„I rzekłem do nich: Niech każdy z was odrzuci obrzydliwości miłe dla jego oczu, a nie kalajcie się bałwanami egipskimi - Ja, Pan, jestem waszym Bogiem. Lecz oni byli przekorni wobec mnie i nie chcieli mnie słuchać; nikt nie odrzucił obrzydliwości miłych dla swoich oczu i nie opuścili bałwanów egipskich. Wtedy postanowiłem wylać na nich swoją zapalczywość i dać upust swojemu gniewowi na nich pośród ziemi egipskiej.”
 

Starsza siostra miała na imię Ohola, a młodsza Oholiba. Ohola symbolizuje Samarię, stolicę Izraela, a Oholiba Jerozolimę, stolicę Judy. Pan Bóg wspomina; „Ohola należała do Mnie, cudzołożyła. Pożądała swoich kochanków: żołnierzy asyryjskich, dostojników ubranych w purpurę, namiestników, wszystkich przystojnych młodzieńców i jeźdźców dosiadających koni. Cudzołożyła z nimi, z oficerami asyryjskimi i z wszystkimi, których pożądała. Plamiła się wszystkimi ich bożkami.”

Bibliści podjęli się próby odszyfrowania znaczenia imion tych dwóch sióstr. Ohola znaczy „jej namiot”, a Oholiba „mój namiot jest w niej”. Bez wątpienia jest to aluzja do namiotu, przybytku, świątyni gdzie mieszkał Pan Bóg. Po podziale Izrael miał własne oddzielne miejsca święte, a w Jerozolimie znajdowało się to właściwe miejsce zamieszkania chwały Bożej. Boży namiot był w niej. To powinno zobowiązywać do wierności Panu Bogu, tymczasem czytamy, że Oholiba, (Jerozolima) siostra Oholi (Samarii), chociaż widziała te wszystkie obrzydliwości, zapłonęła jeszcze większą pożądliwością i uprawiała jeszcze większy nierząd niż jej siostra.

Ohola (Izrael) popełniała wszeteczeństwo dwojakiego rodzaju. Rozwiązłość „seksualną” w sferze duchowości i religii, włączając w to prostytucję sakralną oraz nierząd, prostytucję polityczną, głównie z Asyrią, której Izrael stał się z biegiem czasu wasalem.

„Gdy za jego (króla Izraela Menachema) czasów napadł kraj Pul, król asyryjski, Menachem dał Pulowi tysiąc talentów srebra, aby go popierał i utwierdził przez to władzę królewską w jego ręku. Menachem ściągnął te pieniądze od Izraelitów, od wszystkich zamożnych, aby móc je dać królowi asyryjskiemu, po pięćdziesiąt sykli srebra od każdego.” 2 Ks. Królewska 15: 19,20

„W dwudziestym roku panowania Achaza, króla judzkiego, objął władzę królewską nad Izraelem w Samarii Ozeasz, syn Eli, a panował dziewięć lat. Czynił on to, co złe w oczach Pana, jednakże nie tak, jak królowie izraelscy, którzy byli przed nim. Przeciwko niemu nadciągnął Salmanasar, król asyryjski, i Ozeasz został jego lennikiem, i płacił mu daninę.” 2 król 17: 1-3

Ta prostytucja polityczna Oholi doprowadziła do zburzenia Samarii i upadku północnego Księstwa Izraela w 722 r. p.n.e.


W Muzeum Brytyjskim znajduje się bardzo interesujący eksponat. Jest to tzw. czarny obelisk Salmanassara III który przedstawia izraelskiego króla Jehu, składającego pokłon asyryjskiemu monarsze.