wtorek, 15 grudnia 2015

I poznają, że Ja jestem JHWH...

Początkowo tytuł studium miał formę: "I poznają, że Ja jestem Pan". Chciałem, żeby ta myśl była mottem naszych rozważań. Zwrot "I poznają (poznacie), że Ja jestem Pan" występuje w Księdze Ezechiela ok. 60 razy i w takiej samej formie występuje w Biblii Warszawskiej, Gdańskiej i w Tysiąclecia. Zwrócono mi słuszną uwagę, na występujące w oryginale hebrajskim słowo JHWH. Na podstawie tej uwagi zmieniłem tytuł studium na bardziej odpowiedni. Sam zwrot "I poznają, że Ja jestem JHWH" wydaje się, że ma nieco inne znaczenie. Bardziej właściwe "I poznają, że Ja JHWH to powiedziałem." Bardzo interesujący tutaj jest przekład Izaaka Cylkowa, mamy tam napisane: "I poznacie, żem Ja Wiekuisty."
 

Pan Bóg poprzez Księgę Ezechiela chce pokazać, że można poznać Go również w trudnych okolicznościach, w sprawiedliwym sądzie i gniewie, że trudne sytuacje potwierdzają prawdziwość tego co Pan Bóg ma nam do powiedzenia. Tej sprawie przyjrzymy się bardziej podczas dalszego studium...
 

Na początku w tekście hebrajskim było samo JHWH. Później Masoreci miedzy VI a XI wiekiem dodali samogłoski w postaci kropek i innych znaczków, w tym tzw. szewę prostą. System ten w tekście Masoretów nie jest jednak w tej sprawie do końca pomocny, bo są tam miejsca gdzie tetragram JHWH ma różne znaczki towarzyszące, co ilustruje nam obraz poniżej.



Wg tradycji Żydzi nie wymawiają – ze względu na cześć dla Imienia Bożego – słowa Jahwe ani Jehowa, lecz zastępują je wyrazami: Adonaj, HaSzem lub innymi, dlatego trudno jest uchwycić fonetyczny zapis tetragramu JHWH. 


Nikt nie da stu procentowej gwarancji, czy należy mówić Jehowa, Jahwe, Jahweh czy Jeowa. Dlatego moim zdaniem najbezpieczniej pozostać przy samym JHWH. Nie jestem też zwolennikiem zastępowania JHWH słowem Pan. Ponieważ to jest nawiązanie nie do tekstu oryginalnego, hebrajskiego, ale do żydowskiej tradycji orazdo greckiej Septuaginty, w której to JHWH zamieniono na słowo kyrios (Κυριος) od hebrajskiego słowa Adonai. Tłumaczenie JHWH jako "Pan" czy może lepiej byłoby jako "Sir" jest dodawaniem pierwiastka ludzkiego, do tego co święte i boskie. W moim poczuciu jest to zwielokrotnione umniejszenie znaczenia i wagi JHWH. Ja też przecież jestem dla niektórych ludzi pan, co prawda z małej litery, ale jednak. W pismach urzędowych (podobnie zresztą jak w korespondencji prywatnej) wielką literą zapisujemy zawsze wyrazy odnoszące się do adresata. Napiszemy więc Pan Prezydent lub Szanowny Panie. JHWH to nie jest to samo co Pan. Nie można tutaj postawić znaku równości. Dlatego cenię sobie te tłumaczenia Pisma Świętego gdzie napisano tylko JHWH i wszystko jest jasne. Nie ma takiego tytułu ani takiego imienia na ziemi.
 

... poznają, że Ja jestem JHWH

                                    ... i doszło mnie słowo JHWH tej treści

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz