środa, 16 grudnia 2015

Ezechiela 11:9–13

„Wyprowadzę was z niego i oddam was w ręce cudzoziemców. Uczynię sąd nad wami. Padniecie od miecza. Osądzę was u granic Izraela i poznacie, że Ja jestem Jahwe. Ono nie będzie dla was kotłem, a wy nie będziecie w nim mięsem. U granic Izraela was osądzę. Poznacie, że Ja jestem Jahwe, bo nie postępowaliście według moich przykazań. Moje prawa łamaliście, a trzymaliście się praw tych ludów, które są wkoło was. I stało się, gdy prorokowałem, że umarł Peletiasz, syn Benajasza. Wtedy padłem na twarz, zawołałem wielkim głosem i rzekłem: Ach, Panie, Jahwe! Ty dokonujesz zagłady Reszty Izraela.” (Biblia Poznańska 1974/75)

„A wywiodę was z pośrodku jego, a podam was w ręce obcych, i wykonam nad wami sądy. Od miecza polężecie, na granicach Izraelskich osądzę was, i dowiecie się, żem Ja Pan. Miasto nie będzie wam kotłem, ani wy będziecie w pośród jego mięsem; na granicach Izraelskich osądzę was, I dowiecie się, żem Ja Pan; ponieważeście w ustawach moich nie chodzili, a sądów moich nie czynili, aleście według sądów tych narodów, którzy około was są, czynili. A gdym prorokował, tedy Pelatyjasz, syn Banajaszowy, umarł: dlatego upadłem na twarz moję, a wołając głosem wielkim, rzekłem: Ach, panujący Panie! do gruntu wygładzisz ostatki Izraelskie. (Biblia Gdańska 1632).

W 1 Kor. 10:18 czytamy taką zachętę; „Patrzcie na Izraela według ciała;” To jest kolejne miejsce w Biblii które motywuje nas do bacznego przyglądania się „Izraelowi według ciała”. Studium Księgi Ezechiela jest takim właśnie przyglądaniem się i wyciąganiem wniosków do zastosowania dla naszego życia.

W tym rozdziale uczymy się jak nie tworzyć mitów i nie polegać na fałszywym poczuciu bezpieczeństwa i zwodniczej pewności siebie jakiej dzisiaj mamy wiele w kościele, we wspólnotach. Pan Bóg obwieszcza, że Jerozolima nie będzie dla radnych tego miasta, chroniącym ich przed ogniem kotłem, ani oni, zacni obywatele, niczym gotujące się w smacznym wywarze mięso, nie będą w nim bezpieczni. Jerozolima nie da wam schronienia. Pan Bóg mówi, na granicy izraelskiej będę was sądził. Historia informuje nas, że wiele tragicznych sytuacji miało miejsce, m.in w Ribli, która znajdowała się w granicach Izraela.

„Lecz wojsko chaldejskie puściło się za królem w pogoń i dognali go na stepach jerychońskich, całe zaś jego wojsko opuściwszy go, rozpierzchło się. Pojmali tedy króla i zaprowadzili go do króla babilońskiego do Rybli i tam go osądzili. Synów Sedekiasza na jego oczach zabito, jego samego kazał oślepić, okuć w kajdany i zaprowadzić do Babilonu. ... Z miasta zaś zabrał jednego eunucha, który był ustanowiony nad wojownikami, oraz pięciu ludzi z najbliższego otoczenia króla, których znaleziono w mieście, i sekretarza dowódcy zastępu, który przeprowadził pobór wojskowy wśród prostego ludu, i sześćdziesięciu ludzi z ludu prostego, których znaleziono w mieście. Tych kazał zabrać Nebuzaradan, dowódca gwardii przybocznej, i zaprowadzić do króla babilońskiego do Ribli, Król babiloński zaś kazał ich pozbawić życia w Ribli, w ziemi Chamat. I tak poszedł Juda z ziemi swojej do niewoli.” 2 Król. 25:5-7,19-21

Dalej czytamy „I poznacie, że Ja jestem Jahwe, do poleceń którego nie stosowaliście się ani nie wypełnialiście nakazów, ale wypełnialiście nakazy tych narodów, które was otaczają dokoła.” Wszystko co było dokoła, od pokoleń fascynowało Izraelitów. Począwszy od spraw religijnych, kulturę, politykę, (bo króla też chcieli mieć wzorem sąsiadów), aż po prawodawstwo i sądownictwo. Wszelakie bożki były lepsze, ołtarz z Damaszku był lepszy od tego w Świątyni, narzeczone były lepsze, zwyczaje, ustrój polityczny, a teraz czytamy, że i prawo u sąsiadów było lepsze od Prawa Bożego.


Również z tego fragmentu uczymy się aby nie spoglądać na duchowych "sąsiadów", że mają oni coś lepszego, atrakcyjnego, że mają lepsze uwielbienie, bardziej elokwentnego kaznodzieję, coś mistycznego, elektryzującego, odlotowego.
 

Pan Bóg przestrzegał swój naród wybrany; "Nie wdrażajcie się w zwyczaje narodów." Jer. 10:2 „Strzeż się, abyś nie wpadł w sidła za nimi po ich wytępieniu sprzed oblicza twego i abyś nie pytał o ich bogów, mówiąc: Podobnie jak te narody służyły swoim bogom, tak i ja uczynię. Nie uczynisz tak Panu, Bogu twemu, gdyż czyniły one dla swoich bogów to wszystko, co jest obrzydliwością dla Pana i czego Pan nienawidzi, paląc dla nich w ogniu nawet swoich synów i swoje córki.” 5 Moj. 12:30-31

"Będziecie przestrzegać wszystkich moich ustaw i wszystkich moich praw i będziecie je wypełniać, aby nie wyrzuciła was ziemia, do której Ja was prowadzę, abyście w niej mieszkali. A nie postępujcie według ustaw ludu, który Ja wypędzam przed wami, gdyż to wszystko czynili i obrzydziłem ich sobie." 3 Moj. 20:20,22-23

"I przemówił Pan do Mojżesza tymi słowy: Przemów do synów izraelskich i powiedz im: Ja, Pan, jestem Bogiem waszym. Nie czyńcie tak, jak się czyni w ziemi egipskiej, w której mieszkaliście. Nie czyńcie też tak, jak się czyni w ziemi kanaanejskiej, do której was prowadzę. Nie postępujcie według ich obyczajów."  3 Moj. 18:1-3


Kiedy Ezechiel prorokuje umiera jeden ze starszych Izraela, Peletiasz, syn Benajasza. Być może był to ich przywódca. Ezechiel zapewne się z nim nie zgadzał, ale gdy ten umiera, prorok pada na twarz i woła do Boga wielkim głosem. To pokazuje szlachetność i wrażliwość proroka Ezechiela. To jest przepiękna cecha charakteru, godna naśladowania, nie zgadzać się z kimś, ale smucić się gdy nasz oponent cierpi lub umiera.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz