czwartek, 26 listopada 2015

Święte niezadowolenie

W Księdze Ezechiela 2:9-10 prorok opowiada; „A gdy spojrzałem, oto ręka była wyciągnięta do mnie, a w niej zwój księgi. I rozwinął go przede mną. A był zapisany z jednej i z drugiej strony. Były zaś na nim wypisane skargi, jęki i biadania.” Podczas naszego studium zadałem sobie pytanie - Czy w Niebie są zapisywane skargi, jęki, narzekania i biadolenia ?

Teraz na to pytanie odpowiada wiersz z Ezechiela 9:4 "I rzekł Pan do niego: Przejdź przez środek miasta, przez środek Jeruzalemu, i uczyń znak na czole mężów, którzy wzdychają i jęczą nad wszystkimi obrzydliwościami popełnionymi w nim!"

Pan Bóg pokazuje prorokowi, że w Jerozolimie, wśród tego całego obrzydliwego odstępstwa, żyła grupa ludzi niezadowolonych i nie akceptujących zaistniałej sytuacji. Byli smutni, prawdopodobnie zgorzkniali, "Bo gorliwość o dom Boży pożerała ich" Ps. 69:10. Pan Bóg nie tyle pokazuje grupę niezadowolonych ludzi, którzy szukali świętości Bożej, ale też bardzo wyraźnie daje nam do zrozumienia, poprzez proroka Ezechiela, że On, święty Bóg sam jest niezadowolony i oburzony tym wszystkim co dzieło się w Jego domu, w Świątyni, w Jego świętym, wybranym narodzie.

 

Pan Bóg z uwagą patrzy na ludzi, którzy są w duchu przygnębieni; "Ja patrzę na tego, który jest pokorny i przygnębiony na duchu i który z drżeniem odnosi się do mojego słowa. Izaj. 66:2;
 

Świat w którym żyjemy, a także świat który zalewa kościół nie jest powodem do naszej radości, satysfakcji i zadowolenia.  Smutek, a wraz z nim biadolenie, oburzenie, czy też święte narzekanie jest jak najbardziej zrozumiałe, zapowiadał je Pan Jezus, a także Apostoł Paweł. „ Zaprawdę, zaprawdę powiadam wam: Wy płakać i narzekać będziecie, a świat się będzie weselił; wy smutni będziecie, ale smutek wasz w radość się zamieni. Kobieta, gdy rodzi, smuci się, bo nadeszła jej godzina; lecz gdy porodzi dzieciątko, już nie pamięta o udręce gwoli radości, że się człowiek na świat urodził. I wy teraz się smucicie, lecz znowu ujrzę was, i będzie się radowało serce wasze, a nikt nie odbierze wam radości waszej.” Jan. 16:20-22  

„Albowiem smutek, który jest według Boga, sprawia upamiętanie ku zbawieniu i nikt go nie żałuje; smutek zaś światowy sprawia śmierć. Patrzcie, co ten wasz smutek według Boga sprawił, jaką gorliwość, jakie uniewinnianie się, jakie oburzenie, jaką obawę, jaką tęsknotę, jaki zapał, jaką karę! Pod każdym względem okazaliście się czystymi w tej sprawie." 2 Kor. 7:10-11
 

Słowo dla tych którzy wzdychają i jęczą:
 

"Potem zawołał donośnym głosem, że to na własne uszy słyszałem: Przybliżcie się, wykonawcy sądu nad miastem, każdy z narzędziem zniszczenia w ręku. A oto sześciu mężów przyszło od górnej bramy, zwróconej ku północy, a każdy miał w swoim ręku narzędzie zniszczenia. A był wśród nich jeden mąż, odziany w lnianą szatę z przyborami do pisania u swojego boku; ci przyszli i stanęli koło miedzianego ołtarza. A chwała Boga izraelskiego podniosła się z cheruba, na którym spoczywała, w stronę progu przybytku. Potem zawołał na męża odzianego w lnianą szatę, który miał przybory do pisania u swojego boku, I rzekł Pan do niego: Przejdź przez środek miasta, przez środek Jeruzalemu, i uczyń ZNAK na czole mężów, którzy WZDYCHAJĄ i JĘCZĄ nad wszystkimi obrzydliwościami popełnionymi w nim! A do innych rzekł tak, że to na własne uszy słyszałem: Przejdźcie za nim przez miasto i zabijajcie bez zmrużenia oka, i nie litujcie się! Wybijcie do nogi starców, młodzieńców i panny, dzieci i kobiety, lecz tych wszystkich, którzy mają na sobie znak, NIE DOTYKAJCIE! A ROZPOCZNIJCIE od mojej ŚWIĄTYNI! I rozpoczęli od starszych mężów, którzy byli przed przybytkiem." Ezech. 9:1-6

Ci naznaczeni mieszkali w „Babilonie”, w pewnym sensie duch Babilonu już wdarł się do Jerozolimy. Jerozolima była duchowo w niewoli babilońskiej, daleko wcześniej niż fizycznie. Było tam wiele obrzydliwości, bałwochwalstwa, przewrotności, przemocy i niemoralności. Mimo to obywatele Jerozolimy cieszyli się, bawili. Nie mieli powodów do smutku i do narzekania. Tylko garstka wiernych Bogu ludzi była nieusatysfakcjonowana, wzdychała i jęczała z powodu licznych nieprawości. Nie pasowali do otoczenia. Bóg wymagał aby nawet dzieci były smutne z powodu odstępstwa swoich wujków, dziadków, a może nawet i rodziców. Kim byliby dzisiaj ci naznaczeni w Polsce, w Twojej wspólnocie? Czy Ty byłbyś naznaczony?

 

Słowo Boże zapowiada również powszechne narzekanie na całym świecie spowodowane wydarzeniami które będą towarzyszyć powrotowi Pana Jezusa. „Tedyć się ukaże znamię Syna człowieczego na niebie, a tedy będą narzekać κοψονται (kopsontai) będą uderzać się (w pierś) wszystkie pokolenia ziemi, i ujrzą Syna człowieczego, przychodzącego na obłokach niebieskich, z mocą i z chwałą wielką;” Mat. 24:30 BG
 

Wzdychanie i jęczenie, święte niezadowolenie prowadzi do upamiętania. Dzięki Bogu za niezadowoloną „resztkę” w naszym pokoleniu, która nie zgadza się na obrzydliwe rzeczy, na odstępstwo, na zwiedzenia, na rozrywkowy kościół cool&crazy.  „A ty, synu człowieczy, mów do domu izraelskiego: Tak mówiliście: Zaiste, ciążą na nas nasze występki i nasze grzechy i z powodu nich giniemy. Jakże mamy żyć? Powiedz im: Jakom żyw - mówi Wszechmocny Pan - nie mam upodobania w śmierci bezbożnego, a raczej, by się bezbożny odwrócił od swojej drogi, a żył. Zawróćcie, zawróćcie ze swoich złych dróg! Dlaczego macie umrzeć, domu izraelski? Ezech. 33:10-11

Niezadowolenie może być zarówno święte jak i nieświęte.


O świętym niezadowoleniu sporo ważnych przemyśleń pozostawił pastor Clendennen w podręczniku „Szkoły Chrystusa”  czytamy tam m.in.
 

„Nawet w jednej dziesiątej nie przypominamy kościoła, o którym czytam”. Jest we mnie niezadowolenie; nie z Chrystusa, nie z Biblii, nie z powodu tego jaki ma być kościół, lecz z powodu aktualnego stanu kościoła. „Powszechna martwota wśród wierzących i wielkie bezprawie w świecie nie są wskazówką, że jest to nie do pokonania. Jest czas, by Bóg działał. Beznadziejność sytuacji była dla Psalmisty jednym z najmocniejszych argumentów przemawiających za Bożą interwencją, gdyż widział on te warunki, jako wyzwanie, którego wszechmocny Bóg nie może zignorować. W jego oczach sama potrzeba chwili wołała, „Już czas, by Pan działał”. Tak więc jest to jeden z prawdziwych sygnałów i dźwięków przebudzenia.”

 "Droga do chwały jest droga narastającego konfliktu. Najbardziej gorzka część tego konfliktu będzie miała miejsce przed samym wejściem do chwały. Pan nigdy nie da nam powodu, by usiąść i wierzyć, że zrobiliśmy już wszystko. Z drugiej strony kiedy wielu się zniechęca z powodu progresywnego i ciągnącego się sporu, jasne jest, że wielu innych wejdzie w stan nieświętego zadowolenia. Niezadowolenie może być zarówno święte jak i nieświęte."


„Innym znakiem przebudzenia jest duch niezadowolenia. Ten drugi czynnik może być powszechny wśród ludzi wszystkich klas, albo być ograniczony do kilku ludzi Bożych, którzy są przygotowywani na to, co Bóg chce czynić. Chociaż to powszechne niezadowolenie jest tam w pewnej mierze, nie zawsze można to rozpoznać, aż zacznie się ten ruch. Pewne miejsce nadchodzącego przebudzenia jest tam, gdzie duch niezadowolenia staje się widoczny wśród wierzących. Bóg daje ten duchowy niepokój, to święte niezadowolenie do serca. Wielu z was wie, o czym mówię. W sercu jest duch niezadowolenia. To nie pochodzi z ciała, ani od diabła, ale zostało tam dane przez Boga. To bóle porodowe nowych rzeczy, które Bóg będzie czynił. Jest to zmaganie, które rodzi przebudzenie. „Błogosławieni, którzy łakną i pragną sprawiedliwości, albowiem oni będą nasyceni.” (Mateusz 5:6). To głębokie niezadowolenie, przez które wierzący widzą siebie i pracę Bożą wokoło nich, jest właściwie pragnieniem Boga. „Jak jeleń pragnie wód płynących, tak dusza moja pragnie ciebie, Boże! Dusza moja pragnie Boga”, woła Psalm 42:1-2. Jest pragnienie Boga, mocy Bożej i prawdy Bożej. W czasach zbliżającego się przebudzenia pojawia się w sercach tych, którzy są szczególnie głodni i spragnieni świętości Bożej.” 

Pięknym przykładem świętego niezadowolenia i duchowego przygnębienia był prorok Jeremiasz. Wielki kaznodzieja i nauczyciel płaczu.  "Tak mówi Pan Zastępów: Uwaga! Wezwijcie płaczki, niech przyjdą, i poślijcie po żałobnice, niech się zjawią!  Niech przyjdą śpiesznie i podniosą nad nami skargę, aby z naszych oczu popłynęły łzy, a nasze powieki były zroszone wodą!" Jer. 9:16-17 

"A jeżeli tego nie usłuchacie, moja dusza w ukryciu płakać będzie z powodu waszego wygnania i moje oko zaleje się łzami, że trzoda Pana pójdzie do niewoli. Jer. 13:17

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz