wtorek, 1 listopada 2016

Ezechiela 41: 1-14

Zanim przeczytamy dalszy fragment z Księgi Ezechiela chciałbym wrócić do ostatniego wiersza z poprzedniego rozdziału; „Kolumny znajdowały się przy filarach, jedna z jednej a druga z drugiej strony."

W Świątyni Salomona były u wejścia do Miejsca Świętego dwie kolumny wykoane z brązu. W 1 Królewskiej 7: 13-22 czytamy; „Król Salomon sprowadził z Tyru Chirama. Był to syn pewnej wdowy z plemienia Naftali, ojciec zaś jego był Tyryjczykiem, odlewnikiem brązu niezwykle mądrym, roztropnym i znawcą wszelkiej roboty w brązie; przybył on do króla Salomona i wykonał dla niego całą robotę. Ulał mianowicie dwie kolumny z brązu; jedna kolumna miała osiemnaście łokci ( ok. 9 m) wysokości, a każda kolumna miała w obwodzie dwanaście łokci. (ok. 6 m) Sporządził też dwie ulane z brązu głowice, aby położyć je na wierzchach kolumn; obie głowice miały po pięć łokci wysokości. Do pokrycia głowic, które miały być na wierzchu kolumn, sporządził plecionki łańcuszkowe, po siedem dla każdej głowicy. Sporządził też po dwa rzędy jabłek granatu wokoło każdej plecionki pokrywającej głowice na wierzchu kolumn, dla jednej i dla drugiej kolumny. A głowice na wierzchu kolumn, w nawie były wykonane w kształcie lilii, szerokie na cztery łokcie (ok. 2m). Głowice te spoczywały na dwóch kolumnach również i powyżej, tuż przy wypukłości, która była po stronie plecionki; jabłek granatu zaś było dwieście w rzędach wokoło jednej i drugiej głowicy. Potem ustawił te kolumny w przedsionku świątyni. Ustawiwszy prawą kolumnę, nazwał ją Jachin (co znaczy - Bóg utwierdził), a ustawiwszy lewą kolumnę, nazwał ją Boaz (co znaczy – w Nim jest moc). Na wierzchu kolumn wyrobiony był kształt lilii. W ten sposób dokończono robotę nad kolumnami.”
 

Miejsce Święte i Święte Świętych


Prorok Ezechiel relacjonuje dalej; "Wprowadził mię do miejsca Świętego. Zmierzył filary: sześć łokci wynosiła szerokość z jednej strony i sześć łokci z drugiej strony. (ok. 3 x 3 m) Wejście było szerokie na dziesięć łokci. (ok. 5,3m) Boczne ściany przy wejściu miały pięć łokci z jednej i pięć łokci z drugiej strony. Zmierzył [miejsce Święte]: długość wynosiła czterdzieści łokci, a szerokość dwadzieścia łokci. (ok.21 x10,5 m) [Następnie] poszedł w głąb [miejsca Świętego], zmierzył filary wejścia: miały po dwa łokcie. Wejście miało sześć łokci. Boczne ściany wejścia miały [po] siedem łokci. Zmierzył [salę] naprzeciw miejsca Świętego: jej długość wynosiła dwadzieścia łokci, jej szerokość dwadzieścia. (ok. 10,5 x 10,5 m) I rzekł do mnie: To jest miejsce Święte Świętych. Zmierzył mur Świątyni; miał sześć łokci. Szerokość zaś [części] bocznej wynosiła cztery łokcie wokół całej Świątyni. (ok. 3 i 2 m)."

Znane Ezechielowi terminy architektoniczne,  nie są dzisiaj zbyt czytelne dla współczesnego czytelnika. Wykonanie dokładnego planu na podstawie opisu wizji proroka Ezechiela dostarcza współczesnym tłumaczom Biblii i architektom sporo problemów translacyjnych jak i interpretacyjnych. Kilka informacji jest precyzyjnych, ale sporo informacji jest lakonicznych lub urwanych.  Przykładem jest wiersz piąty. Kiedy przeczytamy go w różnych tłumaczeniach Biblii zobaczymy mnogość interpretacji. „szerokość celi bocznej cztery łokcie dookoła, wokół świątyni.” ; a szerokość skrzydła bocznego”; „ a szerokość boku celi miała cztery łokcie dookoła ze wszystkich stron, przy świątyni dookoła.”; „I zmierzył mur świątyni: sześć łokci, i szerokość przybudówki: cztery łokcie wokół świątyni.”


Opis ten dotyczy muru świątyni. Wygląda na to, że mur miał w środku wolną przestrzeń dookoła, szeroką na dwa metry. Tworzył w ten sposób dwa mury. Ten drugi służył za konstrukcję nośną dla okalających Świątynię budynków.    


Pomieszczenia boczne


"Pomieszczenia boczne stały jedno nad drugim [w liczbie] trzy razy trzydzieści. Wchodziły one w mur, który otaczał budowlę pomieszczeń bocznych, służąc jako podpory. W murze Świątyni nie było podpór. Wewnętrzna [szerokość] pomieszczeń powiększała się, [w miarę] jak znajdowały się one wyżej, gdyż mur, biegnący wokół Świątyni, tracił na grubości, w miarę jak się wznosił, dlatego wnętrze w miarę wysokości przybierało na szerokości. Z części najniższej wstępowało się na część środkową i na część najwyższą. Widziałem, że wokół Świątyni było wzniesienie (podniesienie). Fundamenty pomieszczeń [bocznych] miały pełną trzcinę, sześć łokci ponad poziom (ok. 3m). Zewnętrzna szerokość muru pomieszczeń bocznych wynosiła pięć łokci. Wolna przestrzeń między pomieszczeniami bocznymi Świątyni a między salami miała szerokość dwadzieścia łokci, (ok. 10,5m) wszędzie wokół Świątyni. Drzwi pomieszczeń bocznych wychodziły na wolną przestrzeń. Jedne drzwi były zwrócone w kierunku północy, a drugie drzwi ku południowi. Szerokość miejsca wolnej przestrzeni wynosiła pięć łokci (ok. 2,5 m) wszędzie dokoła [Świątyni]."

Świątynia stała na podniesieniu, od strony południa i północy towarzyszyły jej trzypiętrowe zabudowania, skonstruowane w ten sposób, że parter był węższy od pietra, a piętro węższe od drugiego piętra. Rozszerzały się ku górze. W tych budowlach znajdowały się pomieszczenia o charakterze użytkowym, znajdowały się na trzech poziomach, na każdym poziomie po trzydzieści. Na razie nie wiemy co w nich było. Być może magazyny i skarbiec. Czy mieszkali tam ludzie ? Tego nie wiemy.


Budowla zachodnia


„Budowla, która znajdowała się na przedzie części zamkniętej od strony zachodniej, miała szerokość siedemdziesięciu łokci. (ok. 37m) Mur budowli miał wszędzie dokoła pięć łokci szerokości (ok.2,5 m). Jej długość wynosiła dziewięćdziesiąt łokci. (ok.48 m) Zmierzył Świątynię: długość wynosiła sto łokci. Część zamknięta, budowla i jej mury miały długości sto łokci. Szerokość fasady Świątyni oraz części zamkniętej od strony wschodniej: sto łokci. [Szerokość frontu wraz z odgrodzoną przestrzenią wynosiła sto łokci]"

 

Czytamy, że z tyłu Świątyni znajdował się jakiś budynek. Tajemniczy budynek. Jego wymiary to około 37 x 48 m. Niektórzy sugerują, że będzie to miejsce na skarbiec. Spotkałem też się z taką myślą, że będzie tam śmietnik. Śmietnik na terenie Świątyni ? Nie zgadzam się z taka interpretacją. Ezechiel nadal się przygląda, a Boży architekt chodzi,  przykłada pręt mierniczy i cierpliwie mierzy poszczególne elementy Świątyni."






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz