poniedziałek, 21 listopada 2016

Podsumowanie części dziewiątej; - Rozdziały 38-43

„By oddzielić to, co święte, od pospolitego, nieświętego."

Podobnie jak poprzednie teksty podsumowujące fragmenty moich rozważań, podobnie i to dzisiejsze podsumowanie, oparłem na notatkach ze studium Księgi Ezechiela z Dawidem DeWittem, które odbyło się na jesieni 2014 r.

W tej części mamy proroczą zapowiedź Wielkiej Bitwy która będzie przy końcu dni, po tym, kiedy Żydzi wrócą do swojej ziemi, zostaną przez Pana Boga z powrotem zgromadzeni, spośród wielu narodów. Żydzi będą mieszkać bezpiecznie. Wtedy pojawi się Gog z kraju Magog

Z tej bitwy wynikną dwa skutki: Po pierwsze kiedy Pan Bóg pokona wrogą koalicję, w ten sposób okaże swoją chwałę wśród narodów. Po drugie sam Izrael (dotychczas niewierzący) pozna Pana. NA ZAWSZE. „I pozna dom Izraela, że Ja jestem Jahwe, ich Bóg, odtąd i na zawsze. Już nie będę na przyszłość ukrywał oblicza mojego przed nimi, kiedy Ducha mojego wyleję na Izraelitów.”

Na czele koalicji narodów będzie stał Gog z krainy Magog. Kraina Magog, to są rejony położone pomiędzy Morzem Czarnym i Kaspijskim. Dzisiaj te rejony położone są na terenie państw takich  jak Turcja, w częściach południowej Rosji i w północnym Iranie. Czytamy, że Gog, będzie przewodził koalicji narodów. Wyruszy z terenów pogranicza dzisiejszej Turcji, Iranu, Armenii, Gruzji, Azerbejdżanu i z południowej Rosji. Do tej koalicji narodów, przyłączy się Persja (dzisiejszy Iran), Kusz (Etiopia i Sudan) i Put (Libia). Gdyby ta bitwa miała miejsce dzisiaj, wydaje się, że armia byłaby koalicją krajów islamskich dokonujących inwazji na Izrael. Otwartym pytaniem jest; Jaką rolę w bitwie odegra Rosja ? Obecnie baczni przyglądamy się jej polityce bliskowschodniej i udziale wojsk rosyjskich w Syrii, czyli praktycznie u granic Izraela.

Ta sytuacja pokazuje nam również, że w czasach końca, gdy dojdzie do zgrupowania armii Goga, narody, w tym tzw. chrześcijańskie, nie będą znały proroctwa Ezechiela lub je po prostu zlekceważą,

W rozdziale 37 czytaliśmy, że Bóg dał Ezechielowi wizję odrodzenia Izraela, posługując się obrazem suchych kości, nabierających ciała i ożywających. Nie było to coś, co suche kości mogłyby zrobić same. To ożywienie należy od Boga. To samo jest prawdą o nas. Jesteśmy nieuleczalnymi grzesznikami niezdolnymi do zmiany naszego charakteru. Wszystko, co możemy zrobić, to z pokorą uznać to, i przyjść do Boga przez krew Chrystusa, pozwalając Mu nałożyć ciało na nasze suche kości, a następnie tchnąć w nas Ducha.

Pan Bóg powiedział, że przywróci oba domy Izraela. Królestwo Południowe próbowało odrodzić królestwo samo przez odbudowanie świątyni i ustanowienie synagog oraz judaizmu rabinicznego. Wszystko to zostało zniszczone w roku 70 n.e. Bóg powiedział, że odbuduje Izrael, i to oba domy: Izraela i Judy, zarówno w sensie fizycznym jak i duchowym. Jezus powiedział, że On sam zbuduje swoje królestwo. My mamy modlić się, by to zrobił w słowach „Przyjdź królestwo twoje.” Nie mamy jednak sami zaprowadzać Jego królestwa i uczynić to dla Niego. Pan Jezus powiedział wyraźnie, że jego Królestwo nie jest z tego świata.

W Księdze Ezechiela widzimy suwerenność Pana Boga i wolną wole człowieka. Bóg powiedział do Goga z ziemi Magog: wtedy sprowadzę ciebie do kraju mojego po to, by poznały Mnie pogańskie ludy, gdy na twoim przykładzie, Gogu, okażę moją świętość przed ich oczami. — Bóg jako suwerenny użyje Goga i jego armii w swoim planie dla Izraela. Równocześnie Gog sam podejmie wolną decyzję: Owego dnia zrodzą się myśli w twym sercu i poweźmiesz zły zamysł.

Celem studiowania proroctw nie jest zdobycie umiejętności przepowiadania przyszłości, ale potwierdzenie przeszłości i analiza teraźniejszości. Kiedy czytamy o tym, że Pan Bóg zjednoczy narody przeciwko Izraelowi, widzimy obecnie, że narody sa „opętane duchem z gór Seir” rozbudza się światowy antysemityzm i nienawiść do Izraela, i dzięki temu możemy zobaczyć, że Słowo Boże jest prawdziwe. Nie przepowiada ono, kiedy ta bitwa będzie miała miejsce, ale pomaga zobaczyć, że obecnie scena polityczna ustawia się tak jak Pan Bóg przewidział i zapowiedział przez proroka Ezechiela.

Wiele wskazuje na to, że proroctwo Ezechiela powinniśmy traktować dosłownie. W Księdze Ezechiela mamy wyrażone myśli w podobieństwach, metaforach, hiperbolach i w wielu innych środkach literackich. Dla wszystkich poważnie studiujących Biblię jasne jest to, że Ezechiel wypowiadał lub obrazował w scenkach proroctwa które się spełniły we wszystkich aspektach, co do upadku Jerozolimy, wygnania jej mieszkańców, sądu nad jej królem i ostatecznie deportacją ludzi do Babilonu. Nie ma więc usprawiedliwienia dla odstępowania od dosłownego znaczenia słów Ezechiela na temat powrotu Izraela do ich ziemi, Wielkiej Bitwy, przyszłej Świątyni, która ma być zbudowana, oraz przyszłego Królestwa i powrotem systemu ofiarniczego.

Od momentu gdy Jerozolima została „zamordowana” wiele kwestii u Ezechiela stały się nowe; Nowy Pasterz, nowe serca, nowe życie, nowe ciała, a w nich nowy Duch, nowa ziemia, nowa Świątynia, nowy podział ziemi w nowym Królestwie. „Stare przeminęło, oto wszystko stało się nowe”...

„I będę wśród nich mieszkał; będę ich Bogiem, a oni będą moim ludem. I poznają narody, że Ja jestem Pan, który uświęcam Izraela, gdy moja świątynia będzie wśród nich na wieki.” Ezechiela 37:28

Ostatni fragment Księgi Ezechiela to opis Świątyni w przyszłym Królestwie. Wiele na ten temat znajdziecie w rozważaniach do poszczególnych rozdziałów. Jest taka obecnie tendencja, by ten ostatni fragment przeczytać pobieżnie, bo jest to szereg „nieistotnych dla nas informacji”. Tymczasem jest wręcz przeciwnie, jest tam sporo ważnych informacji dla naszego pokolenia. Postarajmy się zatem poświecić temu fragmentowi więcej naszej uwagi.

We wstępie, do wizji Świątyni mamy napisane, że prorok otrzymał tę niezwykłą wizję po dwudziestu pięciu latach pobytu  na wygnaniu w niewoli babilońskiej i czternaście lat od zdobycia i zburzenia Jerozolimy. Prorok całe swoje dorosłe życie spędził na wygnaniu. Był świadkiem upadku moralnego i duchowego swojego narodu. Zapowiadał oblężenie, zburzenie Jerozolimy i Świątyni. W międzyczasie zmarła mu ukochana żona. Jerozolima została zdobyta, a Dom Pana ograbiony i spalony. To wszystko nie było lekkie i łatwe dla Ezechiela. Wizja Doliny Bardzo Suchych Kości, a nastepnie zwycięskiej Bitwy z Gogiem,  wyjaśnienie tych wizji wlało w serce proroka potoki nadziei. Potem jednak następuje kilka lat "ciszy".

Prorok ma czas duchowej "pustyni". Nie ma wizji, nie ma Słowa od Pana, nie spoczywa na nim ręka Pana. Przynajmniej nic na ten temat prorok nie pisze. Z Jerozolimy docierają kolejne grupy deportowanych rodaków. Sytuacja jest beznadziejna… I oto nadchodzi dziesiąty dzień pierwszego miesiąca... Czas przygotowań do Paschy, W tym właśnie dniu spoczęła na nim ręka Pana i Pan w widzeniach Bożych przyprowadził go do kraju Izraela i postawił go na bardzo wysokiej górze.

Boży geodeta oprowadza proroka po Świątyni. Staram się podążać swoimi myślami za nimi.

„Bez przelania krwi nie ma przebaczenia” W przyszłym Królestwie będzie przywrócona rola Świątyni jako miejsca gdzie będą składane ofiary ze zwierząt, ofiary pojednania i ofiary za grzech jako stała pamiątka, że krwawa ofiara nie jest opcjonalna. Tak jak kiedyś składane na ołtarzu zwierzęta, wskazywały na potrzebę ofiary przebłagalnej za czasów Prawa Mojżeszowego, tak jak dziś dla uczniów Jezusa, chleb i wino podczas Wieczerzy Pańskiej, pokazują na ofiarę Chrystusa, tak samo będzie w przyszłości, w Królestwie Pana,  kiedy to ofiary ze zwierząt będą przypominać Żydom  o ofierze Jezusa Mesjasza.

Biblia mówi o Świątyni w Niebie. Widział ją Mojżesz jako wzór dla Przybytku na pustyni. Widział  Jan, autor Objawienia. Nie jest to przybytek zbudowany przez Mojżesza na pustyni. Nie jest to Świątynia zbudowana przez Salomona. Nie jest to (druga) Świątynia, którą odbudował Zorobabel i do której dodał trochę Herod. Nie jest to epoka kościoła, w której nasze ciała są świątynią Boga. Nie jest to Nowa Jerozolima, gdzie w ogóle nie ma świątyni. Jest to szczegółowo opisana Nowa Świątynia, która powstanie na ostatnie 1000 lat historii ziemi. Więcej na ten temat napiszę w rozważaniach do kolejnych rozdziałów z opisem Nowej Świątyni.

Jest jeszcze jeden ważny cel aktywności Pana Boga w dniach ostatecznych. Pan Bóg chce przywrócić szacunek dla Jego imienia i aby imię Jego było poznane.. „Dlatego uświęcę wielkie moje imię, znieważone wśród narodów, bo znieważyliście je wśród nich; i poznają ludy, że Ja jestem Pan - mówi Wszechmocny Pan - gdy na ich oczach okażę się święty wśród was.” Ezechiela 36:23

I ujawnię moje święte imię wśród mojego ludu izraelskiego; i już nie dopuszczę, aby moje święte imię było bezczeszczone, aby poznały ludy, że Ja jestem Pan, Święty w Izraelu.” Ezechiela 39:7; „Dlatego tak mówi Wszechmocny Pan: Teraz odmienię los Jakuba, zmiłuję się nad całym domem izraelskim i zadbam gorliwie o święte moje imię.” Ezechiela 39:25

W opisie Świątyni jest wyeksponowana świętość Pana Boga. Im bliżej Pana Boga tym większe natężenie świętości, światłości i czystości. Ołtarz, kapłani, a nawet sama świątynia ma być oczyszczona . Pan Bóg wcale nie jest taki OPEN dla wszystkich, jak to dzisiaj głosi teologia liberalna. "Izoluje się" od rzeczy pospolitych, świeckich. On mieszka w światłości niedostępnej. Odcina się od czynów i postaw obrzydliwych w Jego oczach. Bramy, mur, kraty w oknach, a także pas graniczny wzdłuż muru.

„By oddzielić to, co święte, od pospolitego, nieświętego."


Dotychczas granica pomiędzy świętym a pospolitym była zbyt mała. I to nie chodzi o zwykłą pospolitość czy świeckość, bowiem do świętości Świątyni przylegała obrzydliwa ohyda Otoczenia, a do czystości nieczystość. Zgnilizna grzechu, odstępstwo, bałwochwalstwo, duchowe wszeteczeństwo i wszelka inna obrzydliwość nie mogą sąsiadować ze świętością Bożą i z doskonałą czystością. W Świątyni Salomona doszło do profanacji i zbezczeszczenia świętego imienia Pana Boga, czytaliśmy o tym we wcześniejszych rozdziałach. Teraz bramy, mur nowej Świątyni mają wyraźniej oddzielić święte od obrzydliwego.

"To jest prawo Świątyni: na szczycie góry cały jej obszar wszędzie dokoła jest bardzo święty."

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz