sobota, 29 października 2016

Ezechiela 40: 38-49

"Była [także] sala, a jej wejście znajdowało się w filarach bramy. Tam obmywano ofiarę całopalną.  w przedsionku bramy znajdowały się dwa stoły z jednej i dwa stoły z drugiej strony, dla zabijania na nich ofiary całopalnej oraz ofiary przebłagalnej za grzech i za winę.  Z boku na zewnątrz, gdy się wchodzi w wejście bramy, [po stronie] północnej, były dwa stoły i z przeciwnej strony przedsionka bramy dwa stoły.  Cztery stoły po jednej stronie, cztery stoły po drugiej stronie bramy. Stołów było osiem. Na nich zabijano [ofiary].  Dla żertw całopalnych były cztery stoły z kamienia ciosanego. Ich długość wynosiła półtora łokcia, szerokość półtora łokcia a wysokość jeden łokieć. Na nich kładziono narzędzia, którymi zabijano ofiary całopalne i ofiary zjednoczenia.  Rowki [ściekowe szerokie] na jedną dłoń były wyżłobione wewnątrz dokoła. Na stołach składano mięso ofiarne."

Brama „gospodarcza”

Idziemy dalej za prorokiem Ezechielem. Pamiętajmy o tym, że polecono mu zwracać dokładną uwagę na to co widzi i słyszy, na każdy szczegół. Ezechiel jest kapłanem, patrzy na to co mu pokazują z tej perspektywy. Prorok idzie i się rozgląda. Idę za nim. Prawdę mówiąc nie interesują mnie wymiary, ale zwróciłem uwagę na wielkość bram. Są ogromne, a w nich zakratowane okna. Jest też mur, dość wysoki. Trudno się dostać do środka. Zauważyłem też palmy na ścianach. Żadnych innych ozdób. Uderzająca prostota. Do środka idę pod górę, wchodzę po schodach, najpierw po siedmiu stopniach, potem po ośmiu, a do samej Świątyni jeszcze dziesięć.  Zauważyłem, że w bramach są małe pomieszczenia 3 x 3 m. Czyżby miejsce dla straży świątynnej? Zobaczymy, może przewodnik powie coś na ten temat.  Teraz dochodzimy do północnej bramy wewnętrznej, którą nazwałem bramą gospodarczą.

W jednej z wnęk znajdowało się wejście do pomieszczenia w którym myto zwierzęta przeznaczone na ofiarę. Nie mamy podanych wymiarów. Ofiara musiała być czysta. W przedsionku bramy znajdowały się stosunkowo nieduże, 1,5 x 1,5 m cztery kamienne stoły do zabijania ofiar. Na zewnątrz tej bramy od strony dziedzińca zewnętrznego, znajdowały się kolejne cztery kamienne stoły o takich samych wymiarach. Na tych stołach czytamy, że kładziono narzędzia do zabijania ofiar.

Dookoła stołów były listwy, bądź rynienki ściekowe. Natomiast Biblia Gdańska w wierszu 43 sugeruje, że były tam rozmieszczone, dookoła stołów, haki. ”Haki też wmięsz na jednę dłoń w domu wszędy w około były zgotowane, a mięso na stołach dla ofiar."

Komnaty dla kapłanów będących na służbie

”Na zewnątrz bramy wewnętrznej, na dziedzińcu wewnętrznym, były dwie sale. Jedna z boku bramy Północnej, i jej fasada była zwrócona w kierunku południa. Druga z boku bramy Południowej, a jej fasada była zwrócona w kierunku północnym. I powiedział do mnie: Ta sala, której fasada zwrócona jest w kierunku południa, jest przeznaczona dla kapłanów, którzy pełnią służbę w Świątyni.  Sala, której fasada zwrócona jest w kierunku północy, [jest przeznaczona] dla kapłanów, którzy pełnią służbę przy ołtarzu [całopalenia]. Są to synowie Cadoka, potomkowie synów Lewiego, [przeznaczeni] na służbę Jahwe."

Dalej czytamy, że na dziedzińcu wewnętrznym znajdowały się dwie sale, komnaty, dla kapłanów pełniących służbę w Świątyni. Pierwsza z nich, przy bramie północnej "gospodarczej" przeznaczona była dla kapłanów, prawdopodobnie pełniących różnoraką służbę w Świątyni, m.in. w przygotowywaniu zwierząt przeznaczonych na ofiarę. Cylkow tłumaczy ogólnie „pełnili służbę w domu.” Być może pełnili oni też służbę strażniczą. Taką sugestię znajdujemy w starszych Bibliach, w Biblii Gdańskiej, Wujka oraz w KJV. Wiersz 40:45 w BG; „I rzekł do mnie: Te komory, które patrzą ku drodze południowej, są dla kapłanów straż trzymających w domu.” Ale jest to tylko sugestia.


Użyty w tych wierszach hebrajski wyraz 'מִשְׁמֶרֶת'  mishmereth oznacza strażnika, dozorcę, konserwatora, ochroniarza, zarządcę domu.

Drugie pomieszczenie, przy bramie południowej przeznaczone było dla synów Sadoka, potomków Lewiego. kapłanów pełniących służbę przy ołtarzu. Tylko oni mieli prawo stać na strażnikami ołtarza. Cylkow ten wiersz tłumaczy jednoznacznie; „którym wolno przystępować do Wiekuistego, aby mu posługiwali. W BG czytamy; „są dla kapłanów straż trzymających koło ołtarza”

Kim był Sadok ? kapłan, który w czasie buntu Absaloma strzegł wraz z lewitami Arki Przymierza w Jerozolimie. W walce o następstwo tronu po Dawidzie stanął po stronie Salomona, który wyłącznie jemu powierzył urząd arcykapłana. Potomkowie Sadoka uchodzili za jedynych prawowitych kapłanów w świątyni Salomona aż do czasu jej zburzenia w 587/586 r. przed Chr. Potomkiem Sadoka był Ezdrasz. Od arcykapłana Sadoka i jego potomków wywodziło się też religijno-polityczne ugrupowanie kapłańskie, zrzeszające zamożne rody żydowskie - saduceusze.

Te dwa oddalone od siebie budynki, były przeznaczone dla dwóch grup kapłanów z pokolenia Lewiego. Dla tych bardziej liberalnych którzy kiedyś ulegli bałwochwalstwu i okazali się odstępcami, i tych ortodoksyjnych,  którzy do końca byli we wszystkim wierni Bogu. To jest bardzo interesujące, dające wiele do myślenia miejsce w tym rozdziale.

W Ezechiela 44: 10 – 15 czytamy; „lecz Lewici, którzy oddalili się ode mnie, błądząc za swoimi bałwanami z dala ode mnie, gdy Izrael odstąpił ode mnie, poniosą karę za swoje winy.  Będą pełnili służbę w mojej świątyni jako odźwierni i słudzy przybytku. Będą oni dla ludu zarzynali zwierzęta na ofiarę całopalną i rzeźną i będą na usługi ludu. Ponieważ służyli mu przed ich bałwanami i stali się dla domu izraelskiego powodem potknięcia się, dlatego podniosłem moją rękę przeciwko nim, mówi Wszechmocny Pan. Poniosą karę za swoją winę.  Nie będą się zbliżać do mnie, aby mi służyć jako kapłani ani dotykać się żadnych moich rzeczy świętych i najświętszych, poniosą swoją hańbę za swoje obrzydliwości, których się dopuścili.  Powierzam im pełnienie wszelkiej służby w przybytku, aby sprawowali służbę i wszystko, co w nim trzeba wykonywać.  Lecz kapłani lewiccy, synowie Sadoka, którzy pełnili służbę w mojej świątyni, gdy synowie izraelscy odstąpili ode mnie, mogą zbliżać się do mnie, aby mi służyć. Będą stać przede mną, aby mi ofiarować tłuszcz i krew - mówi Wszechmocny Pan.”

Dziedziniec wewnętrzny 

"Wymierzył [również] dziedziniec: długość wynosiła sto łokci, szerokość sto łokci. (ok. 50 x 50 m) Był kwadratowy. Ołtarz [całopalenia] znajdował się przed Świątynią.  [Następnie] wprowadził mię do przedsionka Świątyni. Zmierzył filary (pilastry) przedsionka; pięć łokci (ok. 2,5 m) [miał ten, który stał] z jednej [strony], i pięć łokci [ten] z drugiej strony. Szerokość wejścia wynosiła czternaście łokci (ok. 7,5 m); boczne [ściany] wejścia miały trzy łokcie z jednej i trzy łokcie z drugiej strony.  Długość przedsionka dwadzieścia łokci (ok. 10,5m) , szerokość dwanaście (ok. 6 m). Wstępowało się do niego po dziesięciu stopniach. Kolumny znajdowały się przy filarach, jedna z jednej a druga z drugiej strony."






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz