wtorek, 22 listopada 2016

Ezechiela 44: 1-9

"Zawrócił mię ku zewnętrznej bramie sanktuarium, zwróconej na wschód. Była ona zamknięta.  I rzekł do mnie Jahwe: Brama ta będzie zamknięta. Nie będzie otwarta i nikt nie będzie przez nią wchodził, gdyż Jahwe, Bóg Izraela, wszedł przez nią. Będzie więc zamknięta. [Jedynie] książę będąc księciem, on może w niej zasiąść, aby spożyć chleb przed Jahwe. Wejdzie przez przedsionek bramy i tąż drogą wyjdzie. Wyprowadził mię przez bramę Północną przed Świątynię. Zobaczyłem, a oto Chwała Jahwe wypełniała Świątynię Jahwe (Dom Pana) . Upadłem na twarz.  I rzekł do mnie Jahwe: Synu człowieczy, zwróć uwagę, zobacz na własne oczy i przyjmij w swoje uszy to wszystko, co Ja ci powiem w sprawie wszystkich przepisów Świątyni Jahwe i wszystkich jej praw. Zwróć uwagę na tych, którzy wchodzą do Świątyni, i na wszystkich, którzy opuszczają sanktuarium,  i powiedz buntownikom, Domowi Izraela: Tak mówi Pan, Jahwe: Dosyć [już], Domu Izraela, wszystkich waszych obrzydliwości  [które popełnialiście], wprowadzając obcych o nie obrzezanym sercu i nie obrzezanym ciele, aby przebywali w moim sanktuarium i bezcześcili moją Świątynię, gdy ofiarowaliście mój chleb, tłuszcz i krew oraz łamaliście moje Przymierze wszystkimi waszymi obrzydliwościami.  Nie strzegliście moich świętych nakazów, ale ustanowiliście siebie stróżami moich nakazów w moim sanktuarium.  Tak mówi Pan, Jahwe: Żaden obcy o nie obrzezanym sercu i nie obrzezanym ciele nie wejdzie do mojego sanktuarium, żaden obcokrajowiec, który przebywa pośród synów Izraela." Biblia Poznańska

To jest jeden z ważniejszych rozdziałów w Księdze Ezechiela. Pozostaniemy w nim nieco dłużej. Warto się nad nim pochylić nieco dokładniej. Nowa Świątynia ma wyraźnie oddzielać to co święte i czyste od nieczystego. Żadne trupy, cmentarzyska, żadne bałwochwalstwo i inne obrzydliwe dla Boga czyny  nie mogą dotykać terenu Świętego. Żadnych kompromisów. Zero tolerancji dla kolaborujących kapłanów. Ci kolaborujący duchowni będą odsunięci od bezpośredniej służby dla Pana Boga, a wierni Bogu kapłani będą pouczać lud o różnicy między tym co święte i czyste, a tym co pospolite i nieczyste. Żaden nieobrzezany „cudzoziemiec” nie będzie już sprawował służby dla Pana. A brama przez którą weszła Chwała Pana będzie zamknięta.

Władca, ze względu na swoją godność, będzie w niej zasiadał

W zamkniętej bramie wschodniej, czytamy, że tylko „władca, ze względu na swoją godność, będzie w niej zasiadał, aby spożywać posiłek przed PANEM. Wejdzie przez przedsionek bramy i tą samą drogą wyjdzie” inne tłumaczenia oddają tą myśl następująco; „Książęca jest; książę sam będzie siadał w niej, aby jadł chleb przed obliczem Pańskim.” BG ; „[Jedynie] książę będąc księciem, on może w niej zasiąść, aby spożyć chleb przed Jahwe.” BP. Książę będąc księciem. To jest właściwe oddanie myśli. Wyeksponowanie roli i godności księcia. Jeżeli mówimy o przyszłości to wiele wskazuje na to, że w tej wyjątkowej Bramie będzie zasiadał i spożywał chleb przed Jahwe, sam król (książę) Dawid. To będzie wielki zaszczyt dla Dawida. Będzie jadł chleb przed Panem w Jego Domu.

”Ustanowię nad nimi jednego pasterza, mojego sługę Dawida, i będzie je pasł; będzie je pasł i będzie ich pasterzem. A Ja, Pan, będę ich Bogiem, a mój sługa Dawid będzie księciem wśród nich - Ja, Pan, to powiedziałem.” Ezechiela 34:23,24

Upadłem na twarz

Dalej prorok Ezechiel wspomina; „Następnie bramą północną (Boży geodeta) wprowadził mnie przed dom PANA. Patrzyłem, a oto chwała PANA wypełniła dom PANA. Upadłem na twarz.”

Prorok ponownie doświadcza spotkania z chwałą Bożą. Na samym początku swojej proroczej służby nad rzeką Kebar,  prorok ujrzał chwałę Pana i padł na twarz. Gdy chwała Pana przez bramę wschodnią powracała do Świątyni prorok pada na twarz. Teraz gdy kapłan Ezechiel staje przed Domem Pana i ponownie ma do czynienia z chwałą Pana, pada na twarz. Zawsze, gdy mamy do czynienia ze spotkaniem z samym Panem, upadamy na twarz, przed Jego świętością, majestatem, chwałą która jest jak światłość nad światłościami. Nic więcej nie możemy, tylko upaść na twarz i w głębokim, czołobitnym pokłonie oddać Bogu cześć.

„I usłyszałem dźwięk jego słów; a gdy usłyszałem dźwięk jego słów, padłem na twarz nieprzytomny i leżałem twarzą ku ziemi.” Daniela 10:9

”Ezdrasz pobłogosławił Pana, wielkiego Boga, a cały lud, podniósłszy swoje ręce odpowiedział: Amen, amen! Następnie skłonili swoje głowy i oddali Panu pokłon z twarzami zwróconymi ku ziemi.” Nehemiasz 8:6

„Potem widziałem, a oto tłum wielki, którego nikt nie mógł zliczyć, z każdego narodu i ze wszystkich plemion, i ludów, i języków, którzy stali przed tronem i przed Barankiem, odzianych w szaty białe, z palmami w swych rękach. I wołali głosem donośnym, mówiąc: Zbawienie jest u Boga naszego, który siedzi na tronie, i u Baranka. A wszyscy aniołowie stali wokoło tronu i starców, i czterech postaci, i upadli przed tronem na twarze swoje, i oddali pokłon Bogu, mówiąc: Amen! Błogosławieństwo i chwała, i mądrość, i dziękczynienie, i cześć, i moc, i siła Bogu naszemu na wieki wieków. Amen.” Objawienie 7:9-12

„Pójdźcie, pokłońmy się i padnijmy na twarz! Klęknijmy przed Panem, który nas uczynił! On bowiem jest Bogiem naszym, A my ludem pastwiska jego i trzodą ręki jego." Psalm 95: 6,7

Dosyć już...

Dalej Pan Bóg mówi do Ezechiela coś bardzo ważnego; „Synu człowieczy, weź sobie do serca, patrz dokładnie i słuchaj uważnie tego, co Ja ci powiem o wszystkich nakazach świątyni PANA i o jej przepisach. Zwróć uwagę na wchodzących do świątyni i na wszystkich, którzy ją opuszczają.”

Podobne słowa prorok usłyszał nieco wcześniej. W Ezechiela 43: 10 – 12 czytaliśmy; „A ty, synu człowieczy, opisz domowi izraelskiemu świątynię, jej wygląd i jej plan, aby się wstydzili swoich przewinień. A gdy będą się wstydzić wszystkiego, co uczynili, narysuj świątynię, jej urządzenie, jej wyjścia i wejścia, cały jej plan; obwieść im wszystkie przepisy o niej i wszystkie jej ustawy i wypisz to przed ich oczami, aby przestrzegali wszystkich jej ustaw i wszystkich o niej przepisów. Takie jest prawo o świątyni: Cały jej obszar na szczycie góry wokoło ma być świętością nad świętościami - oto takie jest prawo o świątyni.”

Przewodnik proroka mówi; "zwróć uwagę na szczegóły". Jednym z celów ukazania Ezechielowi wizji Świątyni było to, aby lud Izraela, w zetknięciu z obrazem Świątyni, zobaczył swoją nieczystość i nieświętość, by wstydził się swojego postępowania, by uzmysłowił sobie potrzebę nawrócenia się do Pana Boga, by żyć z Nim w społeczności. By upaść na twarz przed Panem...

Dalej czytamy; "Dosyć już, domu Izraela, wszystkich waszych obrzydliwości!”. „Łamiecie moje przymierze przez wszystkie wasze obrzydliwości.” Wielokrotnie w naszych rozważaniach nad Księgą Ezechiela, wymieniałem te obrzydliwości. Gdzieś wcześniej kilkakrotnie zamieściłem listę czynów ohydnych i obrzydliwych dla Pana. Sporządziłem ją na podstawie Księgi Ezechiela. Jest tego sporo. Dzisiaj dopiszemy kolejną rzecz obrzydliwą dla Pana Boga. Jest nią służba w Świątyni nieobrzezanych cudzoziemców. „Wprowadzacie do mojej świątyni nieobrzezanych cudzoziemców, którzy nie chcą być Mi posłuszni, a oni hańbią moją świątynię.”

A oni hańbią moją świątynię

Na długo przed zdobyciem Jerozolimy i zburzeniem Świątyni Salomona, mąż Boży Jozue zarządził aby pewna grupa nieodpowiednich obcych ludzi, zajmowała się czynnościami w Przybytku Pana. To spowodowało, że nadszedł burzliwy okres Sędziów, w którym to Izrael „zdradzał” Pana z okolicznymi narodami.

”Zawezwał ich (Gibeonitów) Jozue i rzekł im: Dlaczego oszukaliście nas mówiąc: Mieszkamy od was bardzo daleko - podczas gdy mieszkacie wśród nas? Dlatego będziecie przeklęci i dlatego nikt z was nie przestanie być niewolnikiem, drwalem i noszącym wodę dla domu Boga mojego. Wtedy dali Jozuemu taką odpowiedź: Słudzy twoi dokładnie się dowiedzieli o tym, co rozkazał Pan, Bóg twój, swemu słudze, Mojżeszowi: oddanie wam całej tej ziemi i wygładzenie wszystkich mieszkańców kraju przed wami. Obawiając się więc bardzo o nasze życie, postąpiliśmy w ten właśnie sposób. Jesteśmy teraz w twoim ręku: uczyń z nami to, co wydaje ci się dobre i słuszne. I Jozue tak postąpił z nimi. Wybawił ich z ręki Izraelitów, żeby ich nie pozbawili życia. Wówczas uczynił ich Jozue drwalami i noszącymi wodę dla całej społeczności i dla ołtarza Pańskiego, aż po dzień dzisiejszy, na każdym miejscu, które Pan wybierze.” Ks. Jozuego 9:1-2

Możemy to odnieść do współczesnego kościoła chrześcijańskiego, który do służby dopuszcza coraz częściej ludzi nieodrodzonych i nie poświęconych Panu. Śpiewają lub grają w grupach uwielbiających, prowadzą szkółki niedzielne, spotkania dla młodzieży. Sprzedają książki w kościelnych księgarniach, wydaja biuletyny lub są odpowiedzialni za finanse zboru. „Zamiast pełnić moją świętą służbę, sami ustanowiliście obcych stróżami w moim świętym mieszkaniu.”

Nie trzymaliście straży nad świętymi rzeczami

Pan Bóg stawia zarzut; „Nie trzymaliście straży nad świętymi rzeczami mojemi” BG, „Zamiast pełnić moją świętą służbę, sami ustanowiliście obcych stróżami w moim świętym mieszkaniu.” Rola strażników w Świątyni była bardzo ważna. Mieli oni nie wpuszczać obcych i nieczystych do Przybytku Pana. Pilnowali pewnego porządku. Funkcję strażników, odźwiernych mieli pełnić Lewici. Z jakieś przyczyny tego nie robili, a funkcję strażników powierzyli obcym. To spowodowało, że Świątynia Pana została sprofanowana.

"Tak mówi PAN BÓG: Żaden nieobrzezany cudzoziemiec, który nie chce być Mi posłuszny, żaden obcy, który jest wśród Izraelitów, nie wejdzie do mojego świętego mieszkania."

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz