czwartek, 20 października 2016

Ezechiela 39: 17-29

„Ty tedy, synu człowieczy - tak mówi Pan, Jahwe - powiedz wszelkim skrzydlatym drapieżcom i wszystkim dzikim zwierzętom: Zgromadźcie się i chodźcie, zbierzcie się zewsząd na moją ofiarę, którą wam zabiłem, wielką ofiarę na górach Izraela. Pożerajcie mięso i pijcie krew. Będziecie jeść mięso bohaterów i będziecie pić krew książąt kraju: barany, jagnięta, kozły, buhaje, wszystkie [sztuki] tuczone w Baszanie. Z mojej ofiary, którą zabiłem dla was, będziecie jedli tłuszcz do sytości, będziecie pili krew do upojenia. Nasyćcie się przy moim stole końmi, rydwanami, bohaterami i wszystkimi wojownikami - wyrocznia Pana, Jahwe. Okażę moją chwałę między narodami. Wszystkie ludy ujrzą mój sąd, którego dokonałem, i moją rękę, którą na nich położyłem. I pozna Dom Izraela, że Ja jestem Jahwe, ich Bóg od tego dnia i nadal. Dowiedzą się narody, że Dom Izraela musiał pójść w niewolę z powodu swej winy za to, że mi się sprzeniewierzyli, że zakryłem moje oblicze przed nimi i wydałem ich w rękę wrogów, i oni wszyscy polegli od miecza. Uczyniłem im według ich nieczystości i według ich przewrotności. Ukryłem przed nimi moje oblicze. Dlatego tak mówi Pan, Jahwe: Teraz odmienię los Jakuba, ulituję się nad całym Domem Izraela i stanę w obronie mojego świętego Imienia. I zapomną o swej hańbie oraz o wszystkich swych niewiernościach, których się wobec mnie dopuścili, gdy zamieszkają na ziemi bezpiecznie i [nikt] nie będzie [ich] trwożył. Gdy ich sprowadzę z narodów i zgromadzę ich z krajów ich nieprzyjaciół, okażę się przez nich Świętym przed oczyma licznych ludów. Poznają, że Ja jestem Jahwe, ich Bóg, który zesłałem ich na wygnanie między narody i [teraz] zgromadzę ich w ich ziemi, a tam nie pozostawię [nikogo] z nich. Nie zakryję już mego oblicza przed nimi, gdyż ducha mojego wylałem na Dom Izraela - wyrocznia Pana, Jahwe." Biblia Poznańska

W poprzednim rozważaniu czytaliśmy o Wielkim Pogrzebie zjednoczonej armii Goga w Dolinie Tłumów Goga. Pamiątką tych wydarzeń będzie wielkie cmentarzysko i miasto którego imię będzie Tłum.

Jedna część poległych będzie pochowana, inna zostanie pożarta przez ptaki drapieżne. Pan Bóg zaprasza ptactwo na obfity bankiet; „Zbierzcie się zewsząd na moją wielką ucztę ofiarną, którą wam przygotowałem na górach Izraela.”
 

Będziecie jeść mięso bohaterów

„Wam przygotowałem”. Kiedy odrywamy uwagę od Słowa Bożego często myślimy, że wydarzenia polityczne, zawierane sojusze, unie, wojny, gwałtowne zjawiska atmosferyczne, że to wszystko co nas otacza dzieje się poza Bożą kontrolą, czy udziałem. Ludzie myślą, że Bóg nie miesza się w sprawy tego świata, że to wszystko toczy się samo z siebie. Bóg jedynie daje przyzwolenie na to dryfowanie świata po oceanie historii. Tymczasem w tej części naszych rozważań widzimy, że Gog, był prowadzony przez Pana Boga ku Izraelowi jako ofiara na ucztę dla drapieżnych ptaków. To wszystko przygotował Pan Bóg, który jest suwerenny, i to On pisze scenariusz wydarzeń, a ostatecznym celem biegu wydarzeń  jest poznanie Go, oddanie Mu chwały i czci  jego świętemu Imieniu. Poznać Pana ma Izrael oraz wszystkie narody. Celem Bożym jest nie tyle potępienie narodów, ale przyprowadzenie ich do miejsca poznania Go i oddania Mu należytej chwały.


"Tak objawię moją chwałę wśród narodów. Wszystkie narody zobaczą mój sąd, którego dokonałem, kładąc na nich swoją rękę."


Ptaki padlinożerne lubiły zlatywać się nad pola bitewne, tam gdzie leżały niepogrzebane zwłoki. To był dla nich stół obficie zastawiony pokarmami.  Ptaki drapieżne, padlinożerne, były nieczyste i nie można było ich jeść. W pierwszej księdze Biblii czytamy jak Abraham, aż do zachodu słońca przepędzał ptaki drapieżne, gdy te przeszkadzały mu w złożeniu ważnej w jego życiu ofiary. W proroctwach czytamy, że gnieździły się w miejscach pustynnych, mogą symbolizować duchy nieczyste, były symbolem kary Bożej za nieposłuszeństwo i bałwochwalstwo.


Warto wiedzieć, że przez Palestynę biegnie jedna z głównych tras corocznych wędrówek ptaków, każdego roku przelatuje tamtędy mnóstwo ptaków Co ciekawe miejsce gdzie krzyżują się ptasie szlaki jest dokładnie nad doliną Jezreeel w pobliżu Megiddo. O roli ptaków i ich związku z bitwami czytamy w następujących miejscach w Biblii;


„Pan sprawi, że będziesz pobity przez twoich nieprzyjaciół. Jedną drogą wyjdziesz naprzeciw nich, a siedmioma drogami będziesz uciekał przed nimi i staniesz się przyczyną odrazy dla wszystkich królestw ziemi. Trup twój będzie żerem dla wszelakiego ptactwa niebieskiego i zwierza polnego. Nikt nie będzie ich płoszył.” 5 Moj. 28:25-26

„Bo synowie judzcy czynili to, co złe przed moimi oczyma - mówi Pan - postawili w domu, który jest nazwany moim imieniem, swoje obrzydliwości, aby go bezcześcić. (...) Dlatego oto idą dni - mówi Pan - nie będzie się już mówiło: Tofet i Dolina Ben-Hinnoma, lecz: Dolina Morderstwa, gdyż grzebać się będzie w Tofet, bo nie będzie innego miejsca. A trupy tego ludu będą żerem dla ptactwa niebieskiego i dla zwierząt na ziemi; i nikt nie będzie ich płoszył.” Jer. 7:30,32-33


„A gdyby rzekł do ciebie: Dokąd mamy pójść? to odpowiedz im: Tak mówi Pan: Kto przeznaczony na śmierć - na śmierć! Kto na miecz - na miecz! Kto na głód - na głód! Kto na niewolę - do niewoli! I wyznaczę dla nich cztery rodzaje kar, mówi Pan: Miecz do zabijania, psy do rozrywania, ptactwo niebieskie i zwierzęta polne do pożerania i niszczenia. I podam ich jako odstraszający przykład dla wszystkich królestw ziemi z powodu Manassesa, syna Hiskiasza, króla judzkiego, za to, co uczynił w Jeruzalemie.” Jer. 15:2-4


„Gdyż tak mówi Pan o synach i córkach urodzonych na tym miejscu, o ich matkach, które ich rodzą, i o ojcach, którzy ich płodzą w tej ziemi. Śmiercią od straszliwych chorób pomrą, nie będą opłakiwani ani grzebani, staną się gnojem na roli; zginą od miecza i głodu, a ich trupy będą żerem dla ptaków niebieskich i dla zwierząt polnych. Nadto tak rzekł Pan: Nie wchodź do domu żałoby ani nie bierz udziału w narzekaniu, ani nie okazuj im współczucia, gdyż mojemu ludowi odjąłem mój pokój - mówi Pan - łaskę i zmiłowanie!” Jer. 16:3-5


„Synu człowieczy, zanuć pieśń żałobną nad faraonem, królem egipskim i powiedz do niego: (…) Tak mówi Wszechmocny Pan: Rozciągnę nad tobą swoją sieć w zgromadzeniu licznych ludów - i wyciągnę cię w moim niewodzie. Rzucę cię na ziemię, zwalę cię na otwarte pole, i będą na tobie siadały wszelkie ptaki niebieskie, i nasycę tobą wszelkie zwierzęta całej ziemi. Rozrzucę twoje cielsko po górach i wypełnię zarobaczoną twoją padliną doliny. I napoję ziemię posoką z twoich ran aż do samych gór, nawet parowy będą pełne ciebie.” Ezech. 32:2-6

Więcej na ten temat napisałem w rozważaniu Objawienie w 365 dni - Rozdział 19:17,18.

Prorok Ezechiel, tak jak w przypadku jego wcześniejszej mowy do suchych kości, jest i tutaj Bożym pośrednikiem. Zaprasza ptaki i dzikie zwierzęta, aby jadły ciała i piły krew bohaterów. Bohaterowie i dzielni wojownicy. Ile są oni warci? Znaczyli wiele, teraz są tylko głównym daniem dla zwierząt. Tak kończy się wszelka wyniosłość człowieka. To samo widzieliśmy w rozważaniu w 32 rozdziale księgi Ezechiela nad wyniosłością Faraona i jego bohaterów, którzy zginęli w rożnych walkach i zeszli do Szeolu. Proszę zobaczyć, że w wierszu 32: 26 jest mowa o wojownikach Mesach i Tubal. Gog, czytamy u Ezechiela 39:1 jest głównym księciem właśnie tych narodów. Bohaterowie z tych narodów również są w zniewadze, zeszli do najdalszych zakamarków Szeolu.

"Wśród pobitych przygotowano łoże dla niego i całego jego wojska; dokoła jego grobu są sami nieobrzezani, pobici mieczem, którzy dawniej szerzyli postrach w krainie żyjących, lecz teraz znoszą zniewagę wraz z tymi, którzy zstąpili do grobu i pochowano ich wśród pobitych. Tam jest Mesech i Tubal wraz ze swoim wojskiem dokoła jego grobu, sami nieobrzezani, pobici mieczem, którzy dawniej szerzyli postrach w krainie żyjących.  Nie spoczywają z bohaterami, którzy niegdyś padli, którzy zstąpili do krainy umarłych w swojej wojennej zbroi; ich miecze położono im pod głowy, a ich tarcze na ich kościach, gdyż lęk przed tymi bohaterami panował niegdyś w krainie żyjących.  I ty będziesz pogrzebany wśród nieobrzezanych, i legniesz wraz z pobitymi mieczem.” Ezechiela 32: 25-28 


Okażę moją chwałę między narodami


Pan Bóg pokazywał ludziom swoją chwałę na wiele sposobów. W naszym dzisiejszym fragmencie czytamy, że chwała Boża objawi się miedzy narodami w postaci sądu. „Okażę moją chwałę między narodami. Wszystkie ludy ujrzą mój sąd, którego dokonałem, i moją rękę, którą na nich położyłem.”

Dalej czytamy, że tego dnia lud Izraela przekona się, że Pan Bóg jest PANEM, ich Bogiem na zawsze. To jest bardzo interesujący wiersz i ważna wskazówka. Nie wystarczyło ożywienie kości i ciał. Proces odnowy nie skończył się na tchnieniu w nie ducha. Ostatecznie u wrót, bezpiecznie mieszkającego Izraela musi jeszcze stanąć Gog ze swoją zjednoczoną armią, aby obywatele Izraela ostatecznie przekonali się, że Pan JHWH jest ich Bogiem Gog musi zostać pokonany, a jego wojska pogrzebane lub zjedzone przez dzikie zwierzęta,


Ostatnie siedem wierszy 39 rozdziału jest łącznikiem pomiędzy „zamordowaniem” Jerozolimy, wizją ożywienia bardzo suchych kości, wielką Bitwą Goga z krainy Magog a wizją Świątyni Przyszłości. To jest bardzo ważny moment. W tych siedmiu wierszach mamy zawarty bardzo bogaty materiał teologiczny oraz krótkie podsumowanie historii Izraela. Historii obfitującej w niewierność, czyny obrzydliwe, hańbę, grzech, liczne występki i nieczystość.

Historia Izraela jest lekcją dla narodów, że grzech oddala człowieka i całe społeczeństwa od Boga i prowadzi do niewoli, a niewierność powoduje, że Pan Bóg zakrywa swoje oblicze przed ludźmi. Izrael będąc w niewoli miał być świadectwem, że czyny ohydne i obrzydliwe były właśnie tymi czynnikami, które wygnały ich z urodzajnej ziemi na "pustynię".

I poznają, że Ja jestem Pan, gdy rozproszę ich między narodami i rozpędzę po wszystkich krajach. I tylko niewielu z nich zachowam od miecza, głodu i zarazy, aby opowiadali wśród narodów, do których przyjdą, o wszystkich swoich obrzydliwościach - i poznają, że Ja jestem Pan.” Ezechiela 12:13-16

Ukryłem przed nimi moje oblicze


Stanąć przed czyimś obliczem oznacza bliską żywą relację oraz przychylność osoby przed którą stajemy. Oczy wpatrzone w oczy, widzisz każdy gest. Ten ktoś i ty jesteście sobą zainteresowani. Słyszysz co ktoś mówi, widzisz czy jest zadowalany, czy smutny, czy zagniewany. Wielkim zaszczytem dla ludzi jest stanąć przed obliczem króla, prezydenta, lub innej ważnej osoby. Co dopiero za zaszczyt móc stanąć przed obliczem Bożym, wiedząc, ze jest ono rozjaśnione i zwrócone ku nam.

Oblicze Boże może być zakryte, odwrócone. Słowo Boże informuje nas, że człowiek ma przywilej stanąć przed obliczem Bożym. Naród Izraelski jako lud wybrany stał przed Bożym obliczem i to oblicze było łaskawe, zadowolone, rozpromienione, zwrócone ku, a nie przeciw. Później stało się tak, że niewierność, odstępstwo, grzech, występki, nieczystość i brak pokuty spowodowały, że Bóg odwrócił swoje oblicze od tego narodu. Co za tragedia dzieje się w życiu ludzi i społeczeństw, gdy Pan Bóg musi odwrócić swoje oblicze. Człowiek zostaje pochłonięty i dosięgają go liczne niedole i uciski. Człowiek jako jednostka i całe społeczeństwa, a nawet kościoły powinny zadać sobie to pytanie; Czy nie dlatego, że nie ma Boga pośród mnie/nas, dosięgły mnie/nas te niedole? To jest właściwy początek na drodze szukania Bożego oblicza.

Przed możliwością zakrycia Swojego oblicza przed niewiernym ludem, Pan Bóg przestrzegał Mojżesza, czytamy w Księdze Powtórzonego Prawa 31:16 – 18 czytamy; „Oto, gdy ty spoczniesz w gronie twoich ojców, lud ten powstanie i będzie cudzołożył, idąc za obcymi bogami ziemi, do której wchodzi, opuści mnie i złamie moje przymierze, które z nim zawarłem. W tym dniu zapłonie mój gniew przeciwko niemu. Opuszczę ich i zakryję moje oblicze przed nimi. Zostanie pochłonięty i dosięgną go liczne niedole i uciski, i będzie mówił w tym dniu: Czy nie dlatego, że nie ma Boga pośród mnie, dosięgły mnie te niedole? Lecz Ja zakryję całkiem w tym dniu moje oblicze z powodu wszelkiego zła, jakie popełnił, zwracając się do innych bogów.” .

Potrzebie szukania oblicza Bożego, potrzebie modlitwy o rozjaśnienie Jego Oblicza wiele uwagi poświecili autorzy Psalmów, w których czytamy; „Z natchnienia twego mówi serce moje: "Szukajcie oblicza mego!" Przeto oblicza twego szukam, Panie. Nie ukrywaj oblicza swego przede mną! Nie odtrącaj w gniewie sługi swego! Ty jesteś pomocą moją: Nie odrzucaj mnie I nie opuszczaj mnie, Boże zbawienia mego!”;
"Rozjaśnij oblicze swoje nad sługą swoim, Wybaw mnie w łasce swojej!";  „Szukajcie Pana i mocy jego, Szukajcie zawsze oblicza jego! Pamiętajcie o cudach, które uczynił, O znakach i wyrokach ust jego. Wy, potomkowie Abrahama, sługi jego, Synowie Jakuba, wybrańcy jego!”; „Panie, Boże Zastępów, spraw nam odnowę, Rozjaśnij oblicze swoje, a będziemy zbawieni.”; Ks. Psalmów 27: 8,9; 31:17; 80:8; 105:4-6

Kapłańskie błogosławieństwo zawierało życzenie rozjaśnienia oblicza Pana; "Niech ci błogosławi Pan i niechaj cię strzeże; niech rozjaśni Pan oblicze swoje nad tobą i niech ci miłościw będzie;  niech obróci Pan twarz swoją ku tobie i niech ci da pokój. Tak będą wzywać imienia mojego nad synami izraelskimi, a Ja będę im błogosławił." Ks. Liczb 6:24-26

I
zapomną o swej hańbie

Wszędzie tam gdzie naród Izraela udawał się na wygnanie, do niewoli nosił na sobie bagaż swoich win i obrzydliwości. Z wcześniejszych słów zapisanych przez Ezechiela wynika, ze lud wybrany miał pamiętać na swoje obrzydliwości, jako przestroga przed popełnianiem czynów ohydnych dla Pana Boga. Tak, aby oni sami, a także narody mogły zrozumieć, że lud Izraela poszedł do niewoli z powodu swoich grzechów i z powodu przynoszenia ujmy Bożemu imieniu. Wiersz 39: 26 mówi o tym , że gdy już poniosą hańbę, gdy wreszcie zamieszkają w swojej ziemi bezpiecznie, zapomną o niej,  i nikt ich nie będzie już niepokoił. W łasce swojej Pan Bóg pozwoli zapomnieć…

„I złożę na nich i na otoczenie mojego wzgórza błogosławieństwo, i spuszczę na nich deszcz we właściwym czasie, a będzie to deszcz błogosławieństwa. Wtedy drzewa leśne wydadzą swój owoc, a ziemia wyda swoje plony; będą bezpiecznie mieszkać na swojej ziemi i poznają, że Ja jestem Pan, gdy połamię drążki ich jarzma i wyratuję ich z ręki ich ciemiężców. Już nie będą łupem narodów ani dzikie zwierzęta nie będą ich pożerać; będą bezpiecznie mieszkać, a nikt nie będzie ich straszył.” Ezechiela 34: 26-28

"Gdy sprowadzę ich spośród narodów i zgromadzę z wrogich krajów, objawię w nich swoją świętość wobec licznych narodów. Wtedy przekonają się, że Ja jestem PANEM, ich Bogiem: Ja zesłałem ich na wygnanie pomiędzy narody, lecz teraz ich zgromadzę w ich kraju i już ich nie opuszczę. 
Nie zakryję już mego oblicza przed nimi, ponieważ mojego ducha wylałem (to już się dokonało)  na lud Izraela - wyrocznia PANA BOGA."

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz