sobota, 18 czerwca 2016

Ezechiela 32: 1-16

"Stało się dwunastego roku, w dwunastym miesiącu, pierwszego [dnia] miesiąca, że Jahwe przemówił do mnie w te słowa: Synu człowieczy, podnieś lament nad faraonem, królem Egiptu, i powiedz mu: Przyrównywano cię do lwięcia narodów, a ty byłeś jak potwory w morzach. Pieniłeś [toń] twoimi chrapami, mąciłeś wody twoimi łapami, burzyłeś ich strumienie.  Tak mówi Pan, Jahwe: Rozciągnę przeciw tobie me sieci na zgromadzeniu licznych narodów i wciągnę cię w me sidła.  Powalę cię na ziemię, rzucę cię na otwarte pole. Sprawię, że cię obsiądą wszystkie ptaki niebieskie i nasycę tobą zwierzęta całej ziemi.  Ciało twoje położę na górach, a doliny napełnię twą padliną.  Ziemię napoję upływem krwi twojej i potoki napełnią się tobą.  Gdy zgaśniesz, zakryję niebo i zaciemnię jego gwiazdy. Słońce zasłonię chmurami, a księżyc nie wyda swojego blasku.  Wszystkie świecące ciała niebieskie przygaszę z twojego powodu. I ześlę ciemność na twój kraj - wyrocznia Pana, Jahwe.  Zasmucę serce licznych narodów, gdy sprawię, że do ludów nadejdzie [wieść] o twoim upadku, do krajów, których nie znałeś.  Przestraszę tobą liczne narody, a ich królowie przez ciebie bardzo się przerażą, gdy zacznę wywijać mieczem przed ich obliczem. I wciąż będą drżeć, każdy o swe życie w dniu twego upadku.  Bo tak mówi Pan, Jahwe: Dosięgnie cię miecz króla Babilonu.  Sprawię, że twoja rzesza padnie od miecza bohaterów tych wszystkich, którzy są najsrożsi z ludów. Zniweczą dumę Egiptu, a cała jego rzesza zostanie zgładzona.  Wygubię wszystkie jego bydło znad wielkich wód i nie poruszy ich więcej ludzka stopa ani nie zamąci ich kopyto bydlęcia.  Wtedy sprawię, że uspokoją się ich wody, a ich rzeki będą płynąć jak oliwa - wyrocznia Pana, Jahwe.  Gdy ziemię egipską obrócę w pustkowie i kraj zostanie ogołocony z tego, co go napełnia, gdy pobiję wszystkich, którzy w nim mieszkają, poznają, że Ja jestem Jahwe.  To jest lamentacja. Będą ją śpiewały córki ludów. Będą ją śpiewały nad Egiptem. Będą ją śpiewały nad całą jego rzeszą - wyrocznia Pana, Jahwe." Biblia Poznańska

„Gdyż to, co u ludzi jest wyniosłe, obrzydliwością jest przed Bogiem.” 
Ew. Łukasza 16:15

Synu człowieczy, zaśpiewaj pieśń żałobną nad faraonem

Kolejny rozdział i my nadal jesteśmy w żałobnym nastroju. Prorok z polecenia Pana Boga lamentuje nad losem Egiptu i faraona. Zastanawiam się, czy ta lamentacja kiedykolwiek dotarła do Egiptu i do faraona. Czy te cztery długie rozdziały były poselstwem skierowanym do Egiptu, czy raczej do Królestwa Judy ? Widzę też, że jest to także poselstwo dla nas. Długie rozdziały, powtarzające się myśli działają jak echo i nie pozwalają szybko przejść mimo obok nich.  Nie ufajcie w siłę i potęgę Egiptu! Panu Bogu nie podoba się pycha, a wyniosłość jest dla Niego obrzydliwa. To główne przesłanie płynące z tych rozdziałów.

Dzisiejsza mowa proroka spisana była i ogłoszona dwa miesiące po zburzeniu Jerozolimy. W tym czasie, wiemy to z Księgi Jeremiasza, obywatele Jerozolimy, wbrew woli Bożej, szukają schronienia w Egipcie. Prorok zadaje pytanie; po co wy tam się pchacie, przecież i tam dotrze zawierucha wojenna, a wy poginiecie. Nie opierajcie się na ramieniu faraona, ono jest kruche niczym trzcina i wkrótce zostanie złamane.

Podobny byłeś do młodego lwa

Duma faraona, jego drapieżna wielkość została porównana nie tylko do Asyrii, do cedru, ale też do lwa. W starożytnym Egipcie faraonowi lubili przedstawiać siebie jako ogromne posągi lwów, zwane sfinksami. Czasami były to aleje kamiennych sfinksów. Prorok porównuje również faraona do potwora morskiego, w niektórych tłumaczeniach słowo ‘tanniyn’ czy ‘tan’ jest tłumaczone jako krokodyl, smok, wieloryb. Słowo ‘tan’ oznacza też przedpotopowe zwierzę, coś w rodzaju dinozaura. Kattannim – potwór morski.

Asaf w Psalmie 74 pisze; "Bóg jednak od początku jest moim królem, który na ziemi sprawia ocalenie.  Ty ujarzmiłeś morze swą potęgą, skruszyłeś głowy smoków na morzu.  Ty zmiażdżyłeś łby Lewiatana, wydałeś go na żer potworom morskim." Prorok zapowiada, że ten groźny, drapieżny potwór morski, smok zostanie pokonany przez samego Pana Boga.

W czasach starożytnych ludzie wierzyli w potwory zamieszkujące głębiny mórz, takim potworem był wąż lewiatan. Potwory, bestie były groźne i straszne. Budziły grozę ponieważ kojarzono je ze zniszczeniem, okrutnym bestialstwem. Potwór morski o którym pisze Ezechiel jest właśnie taki. „Gwałtownie mąci wodę i burzy rzeki.”

Dalej czytamy, że ta potęga faraona, moc młodego lwa i groza potwora morskiego wkrótce się skończy; "Rozciągnę nad tobą sieci, na zgromadzeniu licznych narodów złapię cię w moją pułapkę. Wyrzucę cię na ląd i rozciągnę na stepie. Sprawię, że będą siadać na tobie wszystkie ptaki powietrzne i nakarmię tobą zwierzęta całej ziemi.  Twoje ciało rozrzucę po górach, a doliny wypełnię twoimi szczątkami.”

Trwoga ogarnie serca licznych ludów

Dalej czytamy;  "Trwoga ogarnie serca licznych ludów, gdy o twoim upadku usłyszą narody i kraje, których nie znałeś.  Przerażę liczne ludy, a ich królowie będą drżeć ze strachu z twojego powodu, gdy wzniosę mój miecz przed nimi. W dniu twojego upadku każdy nadal będzie drżeć o swoje życie."  Upadek Egiptu, klęska faraona odbije się szerokim echem nie tylko wśród okolicznych narodów, ale też i we wszechświecie. W wierszu czytamy; „Wszystkie światła błyszczące na niebie zaciemnię z twojego powodu. Sprowadzę ciemność na twoją ziemię - wyrocznia Pana BOGA."

Interwencja Pana Boga w dzieje narodów powoduje trwogę i przerażenie. Ludzie łapią się ze zdumienia za głowę i drżą ze strachu o własne życie. O podobnej sytuacji czytamy w Księdze Objawienia, gdzie mamy opisana sytuację jak to ludzie w wielkiej trwodze, chowają się w jaskiniach skalnych i z przerażeniem wołają, by skały zawaliły się i ochroniły ich przed gniewem Bożym.

Tu nic nie dzieje się bez Bożej aktywności. Pan Bóg mówi; to Ja powalę, to Ja rozciągnę przeciw tobie me sieci, to Ja sprowadzę na was miecz, to Ja wytępię, to Ja wytracę, to Ja obrócę wasz kraj w pustkowie. "Straszna to rzecz wpaść w ręce Boga żywego"

Przez kilka tygodni moje myśli krążyły wokół starożytnego Egiptu. Zastanawiałem się również nad wyniosłością i pychą dzisiejszych mocarstw. Czy nie jest czas rozpocząć lament z powodu ich przyszłości ? Dzisiaj liczący się „faraonowie” już wkrótce przestaną istnieć. Fałszywe poczucie bezpieczeństwa w ramionach „Egiptu” zostanie złamane niczym trzcina. To co dzisiaj jest widoczne i pełne sukcesu i splendoru, jutro upadnie i zostanie zamienione w ruinę i pustkowie. Jedynie w Bogu warto położyć naszą nadzieje. On nigdy nie zawiedzie.

"Niech śpiewają tę pieśń żałobną nad Egiptem i nad całym jego ludem - wyrocznia Pana BOGA". 

Tedy czyściuchne uczynię wody ich

Chciałbym jeszcze zwrócić uwagę na wiersz 14. „Potem uspokoję ich wody i sprawię, że ich rzeki popłyną jak oliwa - wyrocznia Pana BOGA.” Pan Bóg jest również Tym który robi porządek, uspakaja i czyni sytuacje "międzynarodową" klarownymi. Pan Bóg obiecuje, że to co zmącił i wzburzył potwór morski zostanie oczyszczone i uspokojone, a rzeki popłyną spokojnym nurtem niczym oliwa. Jest nadzieja.

Pięknie ten wiersz oddaje Biblia Wujka. "Tedy czyściuchne uczynię wody ich, a rzeki ich jako oliwę przywiodę, mówi Pan Bóg."

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz