sobota, 27 lutego 2016

Kniha Ezechiela je výnimočnou knihou v Starom Zákone

Księga Ezechiela jest wyjątkową Księgą w Starym Testamencie. Widzimy w niej wiele podobieństw do współczesnych nam czasów i obecnej sytuacji w Kościele chrześcijańskim. Jest w pełni kompatybilna z Księga Objawienia i zawiera wiele bardzo istotnych informacji na temat upodobań i charakteru Pana Boga. Zawiera cenne wskazówki dotyczące naszego postępowania. W 2016 roku chciałbym zachęcić Was do czytywania i studiowania tej Księgi w swoich domach i wspólnotach. Zwracam się z gorącym apelem do kaznodziei i ludzi pióra, aby opierali swoje kazania i artykuły o treść tej Księgi. Wierzę, - otrzymałem to przekonanie od Pana, że jest to bardzo ważne poselstwo dla Kościoła na 2016 rok. Proszę też Was gorąco o przekazanie tej informacji swoim znajomym i zachęcanie ich do poznania cennego poselstwa jakie można znaleźć na kartach proroctwa Ezechiela.

Kniha Ezechiela je výnimočnou knihou v Starom Zákone. V tejto knihe je veľa podobenstiev do súčasnej doby a súčasnej situácie kresťanskej cirkvi. Je úplne kompatibilna s Knihou Zjavenia a obsahuje veľa dôležitých informácií na tému vlastností a charakteru Pana Boha. Obsahuje vzácne pokyny týkajuce sa nášho spravania. V 2016 roku chcel by som Vás povzbudiť k čitaniu a študovaniu tejto knihy v domácnostiach a spoločenstvach. Obraciam sa s vrúcnou prosbou na kazateľov a " ľudi pera", aby svoje kazne a članky opreli na texte tejto knihy. Verím - obdržal som tuto istotu od Pána, že je to veľmi dôležité posolstvo pre Církev pre tento 2016 rok. Zároveň vrúcne Vás prosím aby ste tuto informáciu odovzdali Vaším známym a nabádali ich k poznaniu vzácneho posolstva, ktoré môžeme nájsť na stránkach tohto proroctva Ezechiela.

Ezechiela 20:1-20

"Stało się siódmego roku w piątym [miesiącu], dziesiątego [dnia] miesiąca, że mężowie spośród starszyzny Izraela przyszli zasięgnąć rady Jahwe i usiedli przede mną. Jahwe przemówił do mnie w te słowa: Synu człowieczy, przemów do starszyzny Izraela i powiedz im: Tak mówi Pan, Jahwe: Przyszliście zasięgnąć mojej rady? [Jak prawdą jest, że] Ja żyję, nie dopuszczę, żebyście się mnie pytali o radę - wyrocznia Pana, Jahwe. Czy nie powinieneś ich [raczej] sądzić? Synu człowieczy, czy nie powinieneś [ich] sądzić? Daj im poznać obrzydliwości ich ojców. Powiedz im: Tak mówi Pan, Jahwe: W dniu, w którym wybrałem Izraela i przysiągłem nasieniu Domu Jakuba, dałem się im poznać w ziemi egipskiej. Przysiągłem im mówiąc: Jam jest Jahwe, wasz Bóg. W tym dniu przysiągłem im, że ich wyprowadzę z ziemi egipskiej do kraju, który im wyszukałem, a który płynie mlekiem i miodem i jest najwspanialszym ze wszystkich krajów. I powiedziałem im: Niech każdy odrzuci ohydy [sprzed] swoich oczu, niech się nie kala egipskimi bożkami. Jam jest Jahwe, wasz Bóg. Ale zbuntowali się przeciw mnie i nie chcieli mnie słuchać. Nikt nie odrzucił ohydy sprzed swoich oczu i bożków egipskich nie porzucił. Postanowiłem [przeto] wylać na nich moją złość, dokonać na nich mego gniewu w ziemi egipskiej.  Działałem ze względu na moje Imię, aby nie było bezczeszczone przed oczyma narodów, wśród których się oni znaleźli, a którym naocznie dałem się poznać, wyprowadzając ich z ziemi egipskiej.  Wyprowadziłem ich z ziemi egipskiej i zawiodłem ich na pustynię.  Dałem im moje przykazania, nauczyłem ich moich praw, które człowiek winien spełniać, aby przez nie żył.  Dałem im też moje szabaty, aby były znakiem między mną a nimi, żeby wiedziano, że Ja jestem Jahwe, który ich uświęca.  Ale Dom Izraela zbuntował się przeciw mnie na pustyni. Nie postępowali według moich przykazań, wzgardzili moimi prawami, które człowiek winien wypełniać, aby przez nie żył, i bardzo znieważali moje szabaty. Postanowiłem więc wylać moją złość na nich na pustyni, aby ich zgładzić.  Postąpiłem tak ze względu na moje Imię, aby nie było bezczeszczone wobec narodów, na oczach których wyprowadziłem ich [z Egiptu].  Ja właśnie przysiągłem im na pustyni, że ich nie wprowadzę do kraju, który im dałem, a który płynie mlekiem i miodem i jest najwspanialszym ze wszystkich krajów. Chociaż wzgardzili moimi prawami, nie postępowali według moich przykazań i znieważali moje szabaty, gdyż serce ich poszło za ich bożkami,  oko moje ulitowało się nad nimi, żeby ich nie gubić, i nie wytraciłem ich na pustyni.  Powiedziałem do ich synów na pustyni: Nie postępujcie według przykazań waszych ojców, nie przestrzegajcie ich praw i nie kalajcie się ich bożkami.  Jam jest Jahwe, wasz Bóg. Postępujcie według moich przykazań, przestrzegajcie moich praw i wypełniajcie je. Święćcie moje szabaty, niech będą one znakiem między mną a wami, aby wiedziano, że Ja jestem Jahwe, wasz Bóg. (Biblia Poznańska 1974/75)

Dzieje niewierności Izraela

 

Na pięć, cztery lata przed zdobyciem Jerozolimy niektórzy ze starszyzny Izraela ponownie przyszli do proroka Ezechiela, by zasięgnąć rady od PANA (u Cylkowa  "aby wybadać Pana"). Zamiast rady co mają dalej robić, dowiedzieć się przyczyn deportacji i trudów niewoli,  usłyszeli przegląd historii narodu wybranego od niewoli Egiptu po niewolę w Babilonie. „Czy przyszliście, aby się Mnie radzić? Na moje życie! Nie pozwolę, abyście się Mnie radzili - wyrocznia Pana BOGA. Czy będziesz ich sądził? Czy będziesz sądził, wydawał wyrok, karcił synu człowieczy? Daj im poznać obrzydliwe czyny ich przodków. Po raz kolejny Pan Bóg nawołuje, by nie chować grzechów, złego postępowania pod dywan, by nie udawać, że wszystko jest w porządku, jak nie jest. Podobny przegląd historii odstępstwa w Izraelu mamy zapisany w Psalmie 106.
 

To jest kolejny rozdział w Księdze Ezechiela który nawiązujący do historii Izraela. Ta część rozdziału nad którą dzisiaj się zastanowimy obejmuje dwa okresy; pobyt w Egipcie oraz wędrówkę narodu wybranego po pustyni do Ziemi Obiecanej. Kiedy zastanawiam się nad historią Izraela, tą dawną i tą współczesną, to dochodzę do smutnego wniosku, że w historii tego narodu były bardzo krótkie momenty kiedy Izrael tak naprawdę był wierny Bogu, a Pan Bóg błogosławił.  Dzisiejszy Izrael jest nadal narodem bezbożnym, bałwochwalczym i dalekim od Pana Boga. Jego wierzenia, ich religijność nie jest oparta na Torze, nie na bliskiej relacji z Panem Bogiem JHWH, ale na Talmudzie, na okultystycznej Kabale, na lichwie. Duża ilość młodych Izraelczyków to ateiści. A jednak Pan Bóg nadal jest zainteresowany tym narodem.

„I dam im jedno serce, i wskażę jedną drogę, aby się mnie bali po wszystkie dni dla dobra ich samych i ich dzieci po nich. I zawrę z nimi WIECZNE przymierze, że się od nich nie odwrócę i nie przestanę im dobrze czynić; a w ich serce włożę bojaźń przede mną, aby ode mnie nie odstąpili. I będę się radował z nich, i dobrze im czynił; NA STAŁE osadzę ich w tej ziemi, z całego serca i z całej duszy.” Ks. Jeremiasza 32:39-41

Pan Bóg widział niewolę ludu Izraela w Egipcie i obiecał wyprowadzić ich na wolność i dać im „najwspanialszy ze wszystkich krajów”, Ziemię Obiecaną opływającą w mleko i miód. Pan Bóg przypomina im, ale; „powiedziałem im: Niech każdy odrzuci ohydne bożki sprzed swoich oczu, niech się nie plami egipskimi bóstwami. Ja jestem PANEM, waszym Bogiem. Lecz oni zbuntowali się przeciwko Mnie i nie chcieli Mnie słuchać. Nikt nie odrzucił ohydnych bożków sprzed swoich oczu i nie porzucił egipskich bóstw. Postanowiłem więc wylać na nich moje oburzenie, w ziemi egipskiej dać upust mojemu gniewowi.”

To jest bardzo ciekawy i ważny fragment. Tej myśli nie widzimy w Księdze Exodus. Dlaczego naród Izraela był 400 lat ujarzmiony i uciskany w niewoli Egipskiej, dlaczego tam, w Egipcie Pan odwrócił swoje oblicze od swojego ludu? Tutaj mamy odpowiedź. Ten naród za bardzo poczuł się tam jak u siebie i zintegrował się z Egiptem, zaczął spoglądać na obrzydliwe bożki Egiptu. Odsunął na bok Boga Abrahama Izaka i Izraela, a spoglądał na Horusa, Ra, Izydę i inne bardziej „atrakcyjne” bóstwa. Widzę tutaj duże podobieństwo Izraela w Egipcie do Izraela (Judejczyków), które jest współczesne Ezechielowi. To właśnie to podobieństwo mają zobaczyć starsi Izraela i wyciągnąć wnioski. Czy zobaczą ?

Podobną myśl znajdujemy w Księdze Jozuego; „Oddajcie tedy Panu zbożną cześć i służcie mu szczerze i wiernie: usuńcie bogów, którym służyli wasi ojcowie za Rzeką i w Egipcie, a służcie Panu. A jeśliby się wam wydawało, że źle jest służyć Panu, to wybierzcie sobie dzisiaj, komu będziecie służyć: czy bogom, którym służyli wasi ojcowie, gdy byli za Rzeką, czy też bogom amorejskim, w których ziemi teraz mieszkacie. Lecz ja i dom mój służyć będziemy Panu. I odpowiedział lud tymi słowy: Niech nas Bóg uchowa od tego, abyśmy mieli opuścić Pana, a służyć innym bogom.” Ks. Jozuego 24:14-16. Co za gołosłowna deklaracja!
 

Pan Bóg mówi dalej i podkreśla; „działałem w trosce nie tyle o ten naród ale o swoje imię, aby nie doznało ono zniewagi w oczach narodów, wśród których przebywali.” Z tego powodu Pan Bóg wyprowadził ich z ziemi egipskiej i przywiódł ich na pustynię. Tam dał im nakazy i nauczył ich swoich praw. I powiedział, że „człowiek, który je wypełnia, otrzyma przez nie życie.”

Dałem im też moje szabaty


Potem Pan Bóg mówi „Dałem im też moje szabaty na znak więzi między Mną a nimi, aby poznano, że Ja jestem PANEM, który ich uświęca.” W tym rozdziale Pan Bóg zwraca szczególna uwagę na dobro swojego imienia i na Szabat. Szabat był znakiem, który miał wyraźnie odróżniać lud Izraela od okolicznych narodów. Prawdopodobnie pogańskie religie nie miały jednego, szczególnego dnia, poświęconego Panu i  przeznaczonego konkretnie na odpoczynek.

„Pamiętaj o dniu sabatu, aby go święcić. Sześć dni będziesz pracował i wykonywał wszelką swoją pracę, ale siódmego dnia jest sabat Pana, Boga twego: Nie będziesz wykonywał żadnej pracy ani ty, ani twój syn, ani twoja córka, ani twój sługa, ani twoja służebnica, ani twoje bydło, ani obcy przybysz, który mieszka w twoich bramach. Gdyż w sześciu dniach uczynił Pan niebo i ziemię, morze i wszystko, co w nich jest, a siódmego dnia odpoczął. Dlatego Pan pobłogosławił dzień sabatu i poświęcił go”;  "I rzekł Pan do Mojżesza:  Powiedz synom izraelskim: Zaiste, przestrzegać będziecie sabatów moich, gdyż to jest znakiem między mną a wami po wszystkie pokolenia wasze, abyście wiedzieli, żem Ja Pan, który was poświęcam.  Przestrzegajcie więc sabatu, bo jest dla was święty. Kto go znieważy, poniesie śmierć, gdyż każdy, kto wykonuje weń jakąkolwiek pracę, będzie wytracony spośród swego ludu.  Sześć dni będzie się pracować, ale w dniu siódmym będzie sabat, dzień całkowitego odpoczynku, poświęcony Panu. Każdy, kto w dniu sabatu wykona jakąkolwiek pracę, poniesie śmierć.  Synowie izraelscy będą przestrzegać sabatu, zachowując sabat w pokoleniach swoich jako przymierze wieczne.  Między mną a synami izraelskimi będzie on znakiem na wieki," Ks. Wyjścia 20:5-15; 31:13-17  Widzimy, że Szabat jest dniem szczególnym dla Pana Boga i dla synów Izraela. Pan Bóg rozkoszuje się szabatem. A zatem czy jest ważny dla nas?

Szabat trzeba  rozpatrywać głównie w kategorii daru. Pan Jezus powiedział; „Sabat jest ustanowiony dla człowieka, a nie człowiek dla sabatu. Tak więc Syn Człowieczy jest Panem również i sabatu.” Marek 2:27,28 Szabat nie miał być jakimś ciężarem, jakąś niewygodą, ale relaksem. Miał sprawiać radość, dawać wytchnienie, napełniać serca pokojem. Miał być odpoczynkiem od ciężkiej pracy, jakiejkolwiek pracy, nawet majsterkowania. Odpoczynkiem od zgiełku i hałasu. Co siedem lat dodatkowo był rok szabatowy. Od "pracy" miała odpocząć ziemia.

Hebrajskie słowo  ‏שַׁבָּת‎, (Sabbath), greckie σαββατον (sabbaton) znaczy odpoczynek. Ja mam szacunek do sabatu. Jako chrześcijanie spotykamy się we wspólnotach w pierwszy dzień po sabacie, aby świętować zmartwychwstanie Pana Jezusa. Przez wieki trwają ostre dyskusje co my chrześcijanie powinniśmy zrobić z szabatem? Od lat zadaję sobie pytanie, czy rzeczywiście niedziela jest tym właściwym dniem, dniem odpoczynku ? W liście do Hebrajczyków czytamy; „Gdy tedy obietnica wejścia do odpocznienia jego jest jeszcze ważna, miejmy się na baczności, aby się nie okazało, że ktoś z was pozostał w tyle. I nam bowiem była zwiastowana dobra nowina, jak i tamtym; lecz tamtym słowo usłyszane nie przydało się na nic, gdyż nie zostało powiązane z wiarą tych, którzy je słyszeli. Albowiem do odpocznienia wchodzimy my, którzy uwierzyliśmy, zgodnie z tym, jak powiedział: Jak przysiągłem w gniewie moim: Nie wejdą do mego odpocznienia, chociaż dzieła jego od założenia świata były dokonane. O siódmym dniu bowiem powiedział gdzieś tak: I odpoczął Bóg dnia siódmego od wszystkich dzieł swoich. (...) A tak pozostaje jeszcze odpocznienie dla ludu Bożego; kto bowiem wszedł do odpocznienia jego, ten sam odpoczął od dzieł swoich, jak Bóg od swoich. Starajmy się tedy usilnie wejść do owego odpocznienia, aby nikt nie upadł, idąc za tym przykładem nieposłuszeństwa.”

Jest tutaj mowa o czymś więcej niż o jednym dniu, czy o sobocie, czy niedzieli. Jako dzieci Boże wchodzimy do odpocznienia które trwa w każdy dzień, przez wieczność. Ja myślę, że jest potrzeba aby bardziej zaakcentować ideę odpoczynku z Bogiem, niż dzień tygodnia. W Dziejach Apostolskich wierzący spotykali się codziennie w Świątyni, spotykali się też w synagogach (a te spotkania były głównie w szabat), ale też spotykali się po domach, w pierwszy dzień po sabacie, spotykali się we wspólnotach codziennie.

To słowo codziennie jest tutaj bardzo ważne. Dzisiaj, dla wielu chrześcijan nawet niedziela nie jest wyjątkowym, świętym dniem . Osobiście uważam, że nie dobrze się stało, że ten akcent świętowania i odpoczynku przeniesiono z soboty na niedzielę. Uważam, że w miarę możliwości powinniśmy odpoczywać w tym szczególnym, w oczach Bożych dniu. Dlaczego?, choćby dlatego, że w tym rozdziale widzę Boże szczególne upodobanie w szabacie. Bóg mówi tutaj sześciokrotnie; „moje szabaty”. Jestem Panem Szabatów, one są moją własnością, nie oddam ich tak łatwo...

Dalej czytamy, jak  Pan Bóg wspomina; „Ale lud izraelski zbuntował się przeciwko Mnie na pustyni. Nie postępował według nakazów, wzgardził moimi prawami. A przecież człowiek, który je wypełnia, przez nie otrzymuje życie. Oni jednak stale znieważali moje szabaty. Postanowiłem więc wylać na nich moje oburzenie na pustyni, aby ich zgładzić.” i podkreśla ponownie „Czyniłem to w trosce o moje imię,”. Dalej Pan Bóg wspomina pokolenie które urodziło się na pustyni; „Jednak spojrzałem na nich z życzliwością, nie chciałem ich zniszczyć i nie wytępiłem ich na pustyni. Powiedziałem ich potomkom na pustyni: Nie postępujcie według nakazów waszych przodków, nie zachowujcie ich zwyczajów i nie plamcie się ich bożkami. Ja jestem PANEM, waszym Bogiem. Postępujcie według moich nakazów, przestrzegajcie moich praw i zachowujcie je.”

Słowa; "nie postępujcie według nakazów waszych przodków, nie zachowujcie ich zwyczajów i nie plamcie się ich bożkami." chciałbym powiązać z rozdziałem osiemnastym w którym mówiliśmy o duchowej odpowiedzialności ojców za synów i o duchowym dziedzictwie synów po przodkach. Pan Bóg nie karze za winy ojców, ale synowie ponoszą konsekwencje postępowania ojców, szczególnie gdy ida za ich złym postępowaniem.

 

Wiersz dwudziesty to ponowny apel o potrzebę święcenia Bożego szabatu. „Świętujcie moje szabaty; niech będą one znakiem więzi między Mną a wami, aby poznano, że Ja jestem PANEM, waszym Bogiem.” Zwrot 'mój szabat' jest w pierwszej połowie tego rozdziału użyty sześć razy. Szabat jako znak więzi z Bogiem.

W Księdze Izajasza i Jeremiasza czytamy; "Tak mówi Pan: Przestrzegajcie prawa i kierujcie się sprawiedliwością, gdyż bliskie jest nadejście mojego zbawienia i objawienie się mojej sprawiedliwości. Szczęśliwy człowiek, który to czyni, i syn człowieczy, który się tego trzyma, który przestrzega sabatu, nie bezczeszcząc go, i który strzeże swojej ręki, aby nie czyniła nic złego."; "Jeżeli powstrzymasz swoją nogę od bezczeszczenia sabatu, aby załatwić swoje sprawy w moim świętym dniu, i będziesz nazywał sabat rozkoszą, a dzień poświęcony Panu godnym czci, i uczcisz go nie odbywając w nim podróży, nie załatwiając swoich spraw i nie prowadząc pustej rozmowy, wtedy będziesz się rozkoszował Panem, a Ja sprawię, że wzniesiesz się ponad wyżyny ziemi, i nakarmię cię dziedzictwem twojego ojca, Jakuba, bo usta Pana to przyrzekły." Izajasza 56:1,2  58:1-14,

"Tak rzekł Pan do mnie: Idź i stań w Bramie Beniamina, (...) i mów do nich: Słuchajcie słowa Pana, królowie judzcy i cały Judo, i wszyscy mieszkańcy Jeruzalemu, (…) Tak mówi Pan: Strzeżcie się, jeżeli wam życie miłe, a nie noście ciężarów w dzień sabatu i nie wnoście ich do bram Jeruzalemu!  Ani nie wynoście ciężarów z waszych domów w dzień sabatu i nie wykonujcie żadnej pracy, lecz święćcie dzień sabatu, jak nakazałem waszym ojcom!  Lecz oni nie usłuchali ani nie nakłonili swojego ucha, ale usztywnili swój kark, aby nie słuchać i nie przyjmować pouczenia.  Jeżeli gorliwie słuchać mnie będziecie, mówi Pan, by nie nosić ciężarów przez bramy tego miasta w dzień sabatu, ale będziecie święcić dzień sabatu, nie wykonując w nim żadnej pracy, to będą wchodzić bramami tego miasta królowie i książęta zasiadający na tronie Dawida, jeżdżący na wozach i koniach, oni i ich książęta, mężowie judzcy i mieszkańcy Jeruzalemu, i będzie to miasto na zawsze zamieszkane. (...) Lecz jeżeli mnie nie usłuchacie, aby święcić dzień sabatu i aby nie nosić ciężarów, gdy wchodzicie do bram Jeruzalemu w dzień sabatu, to Ja rozniecę w jego bramach ogień i pochłonie pałace Jeruzalemu, i nie zgaśnie.” (Ks. Jeremiasza 17:1-27, Biblia Warszawska) 


"Pamiętaj o dniu sabatu, aby go święcić." Szczęśliwy człowiek który przestrzega sabatu i nazywa go rozkoszą. Nie noście ciężarów w dzień sabatu. Nie odpowiem na pytanie, święcić sobotę jako szabat czy nie. Pozostawiam tą kwestię Waszej modlitwie, pytajcie Pana co jest właściwe. Wracając do czasów proroka Ezechiela, wiemy, że wkrótce w bramach Jerozolimy pojawi się ogień...

środa, 24 lutego 2016

Ezechiela 19:1-14

"Ty tedy podnieś lament nad książętami Izraela i mów: Cóż za lwicą była twoja matka pośród lwów. Leżała wśród lwiąt i karmiła swoje szczenięta. Odchowała jedno ze swych małych. Stało się [młodym] lwem. Nauczyło się chwytać zdobycz, ludzi pożerało. Posłyszały o nim narody. W ich dół zostało schwytane i w łańcuchach zaprowadzono je do ziemi egipskiej. Gdy [lwica] zobaczyła, że daremnie czeka, [że] jej nadzieja przepadła, wzięła inne ze swych szczeniąt i uczyniła je [młodym] lwem. Weszło między lwy. Stało się lwem. Nauczyło się chwytać zdobycz, ludzi pożerało. Rozwalało ich twierdze i ich miasta burzyło. Niszczał kraj i to, co go napełnia, od jego głośnego ryku. Zastawiły na niego [sidła] narody z sąsiednich krain i założyły na niego swe sieci. Zostało w ich dół schwytane. Osadzono je w klatce w łańcuchach, przywiedziono je do króla Babilonu i zaprowadzono do twierdzy, aby nie było słychać więcej jego głosu na górach izraelskich. Twoja matka była jak winorośl. Zasadzona nad wodami w twej winnicy krzewiła się i owocowała dzięki obfitości wód. Jej silny konar stał się berłem władców. Górowała swym wzrostem pośród gałęzi. Rzucała się w oczy przez swoją wysokość i dzięki mnóstwu swoich młodych pędów. W gniewie wszakże została wyrwana i rzucona na ziemię. Wschodni wiatr zasuszył jej owoce, oderwał i wysuszył jej silny konar. Ogień go strawił. Teraz zaś jest zasadzona na pustyni, w krainie suszy i pragnienia. Ogień wyszedł z konaru i strawił jej młode pędy i owoce. I zabrakło silnego konaru, berła do władania. Jest to lamentacja i ma lamentacją pozostać." (BibliaPoznańska 1974/75)
 
Jest to pieśń żałobna i taką ma pozostać


Prorok Ezechiel ma zaintonować pieśń żałobną, ma lamentować nad książętami Izraela. Co w tym czasie robią król i książęta? Król Sedekiasz posyła proroka Jeremiasza do więzienia. Król Jehojakin ten który został uprowadzony z Ezechielem jest w niewoli. Pamiętamy Jozjasza, wielkiego reformatora w Jerozolimie. Ten lament Ezechiela jest pieśnią żałobną nad synami i wnukami Jozjasza. Jego Synowie to Joachaz, Jojakim i Sedecjasz. Jego wnukiem, synem Jojakima (Jehojakima) jest Jojakin Jehojakin. Co o nich wiemy?

Joachaz (Jehoachaz) został wybrany na króla po śmierci jego ojca Jozjasza który zginął w bitwie z Egipcjanami pod Megiddo. Jednak faraon Necho II uznał ten samowolny wybór za akt nieposłuszeństwa i zrzucił go z tronu, a władcą ustanowił jego brata Eliakima, któremu nadał imię Jojakim. Joachaz został uprowadzony do Egiptu, gdzie zmarł. Panował w Jerozolimie zaledwie trzy miesiące.

Jojakim (Jehojakim)został wyniesiony na tron przez faraona Egiptu, Necho II, i był od niego zależny. Wkrótce potem kraj Necho został podbity przez Babilończyków, a ich władca – Nabuchodonozor II – uczynił Jojakima swym lennikiem. Panował jedenaście lat w okresie gdy praktycznie Judą rządził Egipt a następnie Babilon. Zbuntował się przeciwko Babilończykom. Król Nabuchodonozor osobiście pofatygował się po niego do Jerozolimy, częściowo złupił Światynię a króla zakuł w spiżowe kajdany i uprowadził do Babilonu.

Następnie królem został jego syn Jojakin (Jehojakin), i panował w Jerozolimie tylko trzy miesiące. Król Nabuchodonozor II nie zaakceptował tego wyboru, ponieważ królem został syn buntownika. Król wydał rozkaz aby ponownie ograbić Jerozolimę, a Jehojakina wziąć do niewoli (a wraz z nim proroka Ezechiela). W miejsce Jojakina ustanawia królem jego stryja Mattaniasza, trzeciego syna Jozjasza, i zmienia mu imię na Sedekiasz.

Czytamy, że matka książąt była jak lwica, „leżała wśród lwiąt i karmiła swoje młode.” Matką synów Jozjasza była Chamutal, córka Jeremiasza (nie proroka) i pochodziła z Libny, nie wiele wiemy na jej temat, być może miała charakter waleczny, podobny do charakteru lwicy. Większość biblistów jednak uważa, że matką lwicą, w tej elegii Ezechiela była Judea lub dynastia Dawida. To Juda leżała pomiędzy Egiptem, Asyrią i Babilonem jako równorzędne mocarstwo. Czytamy, że lwica „odchowała jedno ze swych lwiątek, aż stało się młodym lwem. Nauczył się on chwytać zdobycz i pożerać ludzi. Gdy posłyszały o nim narody, schwytano go w pułapkę. Zaprowadzono go w kajdanach (za pierścień w nozdrzach) do ziemi egipskiej.” Jest tutaj mowa o Joachazie (Jehoachazie).

Dalej czytamy, że Juda wzięła inne ze swoich młodych i uczyniła je młodym lwem: „Wszedł on między lwy i stał się młodym lwem. Nauczył się rozszarpywać zdobycz i pożerać ludzi. Burzył ich pałace i pustoszył miasta. Przerazili się mieszkańcy kraju, słysząc jego ryk. Zebrały się przeciwko niemu narody z sąsiednich krain. Zastawiono na niego sieci i schwytano w pułapkę. Związanego wsadzono do klatki (do twierdzy) i zaprowadzono do króla Babilonu. Osadzono go w więzieniu (w klatce, w twierdzy), aby jego głos już się nie rozlegał na górach izraelskich.” Tutaj mamy wyraźną aluzję do króla Jojakima.

Rozdział 17 i 19 to historia Judy. W tym rozdziale mamy ponowne porównanie Judy (Izraela) do krzewu winnego: „Matka twoja (Juda, a także Królestwo Izrael za króla Salomona) była jak winorośl zasadzona nad wodami. Stała się płodna i rozrosła się dzięki obfitości wód. Miała mocne gałęzie, które stały się berłami władców.”

Niestety „Wyrwano ją ze złością i rzucono na ziemię, a wschodni wiatr sprawił, że uschły jej owoce. Jej mocna gałąź uschła i strawił ją ogień. A teraz jest zasadzona na pustyni, w ziemi suchej i spieczonej. Buchnął ogień z jej gałęzi i strawił jej latorośle wraz z owocami. Nie ma już na niej mocnej gałęzi - berła władcy" W końcowych wierszach tego rozdziału jest wyraźna aluzja do trzeciego „młodego lwiatka” jakim był król Sedekiasz.

„Gdyż tak mówi Pan o domu króla Judy: (...) zaprawdę, obrócę cię w pustynię, zrównam cię z miastami nie zamieszkanymi. I wyznaczę przeciwko tobie niszczycieli; każdy z nich ma swoje narzędzie i wyrąbią twoje wyborne cedry, i wrzucą je w ogień. A gdy liczne narody będą przechodzić koło tego miasta, wtedy powie jeden do drugiego: Za co tak uczynił Pan temu wielkiemu miastu? Wtedy odpowiedzą: Za to, że opuścili przymierze Pana, Boga swego, kłaniali się cudzym bogom i służyli im. Nie płaczcie nad tym, który umarł, i nie żałujcie go; płaczcie rzewnie raczej nad tym, który odchodzi, bo już nigdy nie wróci i nie zobaczy swojej rodzinnej ziemi. (...) Jakom żyw - mówi Pan - choćby Jechoniasz, syn Jojakima, król judzki, był sygnetem na mojej prawej ręce, zerwałbym go stamtąd. I wydam cię w ręce czyhających na twoje życie i w ręce tych, przed którymi drżysz, i w ręce Nebukadnesara, króla babilońskiego, i w ręce Chaldejczyków. I rzucę ciebie i twoją matkę, która cię urodziła, do ziemi obcej, w której się nie urodziliście, i tam pomrzecie.” Jeremiasza 22:6-10, 24-26

„A przecież Pan, Bóg ich ojców, nieustannie wysyłał do nich swoich posłańców, litując się nad swoim ludem i nad swoim mieszkaniem. Lecz oni drwili z posłańców Bożych, pogardzali jego słowami i wyszydzali jego proroków, aż gniew Pana na jego własny lud wzmógł się tak, iż nie było już ratunku.” 2 Kronik 36:16

Jest to pieśń żałobna i taką ma pozostać....




wtorek, 23 lutego 2016

Nawróćcie się więc, a żyć będziecie! cz.1

A rozpusta i wszelka nieczystość lub chciwość niech nawet nie będą wymieniane wśród was, jak przystoi świętym, także bezwstyd i błazeńska mowa lub nieprzyzwoite żarty, które nie przystoją, lecz raczej dziękczynienie. Gdyż to wiedzcie na pewno, iż żaden rozpustnik albo nieczysty, lub chciwiec, to znaczy bałwochwalca, nie ma udziału w Królestwie Chrystusowym i Bożym. Efezjan 5: 3-5

Najważniejszą sprawą do załatwienia, na kilka lat przed zburzeniem Jerozolimy i upadkiem dynastii Dawida, jest kwestia opamiętania się i nawrócenia. Jeżeli podążacie wraz ze mną poprzez studium Księgi Ezechiela od początku, zapewne zauważyliście, że lud Boży w swojej wędrówce zaszedł bardzo daleko w swoim odstępstwie. Teraz koniecznie potrzebny byłby odwrót, by nie odejść zbyt daleko, poza granicę, skąd nie będzie powrotu przez siedemdziesiąt lat. Nawrócenie jest nadzieją i jedyną szansą dla pokolenia Króla Sedekiasza i proroka Jeremiasza na powrót w kierunku Pana Boga. Czy naród Izraela skorzysta z tej możliwości?

Kiedy spoglądamy się na współczesny kościół chrześcijański, szczególnie ten zamerykanizowany, neoewangelikany, widzimy jak szybko podąża on coraz dalej od Pana Boga, tak jak kiedyś Izrael w swoim odstępstwie. Dzisiaj zacierają się granice pomiędzy czystością a nieczystością. Nie ma już czynów obrzydliwych dla Boga. Pan Bóg zmienił gust i lubi obecnie wszystko to na co w Starym Testamencie nie mógł patrzeć, bo było ohydne.

Nawrócenie, z hebrajskiego „שׁוּב” shuwb, z greckiego „επιστρέφω” epistrefo oznacza prostą czynność jaką jest zawracanie. W języku biblijnym oznacza przemianę duchową, przyjęcie jakiegoś nowego, lub powrót do właściwego systemu wartości, poglądów, zasad. W życiu człowieka mamy do czynienia z dwoma znaczeniami tego słowa. Jedni muszą koniecznie się nawrócić do Pana Boga, inni zawrócić. Prorok Ezechiel oraz inni prorocy nawołują naród Izraelski do zawrócenia. Współczesny kościół chrześcijański jest w podobnym miejscu. W wielu dziedzinach potrzebuje zawrócenia i podążenia we właściwym kierunku.

W Nowym Testamencie bliskoznacznym terminem jest metanoja z greckiego "μετανοια", metanoja, przemiana (meta) umysłu (nous) Metanoja w języku biblijnym oznacza zmianę sposobu myślenia i postępowania, odnowę duchową. Słowo to jest użyte w Nowym Testamencie 24 razy. Co ciekawe, w Septuagincie czasownikiem "μετανοεω" zastępowane jest hebrajskie słowo "נָחַם" (nacham), oznaczające:  odczuwać żal i skruchę, trapić się, wzdychać, pokutować

Nawróćcie się ( μετανοειτε metanoeite opamiętajcie się, zmieńcie myślenie ) się, bo bliskie jest królestwo niebieskie (Mt 3,2) „Nie przyszedłem wzywać do upamiętania (μετανοειτε) sprawiedliwych, lecz grzesznych.” Łukasza 5:32 ( Żydzi w czasach Pana Jezusa musieli już nie tylko zawrócić, ale zmienić sposób myślenia.

Ewangelia wg Ezechiela jest prosta. A gdy bezbożny zatrzyma się, zastanowi się, opamięta się, zdejmie różowe okulary grzechu i zobaczy w jakim jest miejscu, zawróci, przyjrzy się wszystkim swoim uczynkom, których się dopuszczał i odwróci się od wszystkich swoich przestępstw, które popełnił; na pewno będzie żył, nie umrze.

Nawróćcie się więc, a żyć będziecie!

„Gdy bezbożny przyjrzy się wszystkim swoim uczynkom, których się dopuszczał, i odejdzie od nich, z pewnością pozostanie przy życiu. Taki nie umrze. (…) Nawróćcie się, porzućcie wszystkie wasze złe uczynki, żeby już nigdy nie były dla was okazją do dalszych upadków. Odrzućcie od siebie wszystkie nieprawości, których dopuszczaliście się kiedyś. Uczyńcie sobie nowe serce i nowego ducha. Czemuż koniecznie chcecie zginąć, (...) Ja przecież nie znajduję żadnego upodobania w śmierci tego, który ma umrzeć. Taki jest wyrok Boga i Pana. Nawróćcie się więc, abyście mogli pozostać przy życiu." Ezechiela 18r.

Idea odwrócenia się od grzechu i nawrócenia czy zawrócenia do Pana Boga jest bardzo ważną w całym Piśmie Świętym, i nie jest to temat tylko nowotestamentowy. W Starym Testamencie czytamy, że naród wybrany to naród twardego karku, dom przekory, lud zbuntowany. Już w Księdze Powtórzonego Prawa Pan Bóg przewiduje określone kłopoty z Izraelem i pisze o przyszłej potrzebie nawrócenia, zawrócenia;

„I rozproszy was Pan między ludami, a pozostaniecie tylko nieliczną garstką wśród narodów, do których was Pan zaprowadzi. A tam będziecie służyli bogom będącym dziełem rąk ludzkich z drzewa i kamienia, którzy nie widzą i nie słyszą, nie jedzą i nie wąchają. I będziecie tam szukać Pana, swego Boga. Znajdziesz go, jeżeli będziesz go szukał całym swoim sercem i całą swoją duszą. Gdy znajdziesz się w niedoli i spotka cię to wszystko u kresu dni, nawrócisz się do Pana, swego Boga, i będziesz słuchał jego głosu, gdyż Pan, twój Bóg, jest Bogiem miłosiernym, nie opuści cię ani cię nie zniszczy i nie zapomni o przymierzu z ojcami twoimi, które im zaprzysiągł. Zapytaj się dawnych czasów, które były przed tobą od dnia, kiedy stworzył Bóg na ziemi człowieka, i od krańca aż po kraniec niebios, czy stało się już coś tak wielkiego albo czy słyszano kiedy o czymś podobnym? Czy kiedykolwiek jakiś lud słyszał głos Boga przemawiającego spośród ognia, jak ty słyszałeś, i pozostał żywy? Ks. Powt. Prawa 4:27-33

„Gdy tedy przyjdzie na cię to wszystko, błogosławieństwo i przekleństwo, które ci przedłożyłem, i weźmiesz je sobie do serca pośród wszystkich narodów, dokąd wypędzi cię Pan, Bóg twój, i nawrócisz się do Pana, Boga twego, i będziesz słuchał jego głosu zgodnie z tym wszystkim, co ja ci dziś nakazuję, ty i twoi synowie, z całego serca twego i z całej duszy twojej, to wtedy przywróci Pan, Bóg twój, twoich jeńców i zmiłuje się nad tobą, i zgromadzi cię z powrotem ze wszystkich ludów, gdzie cię rozproszył Pan, Bóg twój. Choćby twoi wygnańcy byli na krańcu nieba, to i stamtąd zgromadzi cię Pan, Bóg twój, i stamtąd cię zabierze, i sprowadzi cię Pan, Bóg twój, do ziemi, którą posiadali twoi ojcowie, i posiądziesz ją i ty, i uczyni cię szczęśliwszym i liczniejszym od twoich ojców. I obrzeże Pan, Bóg twój, twoje serce i serce twego potomstwa, abyś miłował Pana, Boga twego, z całego serca twego i z całej duszy twojej, abyś żył. Włoży zaś Pan, Bóg twój, wszystkie te przekleństwa na twoich nieprzyjaciół i na tych, którzy cię nienawidzili i prześladowali. Ty zaś nawrócisz się i będziesz słuchał głosu Pana, i spełniał wszystkie jego przykazania, które ja ci dziś nadaję. Obficie obdarzy cię Pan, Bóg twój, dobrem w każdym dziele twoich rąk, w twoim potomstwie, w rozpłodzie twojego bydła, w plonie twojej ziemi, gdyż Pan znów radować się będzie twoją pomyślnością, jak radował się twoimi ojcami, jeżeli będziesz słuchał głosu Pana, Boga twego, i będziesz przestrzegał jego przykazań i ustaw zapisanych w księdze tego zakonu, jeżeli nawrócisz się do Pana, Boga twego, z całego serca twego i z całej duszy twojej. Ks. Powt. Prawa 30:1-10

Po wejściu do Ziemi Obiecanej nastąpił okres odchodzenia i zawracania do Pana Boga. „Zaś wśród tych prawie czterystu pięćdziesięciu lat dawał sędziów, aż do proroka Samuela." Dzieje Apostolskie 13:20 Biblia Gdańska. To był okres Sędziów. Trwał on około 450 lat. Księga Sędziów to krótka księga, szybko się ją czyta, ale musimy wiedzieć, że obejmuje ona długi okres czasu. Przez pięć pokoleń Izrael doświadczał „huśtawki” duchowej. Odstępstwo i zawracanie. Od czasów Samuela pojawili się w Izraelu prorocy którzy podjęli się służby stabilizacji tej sytuacji, nawracania lub zawracania ludu Bożego na właściwe tory.

W 1 Ks. Samuela 7:1-4 czytamy; „Przyszli tedy mężowie z Kiriat-Jearim i sprowadzili Skrzynię Pańską, i zawieźli ją do domu Abinadaba na wzgórzu. Syna zaś jego, Eleazara, poświęcili, aby pilnował Skrzyni Pańskiej. Od tego dnia, gdy Skrzynia pozostawała w Kiriat-Jearim, upłynęło sporo czasu, mianowicie dwadzieścia lat, cały zaś dom Izraela żałował i nawrócił się do Pana. I rzekł Samuel do całego Izraela, mówiąc: Jeżeli chcecie z całego serca nawrócić się do Pana, usuńcie obcych bogów spośród siebie oraz Asztarty i zwróćcie wasze serca do Pana, i służcie wyłącznie jemu, a wybawi was z ręki Filistyńczyków. I usunęli synowie izraelscy Baalów i Asztarty, i służyli wyłącznie Panu.”

W 1 Księdze Królewskiej 8:33-49, mamy zapisaną piękną mowę, właściwie modlitwę króla Salomona wygłoszoną podczas otwarcia i poświecenia Świątyni. Świątyni która za czasów Jeremiasza i Ezechiela została ograbiona i zburzona. „Gdy twój lud izraelski zostanie pobity przez nieprzyjaciela za to, że zgrzeszyli przeciwko tobie, lecz potem nawrócą się do ciebie, wyznają twoje imię i będą się modlić i błagać cię w tym przybytku, to Ty usłysz to w niebie i odpuść grzech twojego ludu izraelskiego i pozwól im wrócić do ziemi, którą dałeś ich ojcom. Gdy niebiosa będą zamknięte i nie będzie deszczu, dlatego że zgrzeszyli przed tobą, lecz potem będą się modlić na tym miejscu i wyznawać twoje imię, i odwrócą się od swojego grzechu, gdyż ich poniżyłeś, To Ty usłysz to w niebie i odpuść grzech twoich sług i twojego ludu izraelskiego, bo Ty uczysz ich drogi dobrej, jaką mają kroczyć; a potem spuścisz deszcz na twoją ziemię, którą dałeś twojemu ludowi w dziedziczne posiadanie, A gdy nastanie głód w ziemi i gdy przyjdzie zaraza, śnieć, rdza, szarańcza, gdy jego nieprzyjaciel udręczy go w którymś z miast jego ziemi, gdy nastanie jakakolwiek plaga, jakakolwiek choroba, Wtedy wszelką modlitwę, wszelkie błaganie, jakiekolwiek wypowie poszczególny człowiek lub cały twój lud izraelski, kto tylko odczuje to w swoim sercu jako cios i wzniesie swoje dłonie ku temu przybytkowi, Ty racz wysłuchać w niebie, w miejscu, gdzie mieszkasz, i odpuścić i wkroczyć, i dać każdemu według wszystkich jego postępków, Ty bowiem znasz jego serce, gdyż Ty jedynie znasz serca wszystkich synów ludzkich, aby się ciebie bali po wszystkie dni swojego życia w ziemi, którą dałeś naszym ojcom. A także cudzoziemca, który nie należy do twojego ludu izraelskiego, a przyjdzie z ziemi dalekiej ze względu na twoje imię - usłyszą bowiem o twoim wielkim imieniu i o twojej potężnej mocy, i o twoim wyciągniętym ramieniu - gdy tedy przyjdzie i modlić się będzie w tym przybytku, Ty racz wysłuchać w niebie, w miejscu, gdzie mieszkasz, i spełnić to wszystko, o co woła do ciebie ten cudzoziemiec, aby wszystkie ludy ziemi poznały twoje imię i bały się ciebie, jak twój lud izraelski, i aby wiedziały, że twoje imię wymieniane jest w tym przybytku, który zbudowałem. Gdy twój lud wyruszy na wojnę przeciwko twojemu nieprzyjacielowi, drogą, którą Ty ich wyślesz, i pomodlą się do Pana, zwróceni w stronę miasta, które wybrałeś, i w stronę przybytku, który zbudowałem dla twojego imienia, Ty racz wysłuchać w niebie ich modlitwy i błagania i uznać ich prawo. Lecz jeżeli zgrzeszą przeciwko tobie - gdyż nie ma człowieka, który by nie zgrzeszył - i Ty rozgniewawszy się na nich wydasz ich w ręce nieprzyjaciela, i uprowadzą ich zaborcy ich do ziemi nieprzyjacielskiej, dalekiej czy bliskiej - i wezmą to sobie do serca w ziemi, do której zostali uprowadzeni, i nawrócą się do ciebie, i będą cię błagać w ziemi tych, którzy ich uprowadzili, powiadając: Zgrzeszyliśmy i zawiniliśmy, i postąpiliśmy bezbożnie, i nawrócą się do ciebie z całego swego serca i z całej swojej duszy w ziemi swoich nieprzyjaciół, którzy ich uprowadzili, i będą się modlić do ciebie zwróceni w stronę swojej ziemi, którą dałeś ich ojcom, i w stronę miasta, które wybrałeś, i w stronę przybytku, który zbudowałem dla imienia twojego, Ty racz wysłuchać w niebie, w miejscu, gdzie mieszkasz, ich modlitwy i błagania i uznać ich prawo, i odpuścić twojemu ludowi to, czym zgrzeszyli przeciwko tobie, i wszystkie wykroczenia, którymi zawinili przeciwko tobie, i wzbudzić litość nad nimi u tych, którzy ich uprowadzili, aby się nad nimi zlitowali. Gdyż twój to lud i twoje dziedzictwo, które wyprowadziłeś z Egiptu, z samego środka tygla żelaznego. Niechże tedy twoje oczy będą otwarte na błaganie sługi twego i na błaganie twojego ludu izraelskiego, abyś ich wysłuchał, ilekroć zawołają do ciebie.”

Wielka szkoda, że sam Salomon, a potem większość jego synów, nie dostosowała się do tej mowy...

piątek, 19 lutego 2016

Ezechiela 18: 20-32

„Ta osoba, która grzeszy, umrze. Syn nie będzie współodpowiedzialny za winę ojca, a ojciec nie będzie odpowiedzialny za winę syna. Sprawiedliwego spotka sprawiedliwość, a niegodziwość przypadnie w udziale grzesznikowi. Jeśli grzesznik odwróci się od wszystkich swych nieprawości, które popełnił, i będzie strzegł wszystkich moich przykazań oraz będzie pełnił prawo i sprawiedliwość, na pewno będzie żył, nie umrze. Żadne jego występki, których się dopuścił, nie będą mu policzone. Będzie żył dzięki swej sprawiedliwości, którą czynił. Czy Ja rzeczywiście pragnę śmierci grzesznika - wyrocznia Pana, Jahwe - czyż nie [tego], aby zawrócił ze swej [złej] drogi i żył? Gdy sprawiedliwy odwróci się od swej sprawiedliwości i będzie czynił nieprawość według wszystkich obrzydliwości, które popełnia grzesznik, czy czyniąc je będzie żył? Wszelka jego sprawiedliwość, którą czynił, nie będzie mu policzona. Przez swoją niewierność, której się dopuścił, przez swój grzech, którym zgrzeszył, przez nie umrze. Mówicie: Postępowanie Pańskie nie jest słuszne. Słuchaj, Domu Izraela: Czy moje postępowanie nie jest słuszne? Czy [raczej] niesłuszne jest wasze postępowanie? Gdy sprawiedliwy odstąpi od swej sprawiedliwości, będzie czynił nieprawość i umrze, umrze z powodu nieprawości, którą popełniał. Gdy grzesznik odwróci się od swej nieprawości, którą popełnił, i będzie wykonywał prawo i sprawiedliwość, zachowa swe życie. Zobaczył i odwrócił się od wszystkich swoich nieprawości, których się dopuścił, na pewno będzie żył, nie umrze. powiedział Dom Izraela: Postępowanie Pana nie jest słuszne. Czy moje postępowanie nie jest słuszne, Domu Izraela, czy [raczej] niesłuszne jest wasze postępowanie? Dlatego każdego z was, Domu Izraela, osądzę według jego postępowania - wyrocznia Pana, Jahwe. Nawróćcie się i odwróćcie się od wszystkich waszych nieprawości, aby nie były przyczyną waszej winy. Odrzućcie od siebie wszystkie nieprawości wasze, które popełnialiście, i sprawcie sobie nowe serce i nowego ducha. Dlaczego umieracie, Domu Izraela? Przecież nie pragnę śmierci tego, który jest śmiertelny - wyrocznia Pana, Jahwe. Nawróćcie się więc i żyjcie." (Biblia Poznańska 1974/75)

Niektóre tłumaczenia wiersz 20 oddają tak; „dusza która grzeszy (zgrzeszy) ta umrze.” Na tej podstawie, niektórzy wysuwają wniosek, że dusza człowieka jest śmiertelna. Nie można budować jakieś doktryny w oparciu o jeden wiersz w Biblii. Użyte tutaj słowo hebrajskie  'nephesh' oznacza duszę, jaźń, życie, istotę, osobę, apetyt, umysł, istotę żywą, pragnienia, emocje, pasje. 'Nephesh' to coś co ma ciało i oddycha, lub też, dusza jako wewnętrzna istota człowieka. Poza tym trzeba pamiętać, że ten fragment mówi nie tyle o życiu i śmierci fizycznej, jaką jest całkowite unicestwienie, ale o śmierci duchowej. Dzisiaj wielu ludzi żyje, oddycha, chodzi, śmieje się, ale jest umarłych, duchowo nieżywych. Bo tylko ten kto ma Syna, ten jest żywot.

„Kto wierzy w Syna, ma żywot wieczny, kto zaś nie słucha Syna, nie ujrzy żywota, lecz gniew Boży ciąży na nim.” ew. Jana 3: 36 „Kto ma Syna, ma żywot; kto nie ma Syna Bożego, nie ma żywota.” 1Jana 5:12

Ewangelia wg Ezechiela

Pan Bóg informuje nas, że „umrze tylko ten człowiek, który grzeszy.” i że „syn nie odpowiada za winy ojca i ojciec nie odpowiada za winy syna.”; a „prawego spotka nagroda za jego sprawiedliwość, a bezbożnego dosięgnie kara za jego niegodziwość."

Dalej mamy mowę o nawróceniu się bezbożnika. Bóg nienawidzi grzechu i nie kocha bezbożnych ludzi, ale „jeśli bezbożny porzuci wszystkie grzechy, które popełniał, i będzie wypełniał wszystkie moje nakazy, przestrzegał prawa i postępował sprawiedliwie, na pewno będzie żył, nie umrze.”

„Oto przyszedł Pan z tysiącami swoich świętych, aby dokonać sądu nad wszystkimi i ukarać wszystkich bezbożników za wszystkie ich bezbożne uczynki, których się dopuścili, i za wszystkie bezecne słowa, jakie wypowiedzieli przeciwko niemu bezbożni grzesznicy.” List Judy 13

„Rzekł jej Jezus (Samarytance przy studni); "Jam jest zmartwychwstanie i żywot; kto we mnie wierzy, choćby i umarł, żyć będzie. A kto żyje i wierzy we mnie, nie umrze na wieki. Czy wierzysz w to?” ew Jana 11:25,26

Zapomniane będą wszystkie przestępstwa


W wierszu dwudziestym drugim czytamy; „Zapomniane będą wszystkie przestępstwa” Kiedy się człowiek bezbożny nawraca, Pan Bóg przebacza i zapomina wszystkie jego przestępstwa. Czy to nie jest Dobra Nowina w Starym Testamencie?

Prorok Izajasz pisze podobnie „Obmyjcie się, oczyśćcie się, usuńcie wasze złe uczynki sprzed moich oczu, przestańcie źle czynić! Uczcie się dobrze czynić, przestrzegajcie prawa, brońcie pokrzywdzonego, wymierzajcie sprawiedliwość sierocie, wstawiajcie się za wdową! Chodźcie więc, a będziemy się prawować - mówi Pan! Choć wasze grzechy będą czerwone jak szkarłat, jak śnieg zbieleją; choć będą czerwone jak purpura, staną się białe jak wełna. Jeżeli zechcecie być posłuszni, z dóbr ziemi będziecie spożywać.” Izajasza 1:16-19,

W Nowym Testamencie Apostoł Paweł w liście do Kolosan 2:11-14 pisze; „Wraz z nim (z Chrystusem) zostaliście pogrzebani w chrzcie, w którym też zostaliście wespół wzbudzeni przez wiarę w moc Boga, który go wzbudził z martwych. I was, którzy UMARLIŚCIE w grzechach i w nieobrzezanym ciele waszym, wespół z nim OŻYWIŁ, odpuściwszy nam wszystkie grzechy; wymazał obciążający nas list dłużny, który się zwracał przeciwko nam ze swoimi wymaganiami, i usunął go, przybiwszy go do krzyża;”

Pan Bóg dalej ciągnie tą wspaniałą mowę ewangelizacyjną. „Czy rzeczywiście pragnę śmierci bezbożnego - wyrocznia Pana BOGA? Czy raczej nie tego, by porzucił swoje grzeszne postępowanie i żył?”

Tutaj poznajemy Boże pragnienia. One się nie zmieniają. Apostoł Paweł w 1 liście do Tymoteusza 2:3 pisze, że Pan Bóg który jest naszym Zbawicielem, chce, „aby wszyscy ludzie byli zbawieni i doszli do poznania prawdy.”


Kto wytrwa do końca, ten będzie zbawiony


Czy można się cofnąć z dobrej drogi ? Na to pytanie odpowiadają następne wiersze; „A gdy sprawiedliwy przestanie postępować uczciwie, gdy popełni nieprawość i będzie czynił wszystkie te obrzydliwości, których dopuścił się bezbożny, to czyż pozostanie przy życiu? Nie będę pamiętał o całej jego sprawiedliwości! Umrze on z powodu niewierności, której się dopuścił, i z powodu grzechu, który popełnił!” Biegnijmy wytrwale, do końca, nie cofajmy się, bo...

„Sprawiedliwy mój z wiary żyć będzie; lecz jeśli się cofnie, nie będzie dusza moja miała w nim upodobania. Lecz my nie jesteśmy z tych, którzy się cofają i giną, lecz z tych, którzy wierzą i zachowują duszę.” Hebrajczyków 10:36 „Baczcie, bracia, żeby nie było czasem w kimś z was złego, niewierzącego serca, które by odpadło od Boga żywego.” Hebrajczyków 3:12 „kto wytrwa do końca, ten będzie zbawiony.” Mateusza 10:22

Dalej czytamy; „Wy jednak twierdzicie: Postępowanie Pana nie jest słuszne. Słuchajcie więc; Czy moje postępowanie jest niesłuszne, czy raczej wasze?” Tutaj jest mowa do wszystkich teologów, którzy i dzisiaj poddają w wątpliwość postępowanie Pana Boga. Wtrącają się w jego sprawy, przekręcają Słowo i mówią; Pan Bóg kocha wszystkich, Bóg Nowego Testamentu się nie gniewa, jest Łaska, jest wolność, wszystkie grzechy już zostały nam przebaczone (również te które popełniamy i będziemy popełniali) więc „róbta co chceta”. Postępowanie Pana Boga jakie widzimy w Księdze Ezechiela czy w Księdze Objawienia wielu ludzi dzisiaj nazywa postępowaniem niesłusznym. Czy nie jest tak? Tymczasem Pan Bóg mówi, to wasze postępowanie jest niesłuszne! Prawdziwa Ewangelia polega na opamiętaniu się, nawróceniu się i PORZUCENIU grzesznego postępowania!

„Gdy natomiast bezbożny porzuci swoje grzeszne postępowanie i będzie przestrzegał prawa i sprawiedliwości, zachowa swoje życie. Jeśli się opamięta (zobaczy swoje postępowanie) i porzuci wszystkie swoje przestępstwa, których się dopuszczał, na pewno będzie żył, nie umrze.”


I byli osądzeni, każdy według uczynków swoich

Bardzo ważnymi w Ewangelii wg Ezechiela są słowa które czytamy w wierszu trzydziestym; „Dlatego każdego z was, ludu izraelski, osądzę według jego postępowania - wyrocznia Pana BOGA. Nawróćcie się i odstąpcie od wszystkich waszych przestępstw. Niech nie będą one dla was powodem do grzechu.”

Nawrócenie jest ściśle powiązane ze zmianą czynów, często z radykalną zmianą postępowania. Oczywiście akt Zbawienia nie jest z uczynków, to jest dar Boży, ale Biblia jasno uczy nas, że Pan Bóg patrzy na nasze uczynki i w ostatecznym rozrachunku będą one brane pod uwagę. To nie jest Zakon, nauczanie Starego Testamentu. Taką myśl bardzo wyraźnie widzimy również w wielu miejscach Nowego Testamentu, w tym w Księdze Objawienia.

„Albowiem Syn Człowieczy przyjdzie w chwale Ojca swego z aniołami swymi, i wtedy odda każdemu według uczynków jego.” Mat. 16:27

„Ty jednak przez zatwardziałość swoją i nieskruszone serce gromadzisz sobie gniew na dzień gniewu i objawienia sprawiedliwego sądu Boga, Który odda każdemu według uczynków jego: Tym, którzy przez trwanie w dobrym uczynku dążą do chwały i czci, i nieśmiertelności, da żywot wieczny;” Rzym. 2:5-7

„I usłyszałem głos z nieba mówiący: Napisz: Błogosławieni są odtąd umarli, którzy w Panu umierają. Zaprawdę, mówi Duch, odpoczną po pracach swoich; uczynki ich bowiem idą za nimi.” Obj. 14:13


„I widziałem umarłych, wielkich i małych, stojących przed tronem; i księgi zostały otwarte; również inna księga, księga żywota została otwarta; i osądzeni zostali umarli na podstawie tego, co zgodnie z ich uczynkami było napisane w księgach. I wydało morze umarłych, którzy w nim się znajdowali, również śmierć i piekło wydały umarłych, którzy w nich się znajdowali, i byli osądzeni, każdy według uczynków swoich.” Obj. 20:12-13

W Efez. 2:8-10 czytamy; "Albowiem łaską zbawieni jesteście przez wiarę, i to nie z was: Boży to dar; Nie z uczynków, aby się kto nie chlubił. Jego bowiem dziełem jesteśmy, stworzeni w Chrystusie Jezusie do dobrych uczynków, do których przeznaczył nas Bóg, abyśmy w nich chodzili."  Pan Jezus jest zainteresowany naszymi uczynkami, do zborów w Objawieniu mówi; „znam uczynki twoje” (Obj. 2:2) …

Na koniec dzisiejszego fragmentu czytamy; „Odrzućcie od siebie wszystkie przestępstwa, które popełniliście, i UCZYŃCIE SOBIE nowe serce i nowego ducha! Dlaczego mielibyście umrzeć, ludu izraelski? Przecież nie pragnę śmierci śmiertelnika - wyrocznia Pana BOGA. Nawróćcie się więc, abyście pozostali przy życiu!"

O potrzebie nawrócenia i o idei nawrócenia w Starym Testamencie postaram się napisać w oddzielnym wątku.... 


 


środa, 17 lutego 2016

Ezechiela 18: 5-20

„Jeśli człowiek jest sprawiedliwy, przestrzega prawa i sprawiedliwości, nie ucztuje na wyżynach, nie wznosi oczu do bożków Domu Izraela, żony bliźniego nie hańbi, nie zbliża się do kobiety nieczystej, nikogo nie uciska, zwraca zastaw dłużnikowi, nie popełnia grabieży, daje swój chleb głodnemu, nagiego szatą przy odziewa, nie uprawia lichwy, nie pobiera procentu, odwraca swoją rękę od nieprawości, wydaje słuszny wyrok [w sporze] między jednym a drugim człowiekiem, stosuje się do moich przykazań, przestrzega moich praw, aby postępować uczciwie, ten jest sprawiedliwy. Na pewno będzie żył - wyrocznia Pana, Jahwe. Ale jeśli będzie miał syna przestępcę, rozlewającego krew, który popełni jedno z tych przestępstw, a nie uczyni on żadnej z owych [dobrych] rzeczy - albowiem także na wyżynach będzie ucztował, znieważał żonę bliźniego, będzie uciskał ubogiego i potrzebującego, popełni grabież, nie zwróci zastawu, będzie wznosił swe oczy do bożków, będzie czynił obrzydliwości, uprawiał lichwę i pobierał procent - ten na pewno nie będzie żył. [Ponieważ] popełniał wszystkie te obrzydliwości, na pewno umrze. Jego krew spadnie na niego. Gdyby ten miał syna, który widział wszystkie grzechy popełniane przez swego ojca, a widząc [je] nie popełniłby nic podobnego, nie ucztowałby na górach, nie wznosił swych oczu do bożków Domu Izraela, nie hańbiłby żony bliźniego swego, nie uciskał nikogo, nie brał zastawu, nie popełnił grabieży, dawał swój chleb głodnemu, przyodziewał szatą nagiego, wstrzymywałby swą rękę od nieprawości, nie uprawiał lichwy i [nie pobierał] procentu, pełnił moje prawo i postępował według moich przykazań, [syn] ten nie umrze z winy swego ojca, na pewno będzie żył. Oto jego ojciec umrze z własnej winy dlatego, że uciskał i rabował oraz nie uczynił tego, co dobre pośród swego ludu. Zapytacie: Dlaczego syn nie odpowiada za winę ojca? Syn zachował prawo i sprawiedliwość. Przestrzegał wszystkich moich przykazań i spełniał je. Na pewno będzie żył. Ta osoba, która grzeszy, umrze. Syn nie będzie współodpowiedzialny za winę ojca, a ojciec nie będzie odpowiedzialny za winę syna. Sprawiedliwego spotka sprawiedliwość, a niegodziwość przypadnie w udziale grzesznikowi.” (Biblia Poznańska 1974/75)

W poprzednim rozważaniu zobaczyliśmy jak Pan Bóg odrzucił pewne izraelskie porzekadło i dał wyraźnie do zrozumienia, że każdy człowiek jest indywidualnie odpowiedzialny za swoje grzechy, choć czasami ponosimy konsekwencje złego postępowania swoich rodziców. Dlatego napisałem o dwóch rodzajach odpowiedzialności pokoleniowej; cielesnej i duchowej. W dalszej części osiemnastego rozdziału mamy podaną charakterystykę człowieka sprawiedliwego;

Człowiek sprawiedliwy to ten, który zachowuje prawo i sprawiedliwość
  • nie ucztuje na wzniesieniach kultowych, nie zwraca oczu ku bożkom ludu izraelskiego, Ozeasz 4:13
  • nie hańbi żony swojego bliźniego, III Mojż. 20:10, V Mojż. 22:22
  • nie współżyje z żoną w czasie jej nieczystości, III Mojż. 18:19; 20:10
  • nikogo nie uciska,
  • zwraca dłużnikowi jego zastaw, nie pożycza na lichwę, nie pobiera procentu, II Mojż. 22:25,26; V Mojż. 24:12,13; V Mojż. 15:1-11;
  • nie kradnie,
  • dzieli się chlebem z głodnym, V Mojż. 15:10,11; Amos 2:7,8
  • nagiego przyodziewa,
  • nie przykłada swej ręki do nieprawości, Cylkow: Od krzywdy cofa rękę swoją,
  • daje sprawiedliwy wyrok w sporach między ludźmi, jest uczciwy i bezstronny w swoich opiniach,
  • postępuje według Bożych nakazów, przestrzega Jego praw,
  • dochowuje wierności.

Pan Bóg składa człowiekowi sprawiedliwemu obietnicę, wyrocznię, że taki człowiek, człowiek sprawiedliwy na pewno będzie żył (żył wiecznie). Natomiast każdy niesprawiedliwy bezbożnik, przestępca, rozbójnik, rozlewający krew niewinną, każdy kto czyni wszystkie nieprawe i ohydne w oczach Bożych rzeczy, poniesie śmierć. Użyte tutaj słowa życie i śmierć dotyczą bardziej sfery duchowej niż fizycznej.

Odwrotnością cech człowieka sprawiedliwego jest lista czynów nieprawych. „Dopuszcza się JEDNEGO z tych wykroczeń.” Na tej liście nie ma grzechów lekkich i ciężkich. Wszystkie one są tak samo ważne. W Księdze Ezechiela padają zarzuty przeciwko czynom i postawom które są dla Pana Boga ohydne i obrzydliwe. Czynami tymi są; bałwochwalstwo, duchowe wszeteczeństwo, uprawianie polityki na własną rękę wbrew woli Bożej, odstępstwo, przewrotność, bezprawie, bezbożność, przemoc fizyczna i psychiczna oraz wyzysk, grabież, a także przelew krwi. Duchowe wszeteczeństwo, uprawianie polityki na własną rękę, wbrew woli Bożej. W tym rozdziale dochodzą kolejne niegodziwe rzeczy, które nie podobają się Panu Bogu i są dla Niego ohydne: cudzołóstwo, nieczystość seksualna, nie udzielanie pomocy ludziom w potrzebie, lichwiarstwo.

Biblista H. Turkanik zauważa związek „łańcucha” odpowiedzialności z Księgi Ezechiela z historią władców Judy. To jest interesująca myśl. Sprawiedliwy Hiskiasz nie jest odpowiedzialny za najbardziej bezbożnego wśród bezbożnych syna jakim był Manasses, a ten z kolei nie miał negatywnego wpływu, nie obciążał dziedzicznie swojego wnuka, wielkiego reformatora Judy, jakim był król Jozjasz. Ten fragment obala też, głównie w sferze duchowej, polskie znane powiedzenie; „Jaki ojciec taki syn”.

„Lecz jeśli jego syn będzie przestępcą, który przelewa krew i dopuszcza się jednego z tych wykroczeń, choć ojciec nie uczynił żadnej z tych rzeczy - na pewno nie będzie żył. Jeśli popełnia te obrzydliwe czyny, (wszystkie te obrzydliwości BP), na pewno umrze i swoją krwią odpowie za wszystko.”

„Gdyby jednak miał syna, który widział wszystkie grzechy popełnione przez swojego ojca i chociaż je zobaczył, nic podobnego nie uczynił - taki człowiek nie umrze z powodu winy swojego ojca. Na pewno będzie żył. Jego ojciec natomiast, ponieważ stosował przemoc, kradł i czynił to, co pośród jego ludu nie było dobre, umrze z powodu własnej winy.”

Wspomniany we fragmencie zakaz współżycia z kobietą w czasie miesiączki jest nie tyle nieczystością seksualną, co troską o higienę i zdrowie. Ginekolodzy twierdzą, że w czasie okresu rośnie ryzyko infekcji. Podczas menstruacji organizm kobiety wydziela złuszczone tkanki macicy, jej szyjka jest podrażniona, a pochwa bardziej wrażliwa na otarcia. I w tym czasie łatwo można przenieść na pochwę chorobotwórcze drobnoustroje. A krew miesiączkowa jest dobrym podłożem do rozwoju wirusów i bakterii, więc w tym czasie łatwiej zarazić się chorobami przenoszonymi drogą płciową. A do tego podczas okresu maleje ogólna odporność organizmu, organizm kobiety jest osłabiony i bardziej podatny na wszelkiego rodzaju infekcje.


Kolejna ważna sprawa. Czytamy „Ponieważ popełniał wszystkie te obrzydliwości, na pewno umrze.” Trzeba podkreślić fakt, że nieudzielanie pomocy ludziom w potrzebie, wyzysk i niewłaściwy stosunek do ludzi biednych i ubogich jest równie obrzydliwy dla Pana Boga co kradzież czy morderstwo, (przelew krwi).

Dalej Pan Bóg mówi; „Zapytacie: Dlaczego syn nie odpowiada za winy ojca? Bo jeśli syn przestrzegał prawa i postępował sprawiedliwie, zachowywał wszystkie moje nakazy i wypełniał je, to na pewno będzie żył.”

Umrze tylko ten człowiek, (ta dusza) która grzeszy. Syn nie odpowiada za winy ojca i ojciec nie odpowiada za winy syna. Prawego spotka nagroda za jego sprawiedliwość, a bezbożnego dosięgnie kara za jego niegodziwość. To jest zasada która dotyczy, i mnie, i Ciebie drogi czytelniku.

wtorek, 16 lutego 2016

Ezechiela 18:1-4

"Jahwe przemówił do mnie w te słowa: Co się z wami [stało], że takie oto przysłowie mówicie o ziemi Izraela: Ojcowie jedli niedojrzałe grono, a dzieciom zęby cierpną. [Jak prawdą jest, że] Ja żyję - wyrocznia Pana, Jahwe - nie będzie więcej tego przysłowia w Izraelu. Oto każde życie jest w moim ręku. Tak życie ojca, jak życie syna do mnie [należy]. Umrze [tylko] ta osoba, która grzeszy. (Biblia Poznańska 1974/75)

"I doszło mnie słowo WIEKUISTEGO, głosząc: Skąd to do was przyszło, że na ziemi israelskiej posługujecie się taką przypowieścią: Ojcowie spożywali cierpkie jagody, a zęby synów tępieją . Ja jestem żywy – mówi Pan, WIEKUISTY, nie będziecie się nadal posługiwać tą przypowieścią w Israelu! Oto wszystkie dusze – one są Moje; tak dusza ojca, jak i dusza syna są Moje; a dusza, która zgrzeszy – ta zginie! (Nowa Biblia Gdańska 2011)

Zwróćmy uwagę na czas... Już nie będzie. Wydaje się, że owo odrzucenie tej przypowieści odnosi się do przyszłości. Przeczytajmy jeszcze fragment z księgi proroka Jeremiasza 31: 23-34; Jest to fragment dość istotny dla naszych dzisiejszych rozważań. Jest w nim mowa o wydarzeniach w przyszłości.

"Tak mówi Pan Zastępów, Bóg Izraela: Jeszcze będą mówić to słowo w ziemi judzkiej i w jej miastach, gdy odmienię ich los:Niech ci błogosławi Pan, niwo sprawiedliwości, góro święta! I zamieszka w niej Juda i wszystkie jego miasta razem, rolnicy i ci, którzy ciągną ze stadem, gdyż pokrzepię duszę umęczoną i nasycę każdą duszę zgłodniałą. Wtem obudziłem się i spojrzałem, a mój sen był słodki. Oto idą dni - mówi Pan - w których obsieję dom izraelski i dom judzki nasieniem ludzkim i nasieniem zwierzęcym. I będzie tak, że jak pilnowałem ich, aby wykorzeniać i wypleniać, burzyć i niszczyć, i sprowadzać nieszczęście, tak będę ich pilnował, aby budować i sadzić - mówi Pan. W owych dniach już nie będą mówili: Ojcowie jedli cierpkie grona, a zęby synów ścierpły, lecz każdy umrze za swoją winę. Ktokolwiek spożyje cierpkie grona, tego zęby ścierpną. Oto idą dni - mówi Pan - że zawrę z domem izraelskim i z domem judzkim nowe przymierze. Nie takie przymierze, jakie zawarłem z ich ojcami w dniu, gdy ich ująłem za rękę, aby ich wyprowadzić z ziemi egipskiej, które to przymierze oni zerwali, chociaż Ja byłem ich Panem - mówi Pan - lecz takie przymierze zawrę z domem izraelskim po tych dniach, mówi Pan: Złożę mój zakon w ich wnętrzu i wypiszę go na ich sercu. Ja będę ich Bogiem, a oni będą moim ludem. I już nie będą siebie nawzajem pouczać, mówiąc: Poznajcie Pana! Gdyż wszyscy oni znać mnie będą, od najmłodszego do najstarszego z nich - mówi Pan - odpuszczę bowiem ich winę, a ich grzechu nigdy nie wspomnę."

Jest tutaj mowa o przyszłym odnowieniu przymierza z Izraelem. Prorok Ezechiel ma na mysli to samo przysłowie i też w swojej wypowiedzi używa czasu przyszłego.

Pan Bóg zadaje pytanie; "Dlaczego, z jakiego powodu powtarzacie to przysłowie o ziemi Izraela: „Ojcowie jedli niedojrzałe grono, a dzieciom cierpną zęby”? Jest tutaj mowa o pokoleniowej odpowiedzialności.

Jak dotąd Pan Bóg stosuje zasadę; jeśli wy nie... to Ja „wybuchnę gniewem, i pozabijam was mieczem i żony wasze zostaną wdowami, a dzieci wasze sierotami.” II Mojż. 22:25,25 To jest odpowiedzialność której następstwem są konsekwencje. Taką odpowiedzialność, konsekwencje za poczynania i decyzje ojców, za trzy lata poniosą mieszkańcy Jerozolimy. Do tego stopnia będą to tragiczne następstwa łamania Bożego Prawa, że ludzie będą zjadać swoje własne dzieci.

My nie cierpimy za winy i grzechy naszych rodziców, ale tutaj na ziemi często ponosimy konsekwencje ich postępowania. Natomiast jeżeli chodzi o duchowe życie, życie wieczne, tutaj my sami, każdy z nas, jest za siebie odpowiedzialny. Takie jest przesłanie tego fragmentu. Pan Bóg zapowiada niebawem umrzecie, wielu was zginie, weźcie odpowiedzialność za swoją wieczność i nawróćcie się.

Warto zauważyć, że występujące w tym rozdziale słowo "żyć" z hebrajskiego 'hajah' nie oznacza życia doczesnego, fizycznego, ale życie duchowe. Podobnie jest z użytym tutaj wyrazem "umrzeć" z hebrajskiego 'mut' które bardziej wskazuje na śmierć duchową.

Ten rozdział i zawartą w nim mowę o odpowiedzialności powinniśmy rozpatrywać w kontekście przyszłych wydarzeń w Jerozolimie jakie zapowiedział prorok Jeremiasz w 19 rozdziale; „Tak mówi Pan: Idź i kup u garncarza gliniany dzban, potem weź z sobą kilku ze starszych ludu i ze starszych kapłanów, a udaj się do Doliny Ben-Hinnoma u wejścia do Bramy Skorup i zwiastuj tam słowa, które ci oznajmię, i powiedz: Słuchajcie słowa Pana, królowie judzcy i mieszkańcy Jeruzalemu! Tak mówi Pan Zastępów, Bóg Izraela: Oto Ja sprowadzę nieszczęście na to miejsce, tak że każdemu, kto o nim usłyszy, zadzwoni w uszach. (…) I unicestwię na tym miejscu zamysł Judy i Jeruzalemu, i sprawię, że padną od miecza przed swoimi wrogami i z ręki tych, którzy czyhają na ich życie, i dam ich trupy na żer ptakom niebieskim i zwierzętom polnym. I uczynię z miasta tego przedmiot zgrozy i pośmiewisko; ktokolwiek będzie obok przechodził, zdziwi się i będzie szydził z powodu wszystkich jego klęsk. I sprawię, że jeść będą ciała swoich synów i ciała swoich córek, i jeden jeść będzie ciało drugiego podczas oblężenia i ucisku, którymi gnębić ich będą ich wrogowie i czyhający na ich życie. Potem rozbij ten dzban na oczach mężów, którzy pójdą z tobą i powiedz im: Tak mówi Pan Zastępów: Rozbiję ten lud i to miasto tak, jak się rozbija naczynie garncarskie, którego już nie da się naprawić, a będą grzebali w Tofet z powodu braku miejsca na grzebanie.”

"Język niemowlęcia przylgnął z pragnienia do podniebienia, dzieci prosiły o chleb, lecz nikt im go nie podał. Ci, co jedli wyszukane potrawy, omdleli na ulicach; a ci, co byli chowani w purpurze, położyli się na śmietniskach. Wina córki mojego ludu była większa niż grzech Sodomy w okamgnieniu wywróconej, bez udziału rąk ludzkich." Treny Jeremiasza 4:4-6

Ten rozdział o odpowiedzialności uczy nas tego, że nie możemy budować teologii w oparciu o jeden, często wyrwany z kontekstu fragment Biblii. W Piśmie Świętym mamy wymienione dwa rodzaje odpowiedzialności, cielesną (fizyczną) i duchową. W powyższym fragmencie z proroctwa Jeremiasza widzimy odpowiedzialność cielesną jaką były tragiczne w skutkach bolesne konsekwencje które poniosło następne pokolenie za złe postępowanie swoich ojców. O fizycznej odpowiedzialności pokoleniowej, polegającej na ponoszeniu konsekwencji czytamy również w II Mojż. 20:4,5; V Mojż 5:9-11

"Nie będziesz miał innych bogów obok mnie. Nie czyń sobie podobizny rzeźbionej czegokolwiek, co jest na niebie w górze, i na ziemi w dole, i tego, co jest w wodzie pod ziemią. Nie będziesz się im kłaniał i nie będziesz im służył, gdyż Ja Pan, Bóg twój, jestem Bogiem zazdrosnym, który karze winę ojców na synach do trzeciego i czwartego pokolenia tych, którzy mnie nienawidzą. "

Pan Bóg mówi; „nie będziecie więcej powtarzać tego przysłowia w Izraelu. Bo każde życie ludzkie zależy ode Mnie. Moje jest życie (życie duchowe, wieczne) ojca i życie syna. Każdy jednak, kto grzeszy, umrze (śmierć duchowa).”

Tutaj jest mowa o odpowiedzialności duchowej, o odpowiedzialności za sprawy wieczne. Ta odpowiedzialność nie jest odpowiedzialnością pokoleniową, dziedziczną. Każdy człowiek jest odpowiedzialny za siebie. Ale...

No właśnie, jest coś o czym musimy koniecznie dopowiedzieć. O wzajemnej odpowiedzialności ludzi wierzących względem siebie. O odpowiedzialności "stróżów". Czytamy o tym dwukrotnie w księdze Ezechiela, a dalej myśl ta jest powtórzona w Liście Jakuba.

"Synu człowieczy: Na stróża domu izraelskiego cię powołałem! Ilekroć usłyszysz słowo z moich ust, ostrzeż ich w moim imieniu. Jeżeli powiem do bezbożnego: Na pewno umrzesz, a ty go nie ostrzeżesz i nic nie powiesz, aby bezbożnego ostrzec przed jego bezbożną drogą tak, abyś uratował jego życie, wtedy ten bezbożny umrze z powodu swojej winy, ale Ja uczynię cię odpowiedzialnym za jego krew." Ezech. 3:17,18; 33:1-8

"Bracia moi, jeśli kto spośród was zboczy od prawdy, a ktoś go nawróci, niech wie, że ten, kto nawróci grzesznika z błędnej drogi jego, wybawi duszę jego od śmierci i zakryje mnóstwo grzechów." Jakuba 5:20

Chciałbym zwrócić uwagę na jeszcze jeden fragment z Księgi Ezechiela, który już czytaliśmy. Musimy ten rozdział czytać w kontekście zbliżających się tragicznych wydarzeń jakie czekają Jerozolimę za około trzy lata od wygłoszenia przez Pana Boga poselstwa o odpowiedzialności.

W Ezechiela 14: 12-14 czytamy: "I doszło mnie słowo Pana tej treści: Synu człowieczy! Jeżeli jaki kraj zgrzeszy przeciwko mnie, dopuszczając się niewierności i Ja wyciągnę swoją rękę przeciwko niemu, i uszczuplę jego zapasy chleba, i ześlę na niego głód, i wytracę z niego ludzi i bydło, to choćby nawet byli z nim ci trzej mężowie: Noe, Daniel i Job, wybawiliby przez swoją sprawiedliwość tylko swoje własne dusze - mówi Wszechmocny Pan." Być może część mieszkańców Babilonu liczyło na to, że kilku sprawiedliwych w Jerozolimie uratuje to miasto przed katastrofą. Katastrofa jest nieunikniona. Wielu zginie. Teraz niech każdy człowiek weźmie odpowiedzialność za swoje życie duchowe, życie wieczne.

piątek, 12 lutego 2016

Podsumowanie części czwartej: - Rozdziały 13 - 17

Więc też zawsze jesteśmy pełni ufności i wiemy, że dopóki przebywamy w ciele, jesteśmy oddaleni od Pana; gdyż w wierze, a nie w oglądaniu pielgrzymujemy. Jesteśmy więc pełni ufności i wolelibyśmy raczej wyjść z ciała i zamieszkać u Pana. Dlatego też dokładamy starań, żeby, niezależnie od tego, czy mieszkamy w ciele, czy jesteśmy poza ciałem, jemu się podobać. Albowiem my wszyscy musimy stanąć przed sądem Chrystusowym, aby każdy odebrał zapłatę za uczynki swoje, dokonane w ciele, dobre czy złe. Wiedząc tedy, co to jest bojaźń Pańska, staramy się przekonywać ludzi." 2 list do Koryntian 5:6-11,

Słowo Boże zachęca nas abyśmy dokładali starań by poznać i podobać się Panu Bogu. Za nami kolejna część rozważań nad Księga Ezechiela. Wiele cennych myśli, które są i dla nas pewną wskazówką, jak żyć by podobać się Panu Bogu. W Księdze Ezechiela odkrywamy upodobania Pana Boga, Bożą sprawiedliwość i suwerenność oraz Jego charakter, który, jak wierzymy, jest niezmienny. Widzimy jak wiele rzeczy jest dla Pana Boga obrzydliwymi.

W przygotowaniu podsumowania skorzystałem z materiałów i z przemyśleń ze studium Księgi Ezechiela z Dawidem De Wittem, które odbyło się na jesieni 2014 roku.

1. Strzeż się fałszywych proroków i fałszywych nauczycieli. Są oni wszędzie, w każdym wieku, zarówno w Izraelu jak i w kościele. Światło przyciąga ćmy. Nie ma sposobu na wyeliminowanie fałszywych nauczycieli i fałszywych proroków. Mogą być jednak wykryci i zdemaskowani. Lekcja z Ezechiela 13 jest taka, że oni zawsze będą z daleka od prostego zrozumienia słowa Bożego przez wybielanie grzechu i nazywanie zła dobrem. Przestępstwa wobec Prawa Bożego i grzech przewrotnie nazywają aktem tolerancji i miłosierdzia. Na przykład znajdą sobie jakieś miłe sposoby (wybielające) promocję homoseksualizmu, rozwiązłości seksualnej, zamieszkiwania przed ślubem, feminizmu, rozwodu/powtórnego małżeństwa, aborcji albo kłamstwa. Spodziewaj się, że tacy prorocy i nauczyciele będą tynkować pęknięte mury przez apelowanie w niezdefiniowanych miło brzmiących słowach jak miłość, łaska albo przebaczenie, ale bez pokuty, co właśnie jest naprawianiem pękniętych murów. Skąd więc wiesz, czy twój pastor albo kaznodzieja jest fałszywym nauczycielem? Jednym z pytań będzie: Czy ta osoba „tynkuje”, wybiela grzech?

2. Nie myśl, że możesz żyć w grzechu i jednocześnie spodziewać się, że Bóg odpowie na twoje modlitwy. Rozdział 14 mówi nam, że kiedy przywódcy żyją w grzechu, noszą bałwany w swoich sercach, nie pokutują, ale jednocześnie potrafią wołać do Boga by im odpowiadał. Co za wielkie nieporozumienie. Ludzie, muszą wiedzieć, o co Bóg ich prosi. Żyjąc w grzechu, nie spodziewaj się, że Pan Bóg odpowie na twoje modlitwy.

3.Użyteczne jest tylko to, co przynosi korzyść Bożemu planowi. Rozdział 15 mówi nam o bezowocnym krzewie winnym, który nie nadaje się do niczego, tylko do spalenia. Taka jest kondycja ludzi żyjących dla siebie samych. Żyjąc z dala od Boga, rozmijając się z Jego wolą, nie przynosząc korzyści Królestwu Bożemu i planom Bożym stajemy się nieużyteczni. Nie nadajemy się nawet na kołek na wieszak.

4. Bardzo ważnymi, dającymi sporo do myślenia są rozdziały 16 i 17. Izrael jest porównany tutaj do Bożej umiłowanej kobiety, która Go zdradza. Jest wszetecznicą. Tu również widzimy pewne podobieństwo do współczesnego zamerykanizowanego chrześcijaństwa, które cudzołoży ze sposobem życia, kulturą i religią tego świata. Natomiast historia o dwóch orłach mówi nam o politycznych działaniach „na własną rękę”. I również tutaj widzimy pewne podobieństwo do politycznych działań chrześcijan które prowadzą wielu z powrotem do Egiptu. A Egipt przedstawia świat. Nie zawierajmy wątpliwych przymierzy i porozumień, które są sprzeczne z wolą Bożą.

I na koniec siedemnastego rozdziału trzy wiersze, które wskazują na „latorośl”, na Pana Jezusa Chrystusa i na Jego Królestwo. Jest nadzieja dla Izraela.

"Pan BÓG mówi: Wezmę wierzchołek z wysokiego cedru i zasadzę. Z czubka jego młodego pędu odłamię gałązkę i umieszczę ją na wyniosłej i masywnej górze. Posadzę ją na wysokiej górze Izraela. Wypuści pędy i wyda owoce. Stanie się cedrem wspaniałym. Wszelkiego rodzaju ptactwo będzie pod nim mieszkać i w cieniu jego gałęzi zakładać gniazda. I przekonają się wszystkie drzewa polne, że Ja, PAN, poniżam drzewo wysokie, a wywyższam drzewo niskie. Sprawiam, że usycha drzewo zielone, a zakwita drzewo suche. Ja, PAN, to powiedziałem i wykonam". Ezechiela 17:22-24

środa, 10 lutego 2016

Zatwardziałość przyszła na część Izraela aż do czasu

W liście do Rzymian 11: 2-8 i 22 – 26 czytamy; „Nie odrzucił Bóg swego ludu, który uprzednio sobie upatrzył. Albo czy nie wiecie, co mówi Pismo o Eliaszu, jak się uskarża przed Bogiem na Izraela: Panie, proroków twoich pozabijali, ołtarze twoje poburzyli; i zostałem tylko ja sam, lecz i na moje życie nastają. Ale co mu mówi wyrocznia Boża? Zostawiłem sobie siedem tysięcy mężów, którzy nie zgięli kolan przed Baalem. Podobnie i obecnie pozostała RESZTKA według wyboru łaski. A jeśli z łaski, to już nie z uczynków, bo inaczej łaska nie byłaby już łaską. Cóż więc? Czego Izrael szukał, tego nie osiągnął, ale wybrani osiągnęli; pozostali zaś ulegli ZATWARDZIAŁOŚCI, jak napisano: Zesłał Bóg na nich ducha ZNIECZULENIA, dał im oczy, które nie widzą, i uszy, które nie słyszą, aż do dnia dzisiejszego. (…) Zważ tedy na dobrotliwość i surowość Bożą - surowość dla tych, którzy upadli, a dobrotliwość Bożą względem ciebie, o ile wytrwasz w dobroci, bo inaczej i ty będziesz odcięty. Ale i oni, jeżeli nie będą trwali w niewierze, zostaną wszczepieni, gdyż Bóg ma moc wszczepić ich ponownie. Bo jeżeli ty, odcięty z dzikiego z natury drzewa oliwnego, zostałeś wszczepiony wbrew naturze w szlachetne drzewo oliwne, o ileż pewniej zostaną wszczepieni w swoje drzewo oliwne ci, którzy z natury do niego należą. A żebyście nie mieli zbyt wysokiego o sobie mniemania, chcę wam, bracia, odsłonić tę tajemnicę: zatwardziałość przyszła na część Izraela aż do czasu, gdy poganie w pełni wejdą, i w ten sposób będzie zbawiony cały Izrael, jak napisano: Przyjdzie z Syjonu wybawiciel i odwróci bezbożność od Jakuba.”

To jest bardzo ważny fragment w Nowym Testamencie który pięknie wpisuje się w nasze poprzednie rozważania z Księgi Ezechiela. Jest tutaj mowa o resztce, czytaliśmy o niej w Ezechiela 9:7-11  i ponownym wszczepieniu narodu wybranego, a także o „latorośli” przychodzącej z wysokiej góry w Izraelu. Jest nadzieja dla Izraela.

Chciałbym dzisiaj zwrócić  uwagę na znieczulenie i na szczególną zatwardziałość ludu Bożego. Sam Pan Bóg mówi o swoim ludzie, że jest to lud sztywnego karku, a w Księdze Ezechiela określa ich jako dom przekory, dom zbuntowany.

„Rzekł jeszcze Pan do Mojżesza: Patrzę na lud ten i widzę, że jest to lud twardego karku.” Księga Wyjścia 32:9 Dalej w Księdze Powtórzonego Prawa 9: 6,7 czytamy; „Wiedz tedy, że nie przez wzgląd na twoją sprawiedliwość daje ci Pan, Bóg twój, tę piękną ziemię w posiadanie, gdyż jesteś ludem twardego karku. Pamiętaj, a nie zapominaj, jak pobudzałeś do gniewu Pana, Boga twego, na pustyni; od dnia, którego wyszliście z ziemi egipskiej, aż do przyjścia waszego na to miejsce byliście krnąbrni wobec Pana.” Dlatego w rozdziale następnym Pan Bóg zwraca się do tego ludu; „Teraz więc, Izraelu, czego żąda od ciebie Pan, twój Bóg! Tylko, abyś okazywał cześć Panu, swemu Bogu, abyś chodził tylko jego drogami, abyś go miłował i służył Panu, swemu Bogu, z całego serca i z całej duszy, abyś przestrzegał przykazań Pana i jego ustaw, które Ja ci dziś nadaję dla twego dobra. Oto do Pana, twego Boga, należą niebiosa i niebiosa niebios, ziemia i wszystko, co na niej się znajduje, jednak tylko do twoich ojców przywiązał się Pan, twój Bóg, aby ich miłować, a po nich wybrał ze wszystkich ludów was, ich potomków, jak to jest dziś. Obrzeżcie więc nieobrzezkę waszego serca, a waszego karku już nie zatwardzajcie, gdyż Pan, wasz Bóg, jest Bogiem bogów i Panem panów, Bogiem wielkim, potężnym i strasznym,” Powtórzonego Prawa 10:12-17

Na czym polegała zatwardziałość ? Polegała ona na nieposłuszeństwie Prawu Bożemu i woli Bożej. W czasach proroków zatwardziałością było odrzucenie tego wszystkiego co, w imieniu Pana mówili prorocy.

Przeczytajmy teraz dwa fragmenty z Księgi Jeremiasza; „Tak mówi Pan: Przystańcie na drogach i patrzcie, pytajcie się o odwieczne ścieżki, która to jest droga do dobrego i chodźcie nią, a znajdziecie odpoczynek dla waszej duszy! Lecz oni odpowiedzieli: Nie pójdziemy. Postawiłem też nad wami stróżów, aby wołali: Uważajcie na głos trąby! Lecz oni odpowiedzieli: Nie będziemy uważali.” Jer. 6:16 i 17; „Otóż teraz powiedz mężom judzkim i mieszkańcom Jeruzalemu: Tak mówi Pan: Oto Ja przygotowuję na was nieszczęście i podejmuję przeciwko wam postanowienie: Zawróćcie więc każdy ze swojej złej drogi i poprawcie swoje postępowanie i swoje czyny! Lecz oni odpowiedzą: Nic z tego! Pójdziemy raczej za naszymi zamysłami i każdy z nas kierować się będzie uporem swojego złego serca.” Jer. 18: 11,12

Ten upór i zatwardziałość widzieliśmy w Ezechielowej opowieści o dwóch orłach. Powróćmy jeszcze raz do niej.

Pan Bóg w swoim prawie zabronił królom prowadzenia ludu kiedykolwiek z powrotem do Egiptu. "Gdy wejdziesz do ziemi, którą Pan, Bóg twój, ci daje, obejmiesz ją w posiadanie, osiądziesz w niej i powiesz sobie: Ustanowię nad sobą króla, jak wszystkie narody wokół mnie, to możesz ustanowić nad sobą króla, którego Pan, twój Bóg, wybierze. Ustanowisz nad sobą króla spośród swoich braci. Nie możesz ustanowić nad sobą męża obcego, który nie jest twoim bratem. Tylko niech nie trzyma sobie wiele koni i niech nie prowadzi ludu z powrotem do Egiptu, aby mnożyć sobie konie, gdyż Pan powiedział do was: Nie wracajcie już nigdy na tę drogę." Ks. Powt. Prawa 17:14-16 )

Dalej w Księdze Jeremiasza w trzech rozdziałach 42 do 44 czytamy o tym jak zatwardziały lud Boży, wbrew woli Bożej, wbrew słowom proroka Jeremiasza, udaje się do Egiptu. Proszę znajdź chwilę czasu i koniecznie  przeczytaj te rozdziały bo jest to bardzo wymowny obraz zatwardziałości w sercach Judejczyków.

Najpierw ludzie proszą proroka Jeremiasz by się o nich pomodlił „Niech nasze błaganie dotrze do ciebie! Módl się za nami do Pana, twojego Boga, za tą całą resztą, gdyż z wielkiej liczby pozostała nas tylko mała garstka, jak to widzisz na własne oczy! Niechaj Pan, twój Bóg, wskaże nam drogę, którą mamy pójść, i powie, co mamy czynić.” Potem deklarują; "Czy to będzie dobre, czy złe, usłuchamy głosu Pana, naszego Boga, do którego cię wysyłamy, aby się nam dobrze wiodło, gdy usłuchamy głosu Pana, naszego Boga.” Po dziesięciu dniach Jeremiasz otrzymał słowo od Pana. Było ono wyraźnie probabilońskie i zawierało ostrzeżenie, Nie idźcie do Egiptu. „Jeżeli rzeczywiście zamierzacie iść do Egiptu i pójdziecie, by tam przebywać jako obcy przybysze, to miecz, którego się boicie, tam was dosięgnie, w ziemi egipskiej, a głód, którego się lękacie, przylgnie do was w Egipcie i tam pomrzecie. I wszyscy mężowie, którzy zamierzają pójść do Egiptu, aby tam przebywać jako obcy przybysze, wyginą od miecza, głodu i zarazy, i nikt z nich nie ocaleje, i nie ujdzie nieszczęścia, które Ja na nich sprowadzę.”

Jak reaguje lud o zatwardziałym karku ? „A gdy Jeremiasz wypowiedział do końca przed całym ludem wszystkie słowa Pana, ich Boga, wszystkie owe słowa, z którymi posłał go do nich Pan, ich Bóg, rzekł Azariasz, syn Hosajasza, i Jochanan, syn Kareacha, i wszyscy zuchwali i oporni mężowie do Jeremiasza: Kłamiesz! Nie posłał ciebie Pan, nasz Bóg, z poleceniem: Nie idźcie do Egiptu, aby tam przebywać jako obcy przybysze. I udali się do ziemi egipskiej, gdyż nie usłuchali głosu Pana. I przybyli do Tachpanches.” Reakcja Pana Boga na bunt i zuchwałość tego ludu jest zdecydowana.

„A teraz tak mówi Pan, Bóg Zastępów, Bóg Izraela: Dlaczego wyrządzacie sobie samym wielkie zło, gubiąc u siebie mężczyznę i kobietę, dziecię i niemowlę spośród Judy, by nie zostawić sobie resztki? Dlaczego drażnicie mnie dziełami swoich rąk, spalając kadzidło cudzym bogom w ziemi egipskiej, do której przybyliście, aby tam przebywać jako obcy przybysze, przygotowując sobie zgubę i stając się przedmiotem przekleństwa i hańby u wszystkich narodów ziemi? Czy zapomnieliście o złych postępkach waszych ojców, o złych postępkach królów judzkich, o złych postępkach ich książąt i o złych postępkach waszych, i o złych postępkach waszych żon, których się dopuściły w ziemi judzkiej i na ulicach Jeruzalemu? Po dziś dzień nie odczuli żadnej skruchy ani bojaźni i nie postępują według mojego zakonu i moich przykazań, które dałem wam i waszym ojcom. Dlatego tak mówi Pan Zastępów, Bóg Izraela: Oto Ja zwracam swoje oblicze przeciwko wam ku złemu, aby wytracić całą Judę. I porwę resztkę Judy, tych, którzy postanowili pójść do ziemi egipskiej, aby tam przebywać jako obcy przybysze. Wszyscy zginą w ziemi egipskiej, padną od miecza albo zginą z głodu: mali i wielcy pomrą od miecza i głodu i staną się przedmiotem złorzeczenia, zgrozy, klątwy i urągowiska.”

Kiedy dzisiaj przyglądam się ludziom wierzącym i wspólnotom chrześcijan widzę pewne podobieństwo do zatwardziałości jaką zobaczyliśmy w Izraelu w czasach Ezechiela.. Pan Bóg dopuszcza do zatwardziałości wiele serc. Dopuszcza, że ostry obłęd i duch nieprawości ogarnia coraz to nowe regiony świata chrześcijańskiego. Dlatego patrząc na Izraela miejmy w pamięci piękny apel zapisany w Liście do Hebrajczyków 3:12-19

„ Baczcie, bracia, żeby nie było czasem w kimś z was złego, niewierzącego serca, które by odpadło od Boga żywego, ale napominajcie jedni drugich każdego dnia, dopóki trwa to, co się nazywa "dzisiaj", aby nikt z was nie popadł w zatwardziałość przez oszustwo grzechu. Staliśmy się bowiem współuczestnikami Chrystusa, jeśli tylko aż do końca zachowamy niewzruszenie ufność, jaką mieliśmy na początku. Gdy się powiada: Dziś, jeśli głos jego usłyszycie, nie zatwardzajcie serc waszych, jak podczas buntu, kto to byli ci, którzy usłyszeli, a zbuntowali się? Czy nie ci wszyscy, którzy wyszli z Egiptu pod wodzą Mojżesza? Do kogo to miał wstręt przez czterdzieści lat? Czy nie do tych, którzy zgrzeszyli, a których ciała legły na pustyni? A komu to przysiągł, że nie wejdą do odpocznienia jego, jeśli nie tym, którzy byli nieposłuszni? Widzimy więc, że nie mogli wejść z powodu niewiary.”

wtorek, 9 lutego 2016

Das Buch des Hesekiel ist ein besonderes Buch im Alten Testament


Księga Ezechiela jest wyjątkową Księgą w Starym Testamencie. Widzimy w niej wiele podobieństw do współczesnych nam czasów i obecnej sytuacji w Kościele chrześcijańskim. Jest w pełni kompatybilna z Księga Objawienia i zawiera wiele bardzo istotnych informacji na temat upodobań i charakteru Pana Boga. Zawiera cenne wskazówki dotyczące naszego postępowania. W 2016 roku chciałbym zachęcić Was do czytywania i studiowania tej Księgi w swoich domach i wspólnotach. Zwracam się z gorącym apelem do kaznodziei i ludzi pióra, aby opierali swoje kazania i artykuły o treść tej Księgi. Wierzę, - otrzymałem to przekonanie od Pana, że jest to bardzo ważne poselstwo dla Kościoła na 2016 rok. Proszę też Was gorąco o przekazanie tej informacji swoim znajomym i zachęcanie ich do poznania cennego poselstwa jakie można znaleźć na kartach proroctwa Ezechiela.


Das Buch des Hesekiel ist ein besonderes Buch im Alten Testament. Wir sehen darin viele Ähnlichkeiten zu unseren heutigen Zeiten und der derzeitigen Situation in der Kirche. Das Buch des Hesekiel ähnelt der Offenbarung und enthält viele Informationen bezüglich der Vorlieben und des Charakters des Herrn. Es enthält wichtige Hinweise bezüglich unseres Handelns. Im Jahre 2016 möchte ich euch dazu ermutigen, dieses Buch zuhause und in euren Gemeinden zu lesen und zu studieren. Ich appelliere an alle Prediger und Schriftsteller, dass sie ihre Predigten und Artikel auf diesem Buch basieren. Ich glaube - diese Erkenntnis habe ich vom Herrn erhalten - dass dies eine wichtige Mitteilung für die Kirche für das 2016 Jahr ist. Ich bitte euch zudem, es mit euren Freunden zu teilen und sie dazu zu ermutigen, die kostbaren prophetischen Übermittlungen, die wir im Buch des Hesekiel finden, kennen zu lernen.

Ezechiela 17:22-24

„Tak mówi Pan, WIEKUISTY: Ja wezmę jedną latorośl z puszystej iglicy wysokiego cedru i ją zasadzę. Zerwę młodą latorośl z najwyższej jego odrośli i ją wszczepię na wysokiej, i wyniosłej górze. Wszczepię ją na wyniosłej górze izraelskiej, więc puści gałązki, wyda owoce, stanie się wspaniałym cedrem i zagnieździ się pod nim wszelkie ptactwo różnorakiego upierzenia; będą się gnieździć pod cieniem jego gałęzi. Zaś wszystkie polne drzewa poznają, że Ja, WIEKUISTY, poniżyłem wysokie drzewo a wywyższyłem niskie; wysuszyłem świeże drzewo – a rozwinąłem drzewo uschłe. Ja, WIEKUISTY, to wypowiedziałem i spełnię." (Nowa Biblia Gdańska 2011)

Na początek chciałem podzielić się pewną ważną myślą. Lubię czytać Księgę Nehemiasza i Ezdrasza. To są Księgi opisujące powrót Judejczyków z niewoli w Babilonie. Opisują one wydarzenia które miały miejsce za około 73 lata od chwili gdy Ezechiel opowiedział zagadkę o dwóch orłach. Myślę, ze Księga Ezechiela jest wspaniałym wstępem do Księgi Nehemiasza czy Ezdrasza.

Wracając do naszego rozdziału, mamy tutaj, w przypowieści o orłach mowę o cedrze. Dlaczego akurat cedr który rośnie w Libanie, posłużył prorokowi za ilustrację, a nie jakieś inne drzewo? Cedr rośnie w górach, rośnie w lasach na wysokości do 1300 – 1500 m n.p.m. Na takiej wysokości latają orły. A one najlepiej reprezentują tutaj godność królewską. Cedr osiąga wysokość do 42 m. To majestatyczne drzewo jest długowieczne, może żyć 2-3 tysięcy lat a średnica pnia może dochodzić do 2-3 m. Ma silny system korzenny, najgłębsze korzenie mają 6 do 7 metrów długości. Praktycznie cedr jest nie do wyrwania, nawet podczas potężnych wichur. Tutaj do cedru zostało porównane Księstwo Judy (dynastia Dawida) ze stolicą w Jerozolimie. Wydawałoby się długowieczne i nie do wyrwania. W Biblii cedr nazywany był „chwałą Libanu”, w poezji symbolizował dostojeństwo, siłę i majestat.

Ja wezmę jedną latorośl z puszystej iglicy wysokiego cedru

Pod koniec tej zagadkowej opowieści Pan BÓG mówi: „Wezmę wierzchołek z wysokiego cedru i zasadzę. Z czubka jego młodego pędu odłamię gałązkę i umieszczę ją na wyniosłej i masywnej górze. Posadzę ją na wysokiej górze Izraela. Wypuści pędy i wyda owoce. Stanie się cedrem wspaniałym. Wszelkiego rodzaju ptactwo będzie pod nim mieszkać i w cieniu jego gałęzi zakładać gniazda. I przekonają się wszystkie drzewa polne, że Ja, PAN, poniżam drzewo wysokie, a wywyższam drzewo niskie. Sprawiam, że usycha drzewo zielone, a zakwita drzewo suche. Ja, PAN, to powiedziałem i wykonam."

Tu jest mowa o przyszłości. Pan Bóg mówi: „Ja wezmę jedną latorośl z puszystej iglicy wysokiego cedru.” To jest zapowiedź Mesjasza, którego Pan Bóg Posadzi na wysokiej górze Izraela. Zapewne jest tutaj mowa o górze Synaj. Taką interpretację potwierdzają inne miejsca w Biblii. O „latorośli” z wyraźnym wskazaniem na Mesjasza, na osobę Pana Jezusa Chrystusa pisali prorocy Izajasz i Jeremiasz:

„W owym dniu latorośl Pana stanie się ozdobą i chwałą, a owoc ziemi chlubą i krasą ocalonych Izraela. I będzie tak, że kto pozostanie na Syjonie i ostoi się w Jeruzalemie, będzie nazwany świętym; każdy, kto jest zapisany wśród żywych w Jeruzalemie. Gdy Pan zmyje brud córek syjońskich i usunie plamy krwi z Jeruzalemu.” Izajasza 4:2-4; „I wyrośnie różdżka z pnia Isajego, a pęd z jego korzeni wyda owoc. I spocznie na nim Duch Pana; Duch mądrości i rozumu, Duch rady i mocy, Duch poznania i bojaźni Pana.” Izajasza 11:1-3; „Wyrósł bowiem przed nim jako latorośl i jako korzeń z suchej ziemi. Nie miał postawy ani urody, które by pociągały nasze oczy i nie był to wygląd, który by nam się mógł podobać. Wzgardzony był i opuszczony przez ludzi, mąż boleści, doświadczony w cierpieniu jak ten, przed którym zakrywa się twarz, wzgardzony tak, że nie zważaliśmy na Niego. Lecz on nasze choroby nosił, nasze cierpienia wziął na siebie. A my mniemaliśmy, że jest zraniony, przez Boga zbity i umęczony. Lecz on zraniony jest za występki nasze, starty za winy nasze. Ukarany został dla naszego zbawienia, a jego ranami jesteśmy uleczeni.” Izajasza 53:2-6

„Oto idą dni - mówi Pan - że wzbudzę Dawidowi sprawiedliwą latorośl: Będzie panował jako król i mądrze postępował; i będzie stosował prawo i sprawiedliwość na ziemi. Za jego dni Juda będzie wybawiony, a Izrael będzie bezpiecznie mieszkał; a to jest jego imię, którym go zwać będą: Pan sprawiedliwością naszą.” Jeremiasz 23:5,6; „Oto idą dni, mówi Pan, gdy spełnię dobrą obietnicę, którą wypowiedziałem o domu Izraela i o domu Judy. W owych dniach i w owym czasie sprawię, że prawdziwa latorośl wyrośnie Dawidowi. Będzie wykonywał prawo i sprawiedliwość na ziemi. W owych dniach Juda będzie wybawiony, a Jaruzalem będzie bezpiecznie mieszkać. Oto imię, którym je będą nazywać: Pan sprawiedliwość nasza. Albowiem tak mówi Pan: Nie braknie Dawidowi takiego, kto by zasiadł na tronie domu izraelskiego.” Jeremiasz 23:14-16

A w Księdze Objawienia 22:16 czytamy; „Ja, Jezus, wysłałem anioła mego, by poświadczył wam to w zborach. Jam jest korzeń i ród Dawidowy, gwiazda jasna poranna.”

Natomiast o górze Syjon, miejscu panowania „latorośli” czytamy w Psalmie 2:6; „Ja ustanowiłem króla mego na Syjonie, Świętej górze mojej.” Następnie u proroka Izajasza 2:1-4 i Micheasza 4:1,3; „Widzenie Izajasza, syna Amosa, dotyczące Judy i Jeruzalemu: I stanie się w dniach ostatecznych, że góra ze świątynią Pana będzie stać mocno jako najwyższa z gór i będzie wyniesiona ponad pagórki, a tłumnie będą do niej zdążać wszystkie narody. I pójdzie wiele ludów, mówiąc: Pójdźmy w pielgrzymce na górę Pana, do świątyni Boga Jakuba, i będzie nas uczył dróg swoich, abyśmy mogli chodzić jego ścieżkami, gdyż z Syjonu wyjdzie zakon, a słowo Pana z Jeruzalemu. Wtedy rozsądzać będzie narody i rozstrzygać sprawy wielu ludów.” ; „I stanie się w dniach ostatecznych, że góra ze świątynią Pana będzie stać mocno jako najwyższa z gór i będzie wyniesiona ponad pagórki, a ludy tłumnie będą do niej zdążać. I pójdzie wiele narodów, mówiąc: Pójdźmy w pielgrzymce na górę Pana i do świątyni Boga Jakuba, i będzie nas uczył swoich dróg, abyśmy mogli chodzić jego ścieżkami, gdyż z Syjonu wyjdzie zakon i słowo Pana z Jeruzalemu! Wtedy rozsądzać będzie liczne ludy i rozstrzygać sprawy wielu narodów.”

Pan Bóg, przez proroka Ezechiela zapowiada wielką tragedię jaka czeka Jerozolimę, ale jednocześnie zapowiada czas łaski dla Izraela. Niektórzy ludzie uważają, że Izrael przeszedł już do historii i Pan Bóg zerwał z tym narodem wszelkie przymierza i na wieki odjął swoje błogosławieństwo. Tymczasem końcówka poprzedniego rozdziału i tego mówią nam wyraźnie, że Pan wspomni na przymierze z Izraelem i odnowi z nim, przymierze wieczne, poprzez nową „latorośl” wziętą z Judy, z dynastii króla Dawida, jaką jest Mesjasz Jezus Chrystus.

"Lecz wspomnę o moim przymierzu z tobą w dniach twojej młodości i odnowię z tobą przymierze wieczne. (...) I odnowię moje przymierze z tobą, i poznasz, że Ja jestem Pan, abyś pamiętała i wstydziła się, i już nigdy nie otworzyła ust ze wstydu, gdy ci przebaczę wszystko, co uczyniłaś - mówi Wszechmocny Pan.” Ezechiela 16: 60 - 63